146
Iż mu za to podziękował.
„I masz za co — rzekł osioł — bom ja sam polował". „Żebyś nie był tak głupim, nie byłbyś zuchwały — Rzekł zwierz wspaniały — i* Zażyłem cię dlatego, iż jesteś straszydło,
Skryłem postać obrzydłą?
A żeś jest hardy, z tego teraz wniosłem:
Iż osioł, choć z lwem, przecież za wżdy osłem". ■ ^
14. SZCZYGIEŁ I KOS
Ponad wrzosem Szczygieł z kosem
Powadzili się o to, kto z nich lepiej śpiewa.
Koło drzewa
5 Widząc, iż się przemyka,
Zdali sąd na ptasznika.
Ten przyjaźni zadatki Chcąc dać, prosił do klatki.
Ale i kos, i szczygieł powiedzieli mu na to:
1# „Lepsza zwada na dworze niźli zgoda za kratą".
15. FILOZOF I CHŁOP
Wielki jeden filozof, co wszystko posiadał,
Go bardzo wiele myślał, więcej jeszcze gadał,
Dowiedział się o drugim, który na wsi mieszkał.
Nie omieszkał I kolegę odwiedzić,
I od niego się dowiedzieć,
w. 15 zażyć — użyć, posłużyć się.
14. SZCZYGIEŁ I KOS
w. 5 przymykać się — podkradać się, przysuwać.
15. FILOZOF I CHŁOP. Bajkę tę przetłumaczył Krasicki z Johna C*ay‘a (1685—1732), poety i bajkopisarza angielskiego Oświecenia. IlaB
w. 1 wszystko •— wszystką wiedzę.
Co umiał i skąd była ta jego nauka.
Znalazł chłopa nieuka,
Bo i czytać nie umiał, a więc książek nie miał.
10 Oniemiał.
A chłop w śmiech. „Moje księgi — rzekł — wszystkie na
[dworze:
Wół, co orze, '
Sposobi mnie do pracy, uczy cierpliwości, Pszczoła pilności,
15 Koń jak być zręcznym,
Pies jak wiernym i wdzięcznym, A sroka, co na płocie ustawicznie krzeczy,
Jak lepiej milczyć niźli gadać nic do rzeczy".
16. KUGLARZE
Dosyć się to często zdarza,
Bywa kuglarz nad kuglarza.
Jeden z nich, a jest niemało.
Żwawo i śmiało
5 Pokazywał, co może:
Zjadał łyżki i noże,
Z gałek ciasta robił grosze,
Karty przemieniał w kokosze.
Co chciał, stawiał, co chciał, zmykał,
10 Usta kłódkami zamykał,
Kuropatwy robił z chlebaj Zgoła, był takim jak trzeba:
Bawił, dziwił od tygodnia.
Wszedł drugi i powiedział: „Ja się zowię zbrodnia".
16. KUGLARZE
w. 3 a Jeat — domyślnie: ich.
w. 9. zmykać — usuwać, ściągać, ukrywać.
w. 14 la się zowię zbrodnia — w utworze tym, który nie jest właściwie bajką, Krasicki wyraża myśl, ie zbrodnia i występek potrali omamić i oszukać ludzi sprytniej niż jarmarczny szarlatan.