Obraz8 (6)

IV Mikołaj siedzi w saniach dziec i siadają im krzesełkach krzyżując nogi w kostkach. Następnie prostuje i.imiona przed sobą. przykładajądo siebie zewnętrze strony dłoni z kciukami do dołu. Krzyżują ręce przenoszą* dłoń nad dlom.| i splatają palce, lak zamknięte ręce przetaczają do dołu i w stronę ciała tak, by spoczęły na klatce piersiowej / łokciami w dół. Można zachęcić dzieci do trzymania języka za zębami im podniebieniu I>zicci |X>zostaj;| t łiwilę w tej pozy« |i (pozycja Cooka).

V. Mikołaj sprawdza trasę dojazdu do domu dzieci dzieci kreślą w powieli/u położone ósemki (symbol nieskończoności) zaczynając od środka w lewą stronę.

C>0

Dzieci powinny wykonywać nicliy płynnie i powoli, wodząc za nimi oczami. Na początku zabawy kreślą duże kształty (ale w polu widzenia), następnie je zmniejszają. Wzór ósemek może też być rysowany blisko idalckood oczu.

VI Zabawki od Mikołaja dzieci wykonują rysunki według własnych pomysłów dwom a rękami równocześnie na dużych arkuszach papieru (twórcze bazgroly). Wśród powstałych rysunków rozpoznają kształty zabawek przywiezionych przez. Mikołaja.

VII.    Picie wody,

VIII. Mikołaj odpoczywa przed drogi) powrotną dzieci oddychają przeponą. Przy wydechu wypowiadają „ wtn".

IX.    Mikołaj wypycha sanie z zaspy dzieci trzymają się za oparć ie kizesła. Jedną nogą robią wypad do tyłu, a drugą uginają w kolanie. Nogą w wypadzie naśladują pompowanie (pompowanie piętą).

X.    Ćwiczenia uspokajające dzieci naśladują zdmuchiwanie włosów z czoła.

XI.    Mikołaj rozmasowujc zmęczone stopy dzieci siedzą na krzesełkach. Zakładają jedną stopę im kolano i masują ją, to samo robią z drugą stopą.

XII Mikołaj obserwuje, jak dzieci bawią się otrzymanymi od niego zabawkami dziec i siedzą na krzesełkach. Ręce krzyżują im piersi i dłonie wsuwają pod pachy (kciuki na wicr/c Im). Zakładają nogę prostą w kolanie na drugą nogę (Pozycja < 'ooka).

ó. Snące rv zdrowotne.

Temat I:

Ul

I.

Uświadomienie różnie między zatrutym ii czystym środowiskiem naturalnym nn podstawie opowiadaniu M. Przewoź n i u ku »S^cudęty XI i kolaj i Zatruwać z

Wypowiedzi dzieci im temat obrazka Mikołaj i Zatruwać/ Porównywanie prawej i lewej strony obrazka. Określanie nastroju ilustracji (Pięciolatek lopoiraji,e/.. I.n.60).

Wysłuchanie opowiadania M. Prze Wożniaka Święty Mikołaj i Zatruwać. (1'cndiczek 12/V7).

M. Przewoźniak Święty Mikołaj i Zatruwać*

Niedaleko wielkiego Szarego Miasta żył solne Huty Zatmwaez. Mieszkał w fabryce o dwudziestu dużych i dwudziestu małych kominach. (.‘oilziennie rano Zatmwaez zaezynal dmuchać w te kominy i cal,/ okolicę jsokiywat huty dym, a on siniał się zadowolony, że tak ws/ianialc zaniec zysze za okolicę. IV wielkim Szarym Miećcie nadeszła zima. Zbliżały się ćwięta Hożego Narodzenia, a przez Zaltuuwza.ćnirgtM ulicach był szaroezamy, adtoinki i*osdtniętc.

Smutne tlzied prosiły w lisiąt h ćwiętegt' Mikołaja o biały śnieg, niebieskie nit bo i czyue /wwietrze. A przecież Mikołaj potrafił rozwozić tylko slotlyeze, ubranka i zabawki. Nic umiał zajKtkowaćdo worka nieba ani stiugu. Hal się więc, że Zatruwat z zasmnnłzi cale święta. Nagle jednak astrital mu jromysl. 1¹o/rędz il szybko samami do fabryki Zatmwdćza.

Zatmwaez akurat wypuszczał nour kłęby jhiskiulnegodymu.

Czego iii ducszl? ■ tykiujl na widok świętego A łikolaja.

Przywiozłem (i prezent odparł Mikołaj i wręcz ^ mu zaczarowanyJlet, kłtfry grał zawsze, nawet gdy ktoćwigćlc nie umiał grać.

Zatruwać z był lutrdzo zdziwiony, /ronieważ nigtly nie dostał jeszcze żadnego prezentu. Zacz*/!graćna jlecie, a muzyka tak mu się spodobała, że czym prędzej przerobił swoje kominy na organy i zapomniał o zatruwaniu.

Nazajutiz dzieci w wielkim Szatyni Miećcie ujrzały, że .ćnięg jest budy, a niebo niebieskie. Zlać miasto przestało być szare,

tylko /więty Mikołaj był tak zaspany, że jHunylil się, roznosząc ćwi,/toczne prezenty, i dziewczynki dostały prezenty tlla ddojtcdw, a chlo/uy odwrotnie Podobno przeszkadzała mu %/mćgloćna muzyka ze starej fabryki.

- A mogłem mu pMarowaćdomino iresldnujl święty Mikołaj.

U oz iii owa z dziećmi na temat:

nmirnnw.ini.t V iii nw.iry uMitnlm

3.