— 53 —
d) Śmiałe i ustawiczne dążenie do coraz bogatszego i wszechstronniejszego moralnego i intelektualnego wykształcenia zachowa nauczyciela od owego martwego mechanizmu szkolnego, owego zakostniałego szablonu, który jest zabójczym dla szkolnictwa i dzieci. Miasto je duchowo obudzać i podnosić, wciska je w nienaturalne na przyzwyczajeniu oparte formuły, w których młodzieńcza siła nie może się rozwinąć. Tylko życie obudzą życie.
2. Moralne dalsze wykształcenie osiąga się, jeżeli nauczyciel z dnia na dzień pracuje nad udoskonaleniem swego charakteru, stara się poznać siebie samego co raz lepiej i używa środków do swego moralnego wykształcenia co raz pewniejszych i korzystniejszych. Wykształcenie charakteru jest pracą całego życia, a dążność do niego ustaje dopiero z na-szem żyęiem. Szczęśliwy nauczyciel, który się zbliży kiedyś do swego pierwowzoru Chrystusa!
3. Intelektualne dalsze kształcenie odbywa się:
a) przez sumienne i gruntowne przygotowywanie się na każdą godzinę nauki. Przez co opanowuje nauczyciel materyał naukowy coraz silniej i dokładniej i może go też wtenczas gruntowniej i przystępniej udzielić, wyzyskuje czas szkolny w prawdziwie pedagogiczny sposób i prowadzi dzieci prędko i pewnie do celu.
To przygotowanie obejmuje tak materyał jak i metodę. Jest wielkiem zbliżeniem się do celu być panem materyału; ale przez to spełnioną została dopiero pierwsza część zadania nauczyciela; nie mniej ważnem jest studyum metody, środków i drogi, przez które materyał najłatwiej może się stać własnością dzieci.
Odnośnie do materyału, niech zapyta siebie samego nauczyciel : Co też ja mam przerobić? Czego ja mam uczyć? W jakim stosunku pozostaje nowy materyał do właśnie co przerobionego, do wiedzy i pojętności dzieci? Czy ja go sam rozumiem w całości i jego pojedynczych częściach? i t. d.
Odnośnie do metody niech się zapyta: Jak ja mogę ten materyał dzieciom całkiem przystępnie przedstawić? Jakimi środkami pomocniczymi a przytem najdogodniejszymi będę się posługiwał? Jakiego sposobu i jakiej formy będę mógł najlepiej użyć? Przez co najpewniej ugruntuję go w dzieciach? i t. p.
<r