104
raz to wolniejszą Rzeczpospolitą z wybieralnym naczelnikiem, nazwanym królem — Moskwa dostała się najprzód w czterechset-letnią niewolę mongolskich Tatarów. Gdy zaś w skutek rozdziału Tatarów pomiędzy sobą na hordy pomniejsze, książęta Moskiewscy znowu uczuli się panami w domu; zażądali tój uległości od swoich poddanych, jakiój dawniej musieli dawać dowody swoim panom, hanom Tatarskim. I istne szatany trafiali się pomiędzy niemi. Tak car Iwan Groźny, panujący za czasów Batorego, ten sam co wtenczas wojnę z Polską prowadził, dla ustalenia władzy swojej spiski wymyślał, za które pociągał do odpowiedzialności najrozumniejszych ludzi swojego państwa, skoro się tylko mógł domyśled, że myśl, jaka o prawach, o wolności zaświtała w ich głowach. Tak za swego panowania róźnemi sposobami, wytracił sto tysięcy ludzi, nawet sam łby ścinał. W przeciwstawieniu też Polski przez swawolę wolności nierządnój, miała Moskwa tylko jedną wolę cara. I rząd taki po dziś dzień tam się utrzymuje. Nikt tam niema wolności. Ludność cała podzielona na klas czternaście. Kaźden o stopień niższy, nie śmie spo-glądnąd śmiało na człowieka o jeden stopień wyższego od siebie. A spogląda z pogardą i ciśnie każdego o stopień od siebie niższego. Ci, co są zbliżeni do cesarza, są tylko jego niewolnikami. Każden o stopień niższy, ma już tyle panów, ile przełożonych wyższych stopniem. Pojmujecie, że wieśniak należący do klasy najniższej, ciśnięty jest niżój bydlęcia, od wszystkich wyższych od niego. I w tym względzie niema wyjątku; przy takiej niewoli, wyjątek nie mógłby się utrzymać. To też lud ten Kozaczy, taki niegdyś waleczny, znikczemniał tak dalece, że dla wojsk Rosyjskich jest tylko szperaczem to jest szpiegiem i rabusiem. Lecz te wojny z Kozaczyzną i dla Polski bardzo nieszczęśliwe pociągnęły skutki. Pierwszym skutkiem była wojna zacięta z Ro-syą. Car dla poparcia Kozaków posłał dwa wojska do Polski. Jedno do*. Litwy pod
\ Chowańskim, a na Ukrainę drugie pod Bu-turlinem.
Wojsko Chowańskiego w Litwie wojną j wyniszczonej, nie znalazło silnego oporu.
I Polacy z obawy o swoją wolnośó, nie chcieli mieć wielkich wojsk stojących; nie miał więc kto i od nieprzyjaciela kraju bronió. Wkrótce też zajęto Smoleńsk. Wojska Janusza Radziwiłła uległy sile przemożnej. Wojska Rosyjskie zdobyły samo Wilno stolicę Litwy.
Lepiej się powodziło królowi Janowi \ Kazimierzowi. Moskali wraz z Chmielnie-| kim zwyciężył pod Humaniem, Ochmato-wem, Stawiszczą. Nie wielkie ztąd jednak \ wyniknęły korzyści, bo Chmielnicki cofnął j się w dobrym szyku, a król musiał udad się do Warszawy. Chmielnicki zaraz posu-\ nął się znowu pod Lwów i Lublin. Ratu-| jąc Litwę, prawie całą zajętą przez Moskali, zawarł król Jan Kazimierz zawieszenie broni z carem Moskiewskim, którego głównym było warunkiem, aby po śmierci Jana Kazimierza wybranym był na króla Polskiego car Alexy Michaiłowicz. Do zaniechania szczęśliwej wojny na Ukrainie, s przyczyniła się najbardziej, nowo wybuchająca wojna Szwedzka. Sam Jan Kazimierz dał był do niej powód.
Kilka lat wprzódy chciał on rozwieśd podkanclerza koronnego Hieronima Radzie-\ jowskiego z jego żoną Elżbietą Słuszczan-j ką, którą sobie król upodobał. Za pomocą s króla, zajechała ona włości i dom męża | w Warszawie. Dom ten jednak Radziejów j ski gwałtem odebrał. Za ten gwałt zapo-j zwany przed sąd marszałkowski i na śmierd \ skazany umknął do Wiednia, a potem do Szwecyi. Ztamtąd podburzał Kozaków i j młodego króla Karola Gustawa do napadnięcia Polski nakłaniał. A że Jan Kazimierz w spadku po ojcu, dla zachowania ] jakoby prawa do tronu Szwedzkiego, także się mianował królem Szwedzkim, za na-\ mową swojej żony Maryi Ludwiki Gązagi J z którą będącą wdową po bracie Włady-! sławie wstępując na tron Polski się ożenił.