FizykaII92101

FizykaII92101



915

ra według rachunku dó chyżości pojedynczych molekułów tej mieszaniny w takim samym stosunku zostaje, w jakim jest gęstość pojedyńczych gazów składowych do gęstości ich mięszaniny.

Zbliżając molekuły gazu bardziej do siebie przez skupianie ich w coraz mniejszej przestrzeni, powiększa się też w tej samej mierze ciśnienie jego na ściany naczynia, a to dla tego najprzód, że każda jedność powierzchni tych ścian na pociski większej liczby molekułów jest wystawiona; powtóre, że każdy molekuł w tym samym czasie więcej uderzeń o nią wykonuje. Dla pierwszej przyczyny wzmaga się ciśnienie w miarę pomniejszenia długości i szerokości przestrzeni gazowej, dla drugiej zaś w miarę ubytku głębokości onej; dla obu więc w stosunku zmniejszenia się objętości gazu. Prawo to jest znane pod nazwą praum Muriotla (§ 146 T. I). Podnosząc temperaturę, t. j. chyżość molekułów gazu, nie tylko przez to każde uderzenie takiego molekułu o ściany naczynia staje się mocniejszem, ale także liczba uderzeń, następujących po sobie w pewnym czasie, powiększa się na każdej jednostce powierzchni. Jeśli przeto ruchome ściany naczynia przy mniejszej chyżości molekułów mogły się jeszcze opierać ich naciskowi, to przy większej chyżości onych nie zdołają już tego uczynić, gaz więc będzie musiał rozsunąć ściany o tyle, aby przez powiększenie się objętości jego w miarę zwiększenia żywej siły molekułów prężenie znowu ułożyło się z oiiym oporem do równowagi. Objętość przeto gazu rośnie w prostym stosunku z jego ciepłem, mierzonem za pomocą termometru, którego podziałka od bezwzględnego punktu zero ciepła rozpoczyna się, t. j. od stanu spoczynku wszystkich molekułów ciała. Jest to znane już nam prawo Gay-Lussaka (§ 147 T. II, wyrażające zawisłość prężności gazów od ich temperatury. Ponieważ temperatura gazu wzmaga się, gdy on przez powiększenie zewnętrznego ciśnienia do mniejszej objętości sprowadzony zostanie, a pomniejsza sie, gdy wskutek pomniejszenia tego ciśnienia większą objętość zajmie, chociaż mu w pierwszym wypadku ciepła nie udzielono, a w drugim z uiego nie uprowadzono, więc narostek i ubytek ciepła musi mieć źródło swe w gazie samym. Wzmocnienie też zewnętrznego ciśnienia sprawia, że część wewnętrznej pracy, jako niegdyś zużytej siły, przeobraża się znowu w żywą siłę; przez co molekuły, których masa przez to się nie zmie-


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
FizykaII05301 48 tc tak aż do 8— y2 L Dla tej ostatniej wartości otrzymujemy z (I) lub z (II) i (II
130 KRONIKA tych delegatów, uprawnionych do uczestniczenia w Zebraniu, i przy takim samym stosunku g
Habermas15 126 Rozdział III czego według Kanta każdy dokonuje w pojedynkę i privatim,- przenieść do
43344 Rachunkowość zarządcza (060) I Klasyfikacja kosztów według rodzajte Do pozostałych kosztów rod
Rachunkowość zarządcza (060) I Klasyfikacja kosztów według rodzajte Do pozostałych kosztów rodzajowy
Habermas15 126 Rozdział III czego według Kanta każdy dokonuje w pojedynkę iprivaiim,- przenieść do p
24228 Rachunkowość zarządcza (058) Klasyfikacja kosztów według rodzaju: ! Do kosztów wynagrodzeń zal
FizykaII48201 478 478 Fig. 261. nemi chyżościami bieg swój w.krysztale odbywają, bo gdyby w nim od
43344 Rachunkowość zarządcza (060) I Klasyfikacja kosztów według rodzajte Do pozostałych kosztów rod
44477 Rachunkowość zarządcza (061) Klasyfikacja kosztów według rodzaju: Do pozostałych kosztów rodza
fizyka wspolczesna e/Mnou /ha putftuo do ~kfp /hu*jsca> /kuć oCcrłvtt, » >1/(^1+) ^ O
skanuj0034 (102) 72 Gralika menedżerska i prezentacyjna Do sformatowania pojedynczego wycinka koła (
puzle słowa i obrazek raf żyC Pa( ^ ra^J soicj^ GA DO terapia

więcej podobnych podstron