709
INTERPRETACJA TRAKTATÓW
wyrazy, z których norma się składa. Aby zrozumieć normę, trzeba przedewszystkiem zrozumieć wyrazy, z których jest zbudowana; napotykamy przy tern na dwojakiego rodzaju trudności: a) zmienność znaczenia wyrazów w przestrzeni i czasie, oraz b) istnienie zarówno w mowie potocznej, jak i w języku prawniczym bardzo znacznej ilości wyrazów dwu- lub wieloznacznych. Jak stwierdził rozstrzygnięty przez Trybunał Haski w 1925 r. spór polsko-niemiecki co do interpretacji art. 23 Konwencji Genewskiej nawet tak znany i rozpowszechniony wyraz, jakim jest spójnik „i“, jest wyrazem dwuznacznym: strona polska nadawała mu znaczenie kumulatywne, niemiecka — przeciwnie —alternatywne. Przy rozstrzyganiu tych wątpliwości w pierwszym rzędzie badamy, czy strony same nie określiły znaczenia zastosowanego wyrazu, i w pozytywnym wypadku przyjmujemy ich określenie, chociażby odbiegało ono od dotychrzasov.e-go sposobu użycia danego wyrazu (przykład: mutacja znaczenia wyrazu „arbitraż" w niektórych umowach powojennych, jak Protokół Genewski 1924 r. i t. p.). W razie bezskuteczności poszukiwań ustalamy znaczenie wyrazu samodzielnie, starając się zbliżyć się myślowo do miej~ca i czasu zawarcia interpretowanego traktatu, kierując się dotychczasowym sposobem użycia danego wyrazu, wreszcie posiłkując się pewnemi domniemaniami. 2) Element składniowy, polegający na powiązaniu poszczególnych wyrazów w zdania. Ustalany jest przez kolejność wyrazów w zdaniu, albo ich końcówki, albo wreszcie użyte w sformułowaniu pi-semnem normy znaki przestankowe. Dwu-znaczniki, czyli homonimy, istnieją nietylko słowne, lecz również składniowe: wobec braku w językach francuskim f angielskim odrębnych końcówek dla liczby mnogiej imiesłowów niejasny się stał art. 331 traktatu wersalskiego w przedmiocie umiędzynarodowienia rzeki Odry. — 3) Element logiczny, sprowadzający się do właściwego ujęcia i zrozumienia zawartej w normie myśli. — 4) Element stylistyczny, nie posiadaiący naogół większego znaczenia dla interpretacji traktatów, ponieważ indywidualne osobliwości stylu zacierają się przy ukła laniu tekstu norm, będących wynikiem kolektywnego porozumienia. Wynik interpretacji słownej może być dwojaki: sens słowny normy jest albo lasny, albo też niejasny. Uważamy sens słowny normy za jasny wtedy, gdy dopuszcza ona tylko jeden sposób rozumienia, za niejasny — gdy może ona być rozumiana w kilku różnych znaczeniach lUD też — biorąc wypadek skrajny — gdy wogóle nie wiemy, co strony chciały w danym traktacie powiedzieć, czyli gdy, teoretycznie biorąc, norma dopuszcza nieskończoną ilość sposobów jej rozumienia (traktat w nieznanym nam języku, pisany nieznanym alfabetem lub szyfrem). Przyczyny niejasności sensu słownego normy są następujące: 1) Niedokładność, t. zn. zastosowany wyraz nieściśle oddaje myśl stron. 2) Dwu- lub wieloznaczność, t. zn. poszczególne wyrazy lub zdania dopuszczają więcej niż jeden sposobów ich rozumienia. 3) Nie-zrozumiałość, jak w przytoczonych vryżej przykładach traktatów obcojęzycznych i t. p.; poza tern również w wypadkach użycia wyrazów lub zwrotów o bardzo rozciągliwem znaczeniu, jak np. „odpowiedni termin" w art. 12 Paktu L. N. 4) Dwujęzyczność, czyli okoliczność, że traktat zosiał sformułowany w dwóch lub kilku tekstach o równej mocy obowiązującej, z których każdy ułożony jest w innym języku, i że pomiędzy sformułowaniami umowj w tych językach istnieją niezgodności. Wypadki częste w traktacie wersalskim, np. w p. e art. 297 istnieje poważna rozbieżność między znaczeniami tekstów angielskiego i francuskiego skutkiem opuszczenia w tym ostatnim przecinka, istniejącego w angielskim tekście.
5. Interpretacja realna. Interpretacja realna stanowi drugie stadjum interpretacji doktrynalnej i polega na ustaleniu sensu traktatu zapomocą porównania go z innemi przejawami woli prawotwórczej tych samych stron oraz zbadania innych elementów ukrytych normy, nie wynikających bezpośrednio z jej sformułowania. 1) Najważniejszym w interpretacji realnej jest element logiczny, polegający na zestawieniu badanej normy z innemi artykułami tegoż traktatu lub innemi traktatami oomiędzy danemi państwami. Np. zestawienie art. 10 paktu Ligi Narodów z art. 12, 13 i 15 tegoż paktu prowadzi do wniosku, że pojęcie agresji, którem operuje art. 10, zostało zakreślone niezwykle wąsko i nie pokrywa się bynajmniej np. z treścią tego pojęcia w łon dyńskich umowach o określeniu napastnika z 1933 r. lub w ustalonej doktrynie prawa międzynarodowego. 2) Element systematyczny prowadzi do uzależnienia znaczenia
46
Encyklopedia nauk politycznych.