341
1648
Mianowicie tenże P. Żółkiewski wmieszawszy w nie, ściął jednego do razi?; a dzie-siątnik go też wziął na. dardę przez piersi. Jednak wygoiksię. Interim przy tej koneertacyej o te assysten-cye wnieśli IchMMPanowie dyssydenei wczorajszą materiom ra-ti-one except Mazowieckich, która ma to w sobie, iż zabrania w Xięstwie Mazowieckiem hhermn exercithm aliis religionilms quam catholicae. Długo, ta alterkacya trudniła. Długo Panowie Senatorowie, cum praecipm-s moderahanhir i media ezęmrebcmt. do uspokojenia." Firnu-ter stawało Xięstwo Mazowieckie, przy prawach i przy religiej katolickiej, nie chcąc vel mi ipsa mort-c najmniejszym sposobem pozwolić, aby komornica wiary tak starodawnej gospodyni wierze ś. katolickiej by najmniejszym sposobem praejudicare miała: inrchendo na IchMMć XX. Biskupów, że odstąpili a defensmie fi dci, że tam milczą, gdzieb trzeba etican devovere capita. aby Pan Bóg krzywdy nie cierpiał, że nie exercent faemdiam i monitimes tot, quot ewercent, wtenczas, kiedy o dziesięciny i prowenta prywatne umawiają się i litygują z więżeniem sfaMs seoularis. A obracają zaś te tak dostatnie i Utraty nie na aukcyą chwały Bożej ,',nie na wybudowanie kościołów, fundacyj, klasztorów,..ćwiczenie o nauki młodzi, nie na obronę ojczyzny jako to teraz w tych raziech niebezpiecznych Rpltej oświadczyli, ale na zbytki, na bankiety, na łoża srebrne, obicia kosztowne, stroje wymyślne. Tandem, tandem, post maiłaś adhwentiones. które cichemi się konferencyami odprawowa-ły, (o co niektórzy sarkali, że jmblicaprimtim się odprawowa-ły, i one traktując, że czas próżnowaniem wszystkich niektórych osób konferencyą bierze*się,yu'OWffeseem»i Panowie dissidmdes i dal od nich P. Gorajski Kasztelan Chełmski tę deklaracją, iż oni parcendo necessitati Reipublicae, consnlendo czasowi, który wszystkie exdudit tergirersationes, a Pana obierać jak najprędzej radzi, w reces puszczają te swe pretensye, rozumiejąc to o miłości braterskiej, że na przyszłym da Pan Bóg sejmie coronationis fraierne uspokojeni będą. Po tej deklaracyej Panory dyssydentów, kilka słów rzekłszy,,klęknął X. Arcybiskup Gnieźnieński z Biskupami, z Senatorami i wszystkiem Kotem, Ducha ś. zwyczajnym hymnem imoccmdo spirmnen, kfóremby