}V łady sław 1J l i5i
iey w.elkość Witowt, alei zaczyna bydź słabszą. W pd, w Polssi równie | l/.ymnaża dyzhannonii. Osiadanie Polaków, łatwe dla Rusinów dyalektu Polskiego przynęcie, zaprowadzali.e do miast 1111-gdeburyi, przyuileij stanu szlacheckiego Litwie obiecane, stąd zmienne życzenia aryslokracyi z de-niokracyą s. lucliecką, na ostatek życzenie iednych dopełnienia połączenia się z Polską, wstręt od tego innych wystawuią obraz wzakm mieszaiących się ruchów państwa i. narodu Rusko LiLewskiego.
Od czasu' lak 'stany świeckie poczęły świa-domemi się stawać tego światła, klce i.iegdy ś wyłącznym duchów n y ch udziałem bywało; od czasu iak świei kie swoich praw poszukiwać poczęło, zachwiało się Rzy mskiego Dworu w clirześ iaństwie pnuowani^i J< go dowolna władza, zrozmaicohe a ostre licznych opłat po królestwach pobici ame, coraz liardziey obrażaiąreizu i dolegliwemi się stawały* Przeniesienie sLoliry do Aweniouu, nastająca kilkudziesiąlletnia schizma, kióra chrzesci-ań Lwo pomiędzy dw u papieży rozrywały , walka papieżu w z cesarzem Ludwikiem Bawarskim , spory i,w zakoiiie tram iszk.ińskim , kaznodzieystwo gorliwych kapłanów i osób, naostalek sobory, o-siaLaly potęgę dworu Rzymskiego i iego panowali.e. Mocarstwa uznały się bydz n.o podlegle. A chociaż stan duchowny był nieraz kazuodziey-slwom obrażony, stan ten również się brał do naprawy kościoła iak Itgo pragnęły świeckie. Zbierały się sobory ażeb" pokóy w < lirześf iaństwie zje-jnać, uśmierzy ć herezye i schizmę, a dopełnić reformy kościoła w wierze i obyczaiacli na głowie i członkach. Zbieraiące się sobory w Pizie, Konstancy i i Bazylei pokoiu wyiednać nie mogły, u-śmierzyły si bizmę papiezką, chociaż soboc Bazy-leyski był początkiem nieiako riowey. Rozna-trzyły się w liere/.ya* li, Na soborze Konstaney-cńskim r. 1416. Jan Huss był spalony. YVyro-zumialszy był sobor iiazyIey ski dla Hnssy lów, ale z nimi ciężką woyuę toczone w Czechach. Inte-