Niestety! jakież dano wam za to podzięki?
Krew się ścina w mych żyłach — pióro pada z ręki -Boleść za tłumią mowę — nie staje wyrazu!
Ale na co powiększać okropność obrazu?
Szliście na głos braterstwa, lecz — o losie srogi! — Ten grób znalazł, ten wróci bez ręki lub nogi, Oddalony od braci, domu i rodziny,
Niejeden pije gorycz wpośród słodkiej trzciny *,
A drugi przebiegając okropne pustynie Lub cudzy głód nasyca, albo własnym ginie.
O hańbo! o ślepoto w ludziach niepojęta!
Ten, który został wolnym, poniósł drugim pęta! Poniósł, ale słusznego nie uszedł pogromu:
Znalazł lub zgon za morzem, lub niewolę w domu.
O narodzie niewdzięczny! takaż twa wypłata,
Byś na rzeź słał przyjaciół, wśród obcego świata, Nadzieje matek zmieniał na rozpacz i trwogę.
Takąż nam do ojczyzny ukazałeś drogę?
Świadek waszego męstwa, a uczestnik biedy,
Koledzy, przyjaciele, zobaczęż was kiedy?
Będziemyż sobie nasze powiadać przygody,
W przekonaniu wewnętrznym szukając nadgrody?
Ach! czemuż dla Polaka losy niełaska we
Nie dadzą ulżyć braciom, których dzieli sławę?
Jak łódź miotana burzą po morskiej przestrzeni,
Jak listek, z drzewa spadły, błąka się w jesieni,
Tak z was każdy z rodzinną ziemią rozłączony.
Idzie nie wiedząc, w jakie los go niesie strony,
Albo walcząc ze śmiercią na morskiej płaszczyźnie, Ostatnie swe westchnienia przesyła ojczyźnie.
O wy, drogie narodu ogromnego szczątki!
Czyż nie dość ginąć marnie? trzebaż bez pamiątki '? Niktże waszych dzieł świetnych nie ogłosi światu Ni rzuci na mogiły ojczystego kwiatu?
Macież dla nas pić gorycz, wszędy rozproszeni,
*» pamiątka — psmięć.
Albo ginąć, a jeszcze ginąć zapomnieni?
Kie! Myśl słodka mnie cieszy, że pamięci córa 30 Dar nam gotuje w płodzie ojczystego pióra I że z waszych popiołów (przeczucia me tuszą) Powstanie polski Maro 31 z Jasińskiego3’ duszą; On wasze czyny poda do wiecznej pamięci,
A gasząc moje rymy, wspomni dobre chęci.
PRZYPISY AUTORA
$. 136
Wiódł tam wnuków, gdzie mężne zdobyły go d z i a d y. Ten sztandar, zabrany Turkom przez Jana Sobieskiego pod Wiedniem, złożony był w loretańskim kościele. Francuzi, wziąwszy Lor et, oddali Polakom tę drogą pamiątkę waleczności ich przodków. Rzeczony sztandar był przy Legii I.
s. 137
Pad — rzeka najsławniejsza we Włoszech; dawne jej nazwisko: Erydan, francuskie zaś i włoskie: Po.
S. 139
S e s s a albo Suessa — miasto w Królestwie Ncapolitańskim, o mil 8 od Kapui, 3 od Neapolu. Legia I wzięła je r. 1798. — Werona — miasto włoskie nad rzeką Adygą. Legia II wsławiła się tam w dwóch potyczkach r. 1799. Było do 30 oficerów ranionych; kilku z blizn poniesionych umarło, a między nimi waleczny generał Rymkiewicz.
S. 140
Płynął, gdzie były góry, przechodził po morzu. Sławna jest w dziejach wyprawa, którą niegdyś Kserkses, król
10 pamięci c 6 r a — muza.
■1ł Maro — Publius Yergilius Maro, Wergiliusz (70—19 p.n.e.), poeta
rzymski.
łI Jakub Jasiński (1759—1794) — poeta i przywódca powstania na Litwie w 1794 r. Zginął bohaterską śmiercią w obronie Pragi.
147