że interpretacja pozwala na wykroczenie poza wi,, horyzont; trudno zresztą wyobrazić sobie, jak bo/ ' założenia mógłby przypisywać interpretacji fun J ooszerzania samoświadomości interpretująca-g„. h. ,/ ' rvczność podmiotu, powtórzmy to więc, w tym io wyraża, że wprowadza on zawsze do swe j intorpret . założenia i uprzedzenia, co nie znaczy, że nie moż skorygować w toku swego badania czy refleksji. „ przezwyciężenie nie oznacza wszakże możliwości os nięcia 'perspektywy absolutnej; wykraczając , własny horyzont poszerzamy go o inny wymiar In ryczności: konfrontujemy z horyzontem interpn t nego tekstu.
Ukazana przez Heideggerowską analitykę Da.sv esencjalna historyczność człowieka i jego rozumień ma dla rozważań Gadamera z Wahrheit und Melin. podstawowe znaczenie, ponieważ stanowa ontologic/i ugruntowanie krytyki obiektywizmu poznania historycznego. Jak pisze Gadamer, „cechą wspólną wszelki* współczesnej krytyki historycznego obiektywizmu c pozytywizmu jest mianowicie przeświadczenie, że tzw podmiot wiedzy ma ten sam sposób istnienia co przed miot, tak że przedmiot i podmiot przy n s leżą do tego samego procesu his to rycznego [podkr. — K.R.]. Opozycja podmiot -przedmiot byłaby więc uprawniona, gdyby przedmiot przeciwstawiony res cogitans, był od podmiotu absolutnie odmienny jako res extensa. Jednakże wiedza historyczna nie może być adekwatnie opisana przez to pojęcie obiektywności.”25 Prezentacja Gadamerowskie t koncepcji doświadczenia hermeneutycznego pokaże, jakie konsekwencje pozytywne wyprowadził on z analityki Dasein, w jakim stopniu stanowi ona ugruntowanie jego koncepcji interpretacji, r dołączyć pewne zastrzeżenie: choć
oadamer .przejął od Heideggera jego koncepcję rozumienia i, ogólniej, struktury ontologicznej Dasein, to Pry-fc^ż odnosił się krytycznie do faktu, że w Sein und Zeit analityka Dasein stanowiła punkt wyjścia do Pytania o bycie i o prawdę. Jego zdaniem, w Seiii
“ Tamże, s. 479.
i
150
A
, Zeit rozumienie Dasein stanowi transcendentalny "Junek bytu — jak u Kartezjusza i Kanta; zatem "nikt wyjścia filozofii transcendentalnej nie został tam £ pełni przezwyciężony. W bardziej ogólnych kwestiach filozoficznych odwoływał się więc nie do tej pracy, lecz do Późnego Heideggera, np. do Listu l „ humanizmie •> czy Der Ursprung des Kunslwerkes, >dzie, jak podkreśla, punkt wyjścia refleksji stanowi już nie Dasein, lecz bycie. Rozumienie nie jest już w nich ujmowane jako prosta aktywność Dasein, lecz raczej jako sposób zdarzania się bycia. Co więcej, w każdej epoce historycznej bycie zarazem się odsłania i zasłania wobec myśli, tak że nigdy nie następuje pełne odsłonięcie. Gadamer przyjmuje, że dopiero po zwrocie stanowisko Heideggera staje się w pełni historyczne. Jak słusznie wskazuje David Lingęa, pierwszeństwo bycia w stosunku do myśli u późnego Heideggera zostało odwzorowane w Wahrheit und Methode w Gadamerowskiej relacji między tradycją i rozumie-niem. Tradycja, odsłaniająca się dla historycznych podmiotów w coraz nowym świetle, jest — podobnie jak Heideggerowskie bycie — niewyczerpanym rezerwuarem znaczenia.
Drugi powód, dla którego Gadamerowi bliższe są późne prace Heideggera, stanowi niewątpliwie to, że, wysuwają one na pierwszy plan rolę języka. Dla,; Gadamera bowiem rozumienie jest z istoty językowe, ^ ą_ Heideggerowskie bycie w świecie interpretuje on jako bycie w języku. „Język [...] to wszechogarniająca, zawsze już obecna wykładnia świata [...]. Świat jest dla nas zawsze światem już zinterpretowanym w języku — przed wszelką filozoficzną myślą krytyczną.”" Do tej kwestii powrócimy w rozdziale 7.
:o D. Lingę, Editor’s Introduction, [w:] H.-G. Gadamer, Philo-sophical Hermeneutics...
a H.-G. Gadamer, Historia pojęć jako filozofia, [w:l H.-G. Gadamer. Rozum, słowo, dzieje, oprać. K. Michalski, PIW, War-