Stanowi długo własność Herburtów.
Ci wtedy władają ogromnymi obszarami na Podolu. Służą wojskowo, lecz i o ziemie dbają. Mają, prócz Worobijówki, Felsztyn, Rajkowce, Ku-pin, Krzemienną, Ły-s-owo-dy i cały szereg innych wsi. Naturalnie Felsztyn stanowi ich główną siedzibę.
Owóż Worobijówka później przechodzi do Boguszów, Wilamow-skich, którzy sprzedają wieś Borkowskim ; wreszcie kolejno przechodzi do Wilgo w. Wilgo wie więc są obecnie właścicielami majątku.
Dom miał ganek z filarami na wzniesieniu. To przypominało cały szereg takich domów na Podolu, istniejących od końca XVIII wieku. Takiż dwór był w Winnicy w sadybie Piątkowskich, miał tradycję, że w nim przebywał Stanisław August. Snąć w ciągu szeregu lat wznoszono tam dwory o tym typie.
Siedziba Wilgów zniszczona została przez bolszewików.
PRZYTUL JA.
Przytnij a — wieś nad rzeką Uszy cą, w powiecie uszyckim, ziemi Podolskiej.
Stanowiła część klucza mińkowieekiego, razem z Belmiontem, Mar-choicioami, Kate-ry-nówką, Ku,żelo'wą, Ot-rokowem, Myśliborami, Pobujną, Zaciszem', Zagłośnem.
Dobra należały do Stanisławskich, Tarłów, Starzyńskich, ścib-or-Mar chockich.
Ostatnio Przytulja była we władaniu rodziny Dunin - Kozickich (p. M. Dunin-Koziiokai, autorka „Burzy od Wschodu11 i innych dzieł).
Świetność swą zawdzięcza Przytulja Ignacemu Ścibot-Marchoekie-mu, który specjalną pieczą ją otaczał. Wystawił tam kilka pomników: Świątynię pokoju, świątynię Fenełona, Krasickiego-, Wilhelma Telia. Dwór w Przytnij! stanowił część stawianych przez Ignacego Marohockiego wspaniałych budowli. W ogrodach przy tuli jsfcich stosowane były zasady wychowania wedle „Emila11 J. J. Rousseau. W tychże -ogrodach odbywały się narady -dziedzica z sędziwymi kmiotkami, -oraz obchodzono- uroczyście Święto- Cerery. To był tarki festyn na „dożynki11 w dzień „Wniebowzięcia N. M. P.“ -urządzany. Szedł biały korowód dziewcząt podolskich, uwieńczonych złotymi kłosami pszenicy, otaczały mło-dą boginię w powłóczystych szatach Cerery. Ku łanowi i wyrajom płynęły pieśni srebrne. To były hymny i chóry dziękczynne. Takie strofy rzewne, a śpiewne, często melodją tęskną przeplatane. Tęskną, jak owe mgły i -opary na lewadach zielonych. Sk-r-oś białą ciżbę dziewcząt widniał ry-dwam złocisty, przez
31