182
: Janust Kostecki
• f) I sprawa najistotniejsza. Do lat trzydziestych naszego stulecia Icbp^ rzystanie . z książki i czasopisma. było • chyba ' najostrzejszym kr^teriuitT|£^^ wyznaczającym zakres uczestnictwa w kulturze dla poszczególnych jed*^-^ nostek i grup społecznych. Słusznie pisze'Lalewicz: 7
„Do XIX w. lektura książki: była; zasadniczym sposobem /itficja^|J kulturowej.'f.«J " ’■■*
' Dla człowieka XIX w. inicjacja kulturowa* -/-przez kontak'tr;ż;:^iśif^ miennictweni — to przekroczenie pewnego progu: * zdobycie ittówej^^
intelektualnego .sposobu ujmowania* świata* różnego ód niereflekśyjnttgó
Przez wiele wieków wyróżnione prżez nas środki przekazu mogły
folklorem; dwoma \odmiennymi systemamiv:ko-
fc.:..; .. *
Jf.TŁ ■* 1 *,V. . ' 1
. ■ -
h'<i
£/,v
ii. muiukacyjnymi, w których uczestnictwo dzieliło 'wyraźnie' społeczeństwo'"/ na „wtajemniczonych” i „niewtajemniczonych”. Przekroczenietej /ha-^yp / riery pociągało za sobą zawsze ważne skutki społeczne v- :*. *''>y^£§
■ 1.2. Przedmiot naszych zainteresowań określamy mianem „kultury* /C1^ czytelniczej”, a nie „kultury piśmienniczej”; nie będziemy się bowiem .: • .zajmować wzorami i zachowaniami autorskimi. Decyzję tę można sto-i/k;:
, sunkowo prosto umotywować, analizując proces komunikacyjny prze- > ^ biegający za pośrednictwem interesujących nas "środków przekazu. 'i/:-Tradycyjny trójelementowy schemat procesu komunikacyjnego: ną-: dawca — tekst (komunikat) —odbiorca, niezbyt trafnie oddaje istotę >/ .komunikacji za pośrednictwem środków przekazu trwałych, pośrednich, 1 jjednostrormych i wielokrotnych, gdyż: a) traktuje ten proces jako jedno - zdarzenie; b) nie uwzględnia wszystkich jego elementów.
1.2,1. Rozpatrzmy pierwszy problem. Lalewicz pisze:
':-%;r^^jtńuniteacja pisemna rozbija [...] jedność komunikowania i komu- ; ■ nikatu oraz nadawania i odbioru. Pisanie i czytanie to dwa różne akty /y i dwa różne zdarzenia dokonujące/się niezależnie od siebie w dwóch vV różnych sytuacjach oddzielonych dystansem czasowym i przestrzennym. Odrębne są też ich funkcje i uwarunkowania. Pisanie nie jest komuni-kowaniem — Jak mówienie — lecz wytwarzaniem komunikatu przezna- ; czonego do przeczytania. Czytanie nie jest postrzeżeniem komunikujące- . ■ J go i tego, co jest właśnie komunikowane, lecz aktem odbioru .napisanego |
■. ' ;Y'
.'*■ ■■ ij
1« wi c,ą Literatura ia epoce masowej komunikację [w1 zbiorze:] Kul-: literatura.;., s. 107—108, Pór, ;też:,;~t e'.n ±ki) Społeeżnj/ckon- .
Komunikacja językowa.»t s. 156—157L / /
tMęratura, w ■ epoce..., ?&, Il&~lj4; 'Komunikacja/językowa..., §^ką%:;/S- :^/154^155^ J, M ac i e j e wsk i, ^Obszary tfzeciey/li^
- -/ v ./ V •' ' ■/..:/. i /-/' "
Tym samym komunikat atajo sią czymś cdrębnym i- samoistnym.
Tekst komunikatu nie -jest związany nierozłącznie z aktem komuników .% wania-jak tekst wypowiedzi, funkcjonuje i jest przekazywany i. czy tany)- : ..‘r4 jako wytwór piszącego oddzielony ód operacji pisania, a zespolony :'v z jakimś medium czy nośnikiem: kartką papieru, tabliczką’’- :
■ 'W innym miejscu stwierdza zaś: •
• „Pisanie i czytanie jako zachowania nie ustanawiają bezpośrednio ; ■ żadnych relacji społecznych; to, cd się dzieje między * porozumiewającymi się, dzieje się, mówiąc przenośnie przez tekst 1 w .pewnym sensie w tek- ' ście komunikatu, j...j Sens komunikatu odrywa się od gestu komuniku- ,-f jącego i sytuacji komunikowania i .staje się sensem tekstu. (...] W tym, co napisane nie ma już piszącego i tego, co chciał powiedzieć; znajdu* " 7 jemy tylko to, ćo mówi sam tekst. Wraz z autonomizacją komunikatu j . autonomizuje się jego sens”ł*. . - •
Tak więc między autorem a czytelnikiem nie istnieje więź komuni-. kaćyjna; mówienie o niej ma charakter wyłącznie metaforyczny w. 2ja- -‘ wisko-to jest szczególnie wyraźnie widoczne w przypadku lektury tek-stów powstałych w innej epoce historycznej bądź w innym kręgu kul- "
turówym.
" Gdy "zajmujemy się empirycznie stwierdzalnymi aktami lektury, v konkretnymi użyciami tekstów, możemy zasadnie abstrahować od, całego zespołu zjawisk związanych z ich formułowaniem. W polu naszych za-r V interesowań pozostają więc ‘ teksty- krążące za pośrednictwemL wybra-nych środków przekazu oraz czytająca je zbiorowość.
1.2.2* Niepełnośó tradycyjnego schematu komunikacyjnego polega ha/ tym, iż tylko milcząco zakłada on istnienie całkowicie odrąbnej\izło~; żonej operacji na tekście sformułowanym, a mianowicie szeroko rozumianego przekazywania5ł. Proces ten w istotny sposób wpływa na Zasięg czytelnictwa, wybory dokonywane przez odbiorców, a także może modyfikować zjawisko odbioru. Skuteczność przekazywania jest dwustronnie : warunkowana: a) przez sprawność systemu nadawczego (nadawca — producent oraz sieci rozpowszechniania) i b) przez reakcję, od-; hiorcóiy na ofertę tego systemu, Do problemów tych * wrócimy w dalszej części artykułu.
; 1.3. Podsumujmy dotychczasowe uwagi. Badacz historii czytelnictwa 'zajmuje się zjawiskami przebiegającymi. na dwóch związanych ze sobą,
79.'Vy‘- ■ V
Por.' też: Kostecki, oyu cii*
: ^ al® wic z, ^Koniunilcacja jęsi;fcoioa.„, s. 73. ’
.'k/ .- '.kiTąiiłźe>: s.- 88.:Por. też:, tenże, Mechanizmy komunikacyjnemu.
^ h i e w i c z»- Literatura w epoce*, s. 121
;Ł a 1 e wieź, Komunikacja językowa*, s. 73—74, 118,