1648
168
na nas niewinnie następował, jednak pomniąc na krew swoję chrześeiańską, aby się więcej nie lala, i z boku się nieprzyjaciel cieszył, tak sami nazad, jako i Tatarowie nawróciliśmy byli. Ale iż teraz za przyczyną Xcia JMci Wiśniowieckiego, który bezrozmyślnie- i bezuważnie na nas porywał się, co nie ehrze-ściańsko i nierycersko nad narodem naszym Chrześciańskim nad niewinnemi duszami okrutne tyraństwo i okrucieństwo poczynił, nie tylko niewinnych Chrześcianów, ale i duchownych
naszych na pal kazał powbijać,......*). Nicdziwby nam, k.eby
to prostak jaki robił, jako i z naszej strony Krzywonos, (które-muśmy żadnej szarpaniny nie pozwalali, ani do zburzenia miast i palenia pozwolenia nie dawali), nie umiał się z tern sprawić, to dwóch różnych między sobą mamy Ale przy nas, przy samej głowie, lubośmy w mniejszem urodzeniu, lepiej jednak na Pana Boga pamiętamy, że żaden z Polaków, który do naszych rąk hetmańskich przyszedł, nie jest umorzony, i wszyscy są ż\ -wi, tak młodzi jako i starsi*, którychem żywych przy pułkach zastał; i którzy chcieli z IcliMPanami‘Posłami jechać, WMMU&-nom wolnośmy puszczali. A eo z strony Komissyej pisać WMMe Panowie raczycie, abyśmy WMMPanom miejsce oznajmili,— poradziwszy z IchMMPanami Posłami WMMPanów, [donosimy|, jako to już na tent miejscu za Konstantynowem z ochotą WMMć Panów czekamy. Co dąj Bofto, abv się szczęśliwie z miłościwą la,ską i staraniem WMMPanów mogło* odprawić. Co też Wiel-możność Wasza w swojein pisanin przypominać raczysz , żebv oboje wojska między sobą stanęły zdaleka; słuszna to;— i dawno tak Komissya się odprawo wal a nie w wielkich pocztach, jakoście WMMPanowie obiecali. Jakoż właśnie do Konstantynowa zjechać się najlepiej. Zkąd pobliżu we wszystkiem się umówimy i naradzimy, jakoby to najlepiej- być mogło, z czego Pan Bóg niechby był pochwalon, a my, jako przed tern, tak i teraz życzymy, zostawając wierhemi śłngami i poddanemi Rzpltej.— Datum w obozie die 2'J Aiigusti lf!48.
WMPanów we wszem powolni słudzy Bohelam Chmielnicki Hetman wojsk Zaborowskich.
Zdaje.si<? że coś wypuszczone,