883
MASZYN IZM
talu; także przedsiębiorstwo komunikacyjne, nawet rolnicze. Rozwój techniki, specjalnie m. doprowadza do rozrostu kapitału stałego. Wobec olbrzymiej przewagi produkcji maszynowej, bez kapitału wytwarzać nie można. Stwarza to, a przynajmniej pogłębia, przedział między kapitalistami-przedsiębiorcami a robotnikami, pozbawionymi środków produkcji. Trudn.ej przejść z jednej klasy do drugiej, od robotnika najemnego do samodzielnego wytwórcy. Praca najemna się upowszechnia. Kwestja społeczna występuje w nowej postaci i zwiększonych rozmiarach. Co więcej, w wielu wypadkach poUzebne są bardzo duże kapitały, gdyż właśnie wielka produkcja maszynowa ma jeszcze przewagę nad małą, lub nawet średnią produkcją maszynową. Działa tu, oprócz znanych momentów koncentracyjnych, jak lepszy podział pracy, oszczędność miejsca i t. d., wyższa sprawność większych maszyn. Odnosi się to specjalnie do maszyny parowej. Dopiero zastosowanie silników elektrycznych zmieniło położenie pod tym względem: siły działające koncentracyjnie od strony techniki zmniejszyły swe natężenie.
Rozrost kapitału stałego w nowoczesnych przedsiębiorstwach, opartych na technice maszynowej, ma jeszcze inne, bardzo doniosłe konsekwencje. Konieczność wyzyskania w pełni kosztownego aparatu produkcyjnego spotęgowała racjonalizację procesu wytwarzania, przyśpieszyła jego tempo. W związku z tern przyczyniła się także do powstania nowej, a rozleglej gałęzi wiedzy: naukowej organizacji i kierownictwa. Dalej, dążenie do zmniejszenia ryzyka utraty wielkich kapitałów, inwestowanych w maszyny i urządzenia fabryczne przyczynia się silnie do tworzenia monopoli, karteli i trustów. M. jest więc w znacznej mierze odpowiedzialny za głębokie przemiany gospodarcze i ustrojowe z tern związane i trudności na tern tle powstające dla społeczeństw nowoczesnych. Wreszcie m. wpływa na pogłębienie wahań konjunkturalnych i powstawanie przesileń gospodarczych. Wielkie masy inwestowanego kapitału stałego muszą być zatrudnione i dawać zyski. Olbrzymia maszyna produkcyjna, jakby prawem bezwładności, raz puszczona w ruch nie może być odrazu zatrzymana, w niepohamowanym swym pędzie wyrzucając na rynek masy towarów. Tymczasem warunki zbytu, rozmiar zapotrzebowania pozostają te same, lub ulegają zmianie. Stąd powstawanie przerostów, dysproporcji i częściowej nadprodukcji, powodujące w pewnych warunkach zwichnięcie wogóle równowagi gospodarczej i rozszerzenie kryzysu. Długi stosunkowo okres produkcji samego kapitału rzeczowego — maszyn, narzędzi, urządzeń, i długi czas oddawania przez nie pożytków ułatwia popełnianie błędów kalkulacji i przewidywań oraz powstawanie dysproporcyj.
M. sprowadził wkońcu zupełny przewrót w stosunkach komunikacyjnych, w przewozie towarów, osób i wiadomości. Ogromne rozszerzenie rynków zbytu i spotęgowanie wymiany jest tego następstwem, ze wszyst-kiemi, niezmiernie donioslemi, dalszemi konsekwencjami. W szczególności należy tu wymienić wzrastający społeczny podbiał pracy oraz związaną z tern wzajemną zależność zarówno poszczególnych wyspecjalizowanych producentów, jak i grup wytwórczych i nawet całych krajów. Występujące w ostatnich czasach, w wielu państwach tendencje autarchiczne można traktować jako świadomą reakcję na tę zależność w płaszczyźnie międzynarodowej, w uznaniu pewnych jej ujemnych stron i niebezpieczeństw.
b) Skutki socjalne. Wpływ m. na położenie robotników i pracowników obejmuje także szeroki i ważny krąg zagadnień. M. wpływa najpierw na samą możność otrzymania pracy zarobkowej, a więc łączy się z kwestją bezrobocia. Maszyny, podnosząc wydajność pracy, z samej istoty i racji swego działania, sprowadzają zaoszczędzenie pracy ludzkiej na jednostkę wytworu. Maszyna zastępuje pracę bezpośrednią i wypiera robotnika. Jednakże dalsze skutki jej działania i wogóle następstwa całego postępu technicznego, zwłaszcza potanienie produkcji i zniżka cen, ułatwienie kapitalizacji oraz powstawanie nowych gałęzi wytwarzania, pozwalają, w odpowiednich warunkach, nietylko na wchłonięcie zpowrotem zwolnionych chwilowo robotników, lecz nawet na zatrudnienie znacznie większej ich liczby.
M. zmienił także gruntownie samą pracę robotnika, jej czas i warunki. Jest wiele zmian korzystnych, niektóre jednak są ujemne. Aby mieć pod tym względem prawdziwy obraz, konieczne jest rozróżnienie okresu wprowadzenia m., czyli t. zw. rewolucji przemysłowej, w różnym zresztą czasie występującej w rozmaitych krajach, i okre-