KSE6153 II L32

580

1650

trirlumi rozpuszczę: trwałbym w nim .i dalej, lnbo nie wiem o czem, gdyby nie to, że srodze wojsko nędzne. Popis odpra-wował się: Chorągwie nie tylko spełna, ale jeszcze komputu numer im eoc-cederunt: ludzie dobrzy, konie tylko elmdę mają. których trudno przy tak wielkiej drogości żywić mieli. Wsty-daJfe się jednak za nich nie będzie WKMć, Pisarz Polny Koronny fusim o tern opowie WJKMci. Piwa do oznajmienia nie mam. Całuję zatem rękę WKMci i uniżenie z wiernem poddaństwem mojem w miłościwą WKMci oddawani się łaskę i powolność,— W obozie pod Kamieńcem /W Octohris 1650.

WKMci Pana N. Mgo wierna rada i uniżany stogu, Mikołaj Potocki Kasztelan Krakowski

195.

List od niewiadomego z obozu

z pod Kamieńca 2.1 Października _tlGiO.

Chmiel cicho zapadł z gadziną. By jeno zaś prędko nie ożył. najdalćj na wiosnę* Ceremonie z nami fałszywe, obłudne. Tych, którzy uciekali z Wołoch, ieina i wypopuje, a inszych na to miejsce krześli. Był w strachu wielkim, bo tylko we 30,000 na Ukrainę prżyszedł. Tatarowie roseszli się wszyscy: dobrze go było przestraszyć, ba zetrzeć na proch wtenczas. Ale usus stra-tayemate ruszył się kiedy był najsłabszy. Groźną do JMPana Krakowskiego wysłał legacyą, srożąc się nastąpieniem na obóz: a tymczasem prędzej umykał na *Ukrainę, i tak mu to uszło. Wiedział-ci to JMPan Krakowski: ale trudno co było czynić, związane ręce mająa

190.

SlJPPLEMENT InSTRI KCYI I NA SEJMIKI PRO D. 7 KOYEMBRIS.

Warszawa około 23 Października ISnO.

PrzenajicielebnicjsL Wielmożni,, Urodzeni, wiernie nam mili!

Juźeśmy sufficientes rałiones w Instrukcyej naszej dali, dlaczego ten 'Sejm dwuińedzielny, lubośmy swego czasu Generalny