za szczególny przysmak. O wielkości spożycia wieprzowiny można Wmg wać z opisu Pliniusza, który podaje, że sama tylko Etruria j§ nie licząc innych miejscowości, równie sławnych z produkcji wieprzowiny - dostarczała do Rzymu 20 tysięcy świń rocznie. Zwracano także uwagę na zwiększenie płodności loch. W pracy o gospodarstwie rolnym (napisanej ponad 2 tys. lat temu) Marek Tebencjusz Warron zaleca pozostawiać do dalszego chowu tylko te lochy, które rodzą nie mniej prosiąt niż mają sutków. Stwierdza ponadto, iż od każdej lochy powinno się uzyskiwać 2 mioty rocznie, a prosięta odsądzać nie później niż w wieku dwóch miesięcy! Wspomina także o przypadku urodzenia przez lochę 30 prosiąt w miocie (za Prawocheńskim 1958).
Powyższe zalecenia zasługują na szczególną uwagę. Mimo 2 tysięcy lat, które upłynęły od napisania wspomnianej pracy, są one ciągle aktualne. Jeszcze teraz w większości chlewni zarodowych uzyskanie od lochy średnio 2 miotów rocznie stanowi barierę trudną do pokonania.
Na terenie Imperium Rzymskiego wytworzono wiele odmian odpowiadających pojęciu rasy nawet w dzisiejszym znaczeniu. Na podstawie zachowanych rysunków i statuetek można sądzić, iż były to zwierzęta szlachetne, ciemno pigmentowane, ostrouche, o wałeczkowatej budowie, raczej małych rozmiarów, łatwo opasające się, a więc dość wcześnie dojrzewające, wykazujące wyraźne powinowactwo ze świniami azjatyckimi. Z upadkiem Rzymu (w V w.) większość ras szlachetnych wyginęła lub uległa zdziczeniu. Tylko niektóre z nich, np. rasa neapolitaóska i portugalska, chociaż w formie znacznie zmienionej, przetrwały średniowiecze, a ich cechy dziedziczne wykorzy^ stano w XVIII w. przy tworzeniu pierwszych nowożytnych ras szlachetnych.
Wraz z upadkiem Rzymu następuje stopniowy zmierzch chowu świń, trwający przez całe średniowiecze, aż do XVIII w. Przyczyn należy szukać m.in. w kurczeniu się powierzchni lasów, będących podstawowym źródłem pożywienia dla świń, oraz we wzroście zainteresowania konkurencyjnym chowem bydła. W drugiej połowie średniowiecza rozpoczęto wycinanie lasów, związane z powiększaniem areału gruntów pod coraz powszechniejszą uprawę zbóż. Pogłowie świń systematycznie malało, gdyż większą uwagę zwracano na bydło, jako źródło siły pociągowej i obornika. W okresie feudalizmu gospodarka folwarczna była prawie wyłącznie nastawiona na produkcję zbóż, których plony były jednak niskie, a w latach nieurodzaju nie wystarczaj jja-wet na skromne pokrycie potrzeb wyżywienia ludności. Dopiero wprowadzenie na szerszą skalę uprawy ziemniaków (w XVHI w.) zlikwidowało klęski głodu, okresowo występujące w Europie.
W drugiej połowie XVIII w., na skutek zachodzących,w miastach prze brażeń (rozwoju przemysłu i wzrostu ludności miejskiej), następują int