597
1650
■sprawiedliwym stryclmlcem miarkując, a niskie światu ua widok wystawiając? Bóg bogów i ziemscy bogowie po swojemu do-brodziejstwy szafują i o to się gniewają, gdyby jedynie w ukiad i szacunek ludzki dobroczynność ich miała chodzić. Czasem pozwala sobie krotofile. i z poddanych woli miractdci tworzyć. Igra wszechmocność Pańska, igra pociskami fortuna: co kto ułapi, to jego. Jeden o ziemię tak padnie, że więcej nie wystanie; drugi jak piłka w ręku Boskich umiarkowany, ab ipso sumit impetum animumcpte casu, O! wielkiej ceny godna św. tajemnica Pańska! Oto i za szczęśliwego panowania WKMci, kto po ludziach poj-rzy, nie za nic herby starożytne: ale też wolno i ex se naści każdemu. A nadewszystko to jest mcignae mentis opus WKMci: uważając oo z jakiej materyej być może, nie dać jej próżnować: nie tylko okopeiale stawiać ad venemtionent signa, ale i z grubego i nieobrobionego więzu msą honoris kształtować. Cnota to jest- najprzedniejsza^-nie dać fakcyom tłumić gemum. W tern WKską Mć suppliciter venemtus, salutem acceptam fero et de mann trado, prawdziwa WKMci kreatura, którejeś jako Pan rękę podał, naprzód beneficio salutis, potem ptwiiegjo dignitatis. Me dosyć było m integmm restituere virum, jeszcze sygnetem ojczystym i st-ola honoris ozdobiwszy tak prędko, tak mile, upadłego ad oscuhwi podnosisz! Pobożne, świątobliwe, ojcowskie osmdatn, ktorem natcłmioue usta moje cnuntiabunt misteria WKMci. Nie mogę starożytny szlachcic zbytnich zasług przodków, o których więc lieroes, jakoby eiprobrarent, trąbią, nie mogę nic nad ludzi pokazać. Przez to absit wiM gloriari; chyba w szczególnej łasce WKMci Pana i Dobrodzieja Mego: przeto com wziął, łaską, nie wysługą zowie. Alen i nasze wszystkie, co-ich-kolwiek jest, (mówmyr sobieprawdę) merita, in abgssoprooidentiae, nicnie są, tylko gratia ■prmidentiac. Równe sobie liczmany; a przecie w ręku dobrego rachmistrza raz millenarkm, dragi raz oczko ważą: nec abest ratio, chociaż exqmrere midtwm. Rzecze Bóg do kamienia: „ przemów!“—i kamień i glina prosta w ręku magnri opifids ożyje. Wspomnią w osobliwościach swych historye Greckie słup kamienny Memnona jakiegoś, który kamieniem stojąc, skoro tylko promienie słoneczne twarz jego oświeciły, zaraz cu-