Łlt* l!.
ibgo o WtoWw GnmhrnwłfM
, ^jyiit, II, fip * f^«]
IV «w1W
fi .JM
Marian
90
Piem^ytekst
_ i«« r w \V«w«wif odbvl się IV Zi«d Naukowy Związku Koi
lVo«ivnwh Mskici Mignon Akadfimokifi. święcony byl powieści |ai .„U igio w. pm-pomiMl Zbigniew Wasilewski1, pierwszy zjazd krakowski 1%' jud hasłem; frontem do współ c t es no k ii drugi, także krakowski (1W7) - «stal pod znakiem walki z formaliimemw bada-liidi literackich’', a trzeci, łódzki (194$) - „pod znakiem walki z eklek. i v i m e tn metodologiezmin". Zjazd warszawski, zdaniem Andrzeja Lama i An. drzeu Wasilewskiego-, byl dowodem, jak bardzo młoda polonistyka była już zaawansowana w procesie przyswajania metod marksistowskich w badaniach htcndach.
Przedstawiono dziewięć referatów.
I' Henryk Markiewicz (Kraków), O Jfatdwmt "Stefana Żeromskiego Zbigniew Wasilewski (Warszawa), fawieść proletariacko Lwa Knicskmkiego
3) Jan Lipski, Janusz Stradecki, Janusz Wilhelmi, Krzysztof Zarzecki (Tarsza. w), Mhleętw ter /rosie Łiiilmtolecia
4) Andrzej Wasilewski Aa irogock miesmilskicgoprotestu. (Opowieściach Helcią Boguszewskiej ijtntfo Kornackiego)
5) .Aniela Lempicka (Krakowi, Dolfga-Mostowicz, pisań droknomeszczaństm. (Zsa-gaJm aa pomad dntgorsfthuj)
6) Praca zbiorowa pod kierunkiem Samuela Sandlera (Wrocław), O twórczości Zbt-(mm Uniłowskiego
laniu ^ fjiidii cechowily się inamienną dli lego cmiii ipodykiyc1 #v° od mllilimej stylistyki wwiiętością ideologiem! i/1(,| ważki ummo referat Henryki Mirkiewicn, tprawnoicii wino
.411
#1 p,vjucyilowanit wymiaj^cy ponid prac? mrodwch polormfmv (m uty leku jft/l., .jiidaj, mimo wszystko, do Iduykl lilsiorlogralil literackiej). Nie uc?ę-
j" ufyi,ł , .
kui<cc'xmm re1ora^ 8r,,py WMiwikiej (Lipski, Sfradceki, Wilhelmi, ^ łl) ° iwhologi/roio w prozie dwndibtolccin orai Wfwa/ania Marii Ji (formaliatycmy priyciynck), Lam i Andrzej Wasilewski piani);
ufcli aiw)r,ono 2W wicdiy o liferirurir dwudziestolecia - lo uczyniły lo wyłączni1 ^fcraiy marksistowskie. Jałowic i punki pseudo seisl)vh ubiegów muikoww h (c/yt ifitninoloficinych) pierwszegoi dwu nu1 marksistowskich referatów, hiik reistyc/ny jego prowadiący do ciasnych w .iwym ubóstwie sformułowań (np psychologizm jest toibiór ksiąick nazywanych psychologicznymi) - przypominały nieco KhoUsryei-wc iforiw0; i2na, na takiej podstawie metodologiczne) niepodobna było stwor/w minimalnej nawet, historycznej wiedzy o epoce literackiej.1
pionierski) w całym tego stówa znaczeniu próbę analizy twórczości Stanisława Ignacego W itkiewicza, Brunona Schulza i Witolda Gombrowicza przedstawiła trojka młodych polonistów krakowskich; Konstanty Puzyna, Ludwik FLis/en i Jan Błoński, Choć ich tezy interpretacyjne wywoływały na zjeździć pewne zastrze/ema, to już samo podjęcie tak trudnego i nie ruszanego dotychczas tematu i jego wnikliwe opracowanie po/w.ila wydać jak najlepszy sąd o ambicjach i możliwościach autorow. (Nie można zaprzeczyć; ostatnie zdanie jest, z perspektywy lat, spełniono proticj.)).1
Na referat ten zwrócił też uwagę Jerzy Ziomek:
Praca Błońskiego, Flaszena i Puzyny o Witkiewiczu, Schulzu i Gombrowiczu była ambitni) próbi) przełamania nutrii milczenia starszej generacji krytyków około tych trzech autorów, Brak szerszych opracowań tego tematu byl powodem pewnych potknięć referentów, Mając do czynienia ze szczególnie trudnym rodzajem zafałszowania rzeczywistości w dziełach Gombrowicza, Witkiewicza i Schulza referenci me zawsze umieli rozszyfrować sens ideologiczny skomplikowanych masek. Chwilami szli łatwiejszą, ale
Z Wasileuski Aj onmu łYZjjdu Mmloto, „Twórczość" 1950 nr 2.
* A. Lin, A Wasilewski Aimtc oa/h omiodi1 «Po Prosiu” J950