FRANKLIN I WALENTYNKI 4
- Hm 4igg|J^H^|'paQi:. sowa. - Naprawdę tak my^H| Czy gdyby ti|j^®Bbi^^B0kartki, ty nie tiałbfefiriu walentynki, kt^H dla i&BBjAileś?
E Jasne, że bym mu «|f:^^Woffi franklin. - Przecież to s8j przyjaciel.
- No widzisz - uśmiechnęła się dobrotliwie pani nauczycielka. - Może miś myśli podobnie?
Franklin zastanowił się nad tym głęboko.
- Chyba ma pani rację 4 odrzekł trochę mniej przygnębionym tonem.
Po chwili mały żółw i pani sowa wrócili razem do klasy.
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
FRANKLIN I WALENTYNKI 4 Nazajutrz rano mama weszła do pokoju Franklina i ujrzała, żc jej syn pilniFRANKLIN I WALENTYNKI 2 Pani sowa znalazła go w szatni. - Tu jesteś! - ucieszyłaFRANKLIN I WALENTYNKI 1 FRANKLIN był już dużym chłopcem. Umiał liczyć do dziesięciu - do przodu iFRANKLIN I WALENTYNKI 4 KI- Pośpiesz si^ Franklinie§FRANKLIN I WALENTYNKI 5 Rrduszek, a na języku angielskim - onowiJHfl o zakochanym bałwanku. UcznioFRANKLIN I WALENTYNKI 9 Franklin jeszcze raz dokładnie przeszukał torbę, ale walentynek nie znalazFRANKLIN I WALENTYNKI 1 W ift /tm m lj,i mklm npnujt il u il inil/u mir gi w a lonty n k< )UyFRANKLIN I WALENTYNKI 2 tmM rSAf mmmmm n. rą_FRANKLIN I WALENTYNKI 6 ; • -y: y-^.y fe H v J 1 . ySH wgMMmręFW* *v, IsssSfiEłSS-r^- _FRANKLIN I WALENTYNKI 7 WBticu nadSl&ll^^^Kiigiej przerwy. Pani sowa powilH^afte. więcej lekcjFRANKLIN I WALENTYNKI 6 -W klasie koledzy r^wi gHE Walentynki IĆa^Wnmł, eoś dla: każdFRANKLIN I WALENTYNKI 8 Franklin westchnął i wyjął z koperty kartkę od misia. stało, Franklinie? -FRANKLIN I WALENTYNKI 0 Franklin zaczął po kolei zaglądać do wszystkich walentynek, które dostaI.FRANKLIN I WALENTYNKI 5 Franklin pośpieszył się więc, ale zrobił to mądrze. Włożył swoje dzieło doFRANKLIN I WALENTYNKI 7 ■■■■ •>»* JlŁaESSSFRANKLIN I WALENTYNKI 8 Tr w f i q»jfr33SŁl 111 tW$? i^TCTi* ^nnwięcej podobnych podstron