477
POLSKA
nik „Rząd i Wojsko" pod redakcją Adama Skwarczyńskiego i Tadeusza Hołówki wpływał na społeczeństwo w myśl dążeń i ideolo-gji Piłsudskiego, a szkoły oficerskie, podoficerskie i żołnierskie, prowadzone przeważnie przez oficerów i podoficerów I brygady, przygotowywały zastępy przyszłego wojska polskiego. Zimą 19x6/17 liczba członków P. O. W. wynosiła blisko 15 tysięcy, była to więc siła poważna, a dla okupantów tern groźniejsza, że stale pozostająca w ukryciu. Chociaż Niemcy wiedzieli o jej istnieniu i w ogólnych zarysach o celu i metodzie działania, nie mogli jej nigdy przeniknąć.
3. Próby budowania państwowości polskiej w kraju. Wnet po rozpoczęciu działań wojennych powstały w Warszawie dwie ważne instytucje społeczne, mające na celu niesienie, w najszerszym zakresie pojętej, pomocy ofiarom wojny; były to Komitet Obywatelski miasta Warszawy, zawiązany 3. VIII.
1914 i Centralny Komitet Obywatelski, zawiązany 10. IX. 1914. Obie te instytucje uważały, że zadania ich wykraczają poza zakres działalności filantropijnej i humanitarnej i, że powinny one sprawować niektóre przynajmniej funkcje nieistniejącego rządu polskiego. Z końcem lipca 1915 utworzona została Straż Obywatelska, do której w przeciągu kilku dni zgłosiło się 8 tysięcy ochotników. Z chwilą wyjścia Rosjan z Warszawy Straż objęła istotnie dozór nad porządkiem i bezpieczeństwem publicznem miasta i spełniała te funkcje do 31. I. 1916, kiedy została przekształcona w milicję miejską. Utworzona na terenie gubernji warszawskiej Straż Obywatelska została już 14. IX. 1915 rozwiązana przez Niemców. Obok Straży utworzono sądy polskie wszystkich instancji, które rozpoczęły działalność 5. VIII. 1915, zostały jednak rozwiązane przez władze niemieckie między 8 a 11. IX.
1915 i zastąpione sądami niemieckiemi. 12. IX. 1915 Niemcy rozwiązali Centralny Komitet Obywatelski uzasadniając decyzję swą tern, że usiłował on wykonywać funkcje rządowe. Jako najważniejsza instytucja społeczna pozostał więc Komitet Obywatelski m. Warszawy, spełniający zarazem władzę samorządową w stolicy od czasu, gdy 4. VIII. 1915 uchodzące władze rosyjskie oddały zarząd miasta prezesowi Komitetu ks. Zdzisławowi Lubomirskiemu, a nazajutrz 5. VIII. wkraczający Niemcy potwierdzili ks. Lubomirskiego w godności prezydenta Warszawy dodając mu Komitet Obywatelski do pomocy. Wydział Oświecenia Komitetu zajął się żywo organizacją szkolnictwa w mieście, a także rozpoczął przygotowania do otwarcia polskiego uniwersytetu i politechniki. Te ostatnie zamiary spotkały się ze sprzeciwem władz okupacyjnych, które pragnęły wyższe uczelnie uzależnić bezpośrednio od siebie. Wreszcie 15. XI. 1915 nastąpiło uroczyste otwarcie uniwersytetu i politechniki, podlegających wszakże niemieckiemu Zarządowi Cywilnemu przy Generał-Gubernatorstwie War-szawskiem. Uniwersytet, którego pierwszym rektorem został Józef Brudziński, odgrywał poważną rolę, nietylko jako przybytek nauki, ale także jako ośrodek myśli narodowej.
W ciągu roku 1916 władze okupacyjne wprowadziły częściowy samorząd terytorjal-ny, zwołując sejmiki prowincjonalne i rady miejskie w większych miastach Królestwa. Rada miejska Warszawy, wybrana 16. VII. 1916, powierzyła w dalszym ciągu prezydenturę stolicy ks. Lubomirskiemu, a prezesem swym wybrała rektora Brudzińskiego.
Społeczeństwo podzieliło się w okresie okupacji na trzy kierunki: pasywiści byli bezwzględnie przeciwni wszelkiej współpracy politycznej z państwami centralnemi, uważając, że wygrana Niemiec byłaby w każdym razie klęską dla Polski. Stojące na tem stanowisku stronnictwa i ugrupowania polityczne złączyły się w Kole Między-partyjnem; najdonioślejszą rolę odgrywali tu narodowi demokraci i realiści. Aktywiści uważali, że należy działać zawsze i wszędzie, gdy istnieje możność, choćby ograniczona, budowania państwa polskiego. Naj-silniejszem ugrupowaniem aktywistycznem była Liga Państwowości Polskiej, odłamem najskrajniejszym był Klub Państwowców, pracujący pod kierownictwem Władysława Studnickiego. Stronnictwa lewicowe, z których najdonioślejszą rolę odgrywała Polska Partja Socjalistyczna, zajmowały wobec okupantów stanowisko niechętne i nieufne, a od wiosny 1917 bezwzględnie wrogie.
Rządy berliński i wiedeński zdawały sobie dobrze sprawę z tego, że zaprowadzeniem samorządu w Królestwie i otwarciem wyższych uczelni polskich w Warszawie nie zdołają rozwiązać sprawy polskiej. Z rozwiązaniem tem zwlekano ze strony niemieckiej, ponieważ nie chciano zamykać sobie