543
ry cuk~u trzcinowego i skrobiowego, tudzież dextryny, wyskokowy roztwór kamfory i roztwory kwasu weinsztynówego. Tamte skręcają płaszczyznę polaryzacyi na lewo, te na prawo. Wszystkie te ciecze czynią to wszakże nierównie słabiśj niż ta-felki kwarcu. W stężonym ulepku z cukru trzcinowego, jednej z tych cieczy które posiadają własność zwracania płaszczyzny polaryzacyjnej w najwyższym stopniu, moc ta jest 36, w olejku zaś terpentynowym 68 razy mniejsza, aniżeli w kwarcu. Z tegc wynika, że do omówionych tu doświadczeń z cieczami, potrzebne są słupki ciekłe znacznśj długości, aby tylekroć grubszą warstwę onych w porównaniu z grubością kwarcu otrzymać, ile razy ta moc skręcania jest mniejszą w ąieczy, niż w kwarcu.
Kolistą polaryzacyę w cieczach można obserwować w przyrządzie polaryzacyjnym Noremberga, wziąwszy na ąnalizera pryzmę Nikola i umieściwszy rurkę z cieczą skręcającą na stoliczku środkowym onegoż. Że rurka ta u góry otwarta, a u spodu tafelką szklanną zamknięta i stosowną podziałką opatrzona -być winna, tudzież wszelkie obce światło powstrzymać należy, osłaniając czarnem suknem całą rurkę z postumentem, rozumie się samo przez się. Fig. 297 przedstawia przyrząd j używany
Fig. 297.