W piZCCiwiciłHWK do perspektywy rozwodowej, bruk jest teoretycznie wyrafinowanych fokiuklnych analiz prayna leżności narodowej i nacjonalizmu. Ittniejc, oczywiście. wiele studiów nad poczczcgób nymi nacjonalizmami, dotyczących okresów znacznie krótszych nit dekady lub stulecia, co z kolei jest charakterystyczne dla literatury* nurtu rozwojowego. Jednakże studia przeprowadzone przez socjologów i specjalistów w zakresie nauk politycznych przejawiała tendencje do abstrahowania od zdarzeń w poszukiwani u uogólnionych wyjaśnień strukturalnych lub kulturowych, podczas gdy historycy, przyjmując za pewne znaczenie przypadkowych zdarzeń, nk s skłonni do budowania na ich podstawie teorii'*.
Nie znam poważniejszej dyskusji analityczne) zjawiska przynależ-^ ooiei narodowejj jako zdarzenia, jako czegoś, co rac/ci znienackjfśit y krystalizuje; niż stopniowo rozwija, jako raczej przypadkowej, koniun 'fcruraJnie /.mierniej i nietrwale) ramy ujmowania i podstaw^ in dywulualnćgo i /.biurowego działania niż relatywnie stabilnego pro duktu głębokich trendów rozwojowych w ekonomii, ustroju lut kulturze. Jednakie można przytoczyć silne* argumenty teoretyczne na rzecz faktualnego podejścia do przynależności narodowej. Jak ostatnia stwierdza Craig Calhoun w artykule o studenckim ruchu protein w Chinach w 1989 roku, tożsamość powinna być rozumiana jakq „zmienny produkt -zbiorowego działania", a nic jako stabilna, Ic/aio u podstawy przyczyna ,fc. Ciemni to samo można po-wiedzieć o przynależności narodowej.
Teoretycznie wyrafinowano, 1'akcualna perspektywa w ujmowaniu przynależności narodowej i nacjonalizmu jest dzisiaj pilnie poirzcbnj
1>la zrozumienia rozpadu Związku Radzieckiego i Jugosławii urai
jego następstw potrzebujemy - między innymi — teoretyczne refleksji nad relatywnie nagłymi fluktuacjami „przynależności naro dowej” grup i uwarunkowań relacyjnych. Potrzebna jest teoretyczni
” Sewcll, Tkftt Trm/ufii/iii/i. znb. Mur stul Sshlim, Tht Rtnim of iht / : mr. Wńrś Htjflnriom om tłu Htfirmittti tr/ lin Utrat / '.-;u>i ŁPur .•/ IHtJ to tli SI bttwtt* iJw KineJ.mi ej Aa* **J K*v.j. m: Aktu Birrwtk (mi ), Uw w Onoma. TmarJtu J/tiroriruJ Aml/krtyolog*. WiAmpo# and London: Snn:ł,Muaii InOilutwnł PłCM, IWI. U W
u Craig Calhoun, Tfu PrMtm rf Urn*i»» u* CoJlrctnr Antom. W Jo*n HuNrf ted- Macto Muto Ijnkaga w SociMof*, Noutniry Purk. Culif.: Stp, 1991, » M
refleksja nad procesem bycia „owładniętym Mruk rur1 narosio-wą”, by użyć cierpkiego określenia chorwackiej pilarki Sbvcnki I>rakulić. Drukulić charakteryzowała »wą własną sytuację. Juk widu innych r, jej powojennego pokolenia, byli raczej obojętna na kwestię narodo-sci. Jednakże została określona — wbrew swej woli — przez jej rodowość, uwięziona przez tę zbyt uda tnie m-ifikow uną kategorię1', \X miarę juk trudności w byłej Jugosławii rozwijają się, ta właśnie nic 1 specjalnie poważna1 ale W terminach osobistych ilustruje bard/aci ŚUtc ^fantW- />a«-,slc., —7Z-Limcnie ewaitow-ne i rozprieMmmawce „yornmiowanie na naród" publicznego, a nawet ~pryyaiticgo m. Puciąga"to za sobą uFicrunkowanic na naród run narracyjnych te rpr eta cymy eh, percepcji i wartościowania, myślenia i uczuć, iągu to za K)bą wyciszenie łub marginalizację alternatywnych, uicjonalissycmych języków politycznych. Pociąga to za vobq lowanie /łożonych tożsamości przez okropną katcgnrialną prostotę picancj narodowości. Pociąga to za sobą uproszczone, dcmom-cc charakteryzacje narodowego »inncgo", charakteryzacje, które szialcają Serbów w Czerników, Chorwatów w Ustawy, a muzuł-w w fundamentalistów.
Jest wiele różnorodnych, przerażających świadectw, dzięki którym ay, i1 tak się stało, ale wiemy za nulu o tym, juk to się stało.
„Bjt Q)vrwłlXfl yiak> 1»y mn preeemc/cmcm... I oicn określona prm iwa i tylko pnrr mą .. Vm i mionami tnnydl Chorwatów nuulim *k» Klany struktur; narodowej — nie ry&o pner «»n(tr/m ?•<«1 « ___ S«bir ■ •nMn lólMłlnei, pan runwłciwt tomem tuck w urna ChomadL l liii <o tropu «yni nam, TCdotouąc •«' J1> |edne1o -.ymum Narodu KI>t>4 1 u •'•uktu,, „sl/uluc kit Uki. ><• |ukf« rJy dawnin bytom ,«trc1lwu jwm