page0377

page0377



FORMA DIALOGICZNA. 37 t

się pojęć, z którego prawda miała wyskakiwać na kształt iskry, jak mówi Platon Sokratesowi nikt nie dorównał w tej sztuce, bo nikt nie umiał pytać jak on, ani jak on przysłuchiwać się odpowiedziom. W późniejszych czasach także pisywano dialogi, ale to są właściwie monologi, których autorom nie chodziło o wydobywanie z czytelnika prawdy lub o szukanie jćj razem z nim, lecz o narzucanie mu własnych, gotowych już myśli swoich, przyczem oczywiście nie rozmawiają z nim, lecz do niego prawią. Sokrates przeciwnie, nawet gdy rozmawia w licznem zebraniu, tylko zajęty jest tym, z którym dysputuje; o publiczności zupełnie zapomina, tak jak zawsze zapominał o sobie Ku temu celowi zaczynał od rzeczy trywialnych, mówił o nich sposobem zwykłym, codziennym, a wznosił się nieznacznie do prawd oderwanych i szczytnych. Umiał on zawsze prostotę godzić z głęboką dobrodusznością, żartobliwośc z najwznioślejszym zapałem.

»Podobny on do Sylenów, (mówi Alcybiades), wystawionych po pracowniach rzeźbiarzy, w których, gdy je otwierasz, znajdujesz zamknięte posągi bogów— Gdy się zaczyna go słuchać, zdaje się zrazu mowa jego ucieszną; myśl jego przedstawia się obwiniętą w nazwy i wyrażenia rubaszne, jakoby w skórę bezczelnego Satyra. Ale gdy się otwiera jego rozmowy, gdy się wnika do ich wnętrza, odrazu się poznaje, że one jedne tylko są napełnione sensem; potem odkrywa się, że one są prawdziwie boskie, bo zamykają w sobie najszlachetniejsze obrazy cnoty i obejmują mnićj więcćj to wszystko, co powinien przed oczami mieć ten, kto chce zostać człowiekiem doskonałym* i).

Poznawszy metodę i mądrość Sokratesa, odpowiedzmy jeszcze na pytanie, czy tylko sobie samemu zawdzięczał to co umiał, czy też od innych nabył, choć w części. Fhlozof tak odpowiada na to pytanie ciekawe:

»Często żartujesz ze mnie i mało mnie sobie ważysz, (tak mówi do Kaliasza), bo ty dużo dałeś pieniędzy Protagorasowi za mądrość, a także Gorgiaszowi, Prodykowi i wielu innym, ja zaś, jak widzisz, samorodnie uprawiam filozofię*2). Te słowa zwykle tłumaczono w ten sposób, jakoby nie miał wcale nauczycieli, lecz

*) Piat. Symp. p. 215 et 212.

*) X e u o p h. Symp. 5:    d óąętę avTovęyovv Xt*a •i xiję tpi\ooo<i>ictę

ov rag.

http://rcin.org.pl

24*


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
OMNIBUS 4 3 Jak nazywa się ciężki metal, z którego robiono kiedyś widoczne na zdjęciu żołnier
page0375 SZTUKA POŁOŻNICZA. 369 wrodzone ich jestestwu śmiertelnemu, nałogi, które na kształt ciężar
Specjalizujący się powinien nabyć umiejętności dydaktycznych pozwalających na kształcenie lekarzy
49031 Zaprawa więzienna (12) Droga tttt lo prawda. Spójrz tylko na taki** posągi jak łłrrkiiln /arnr
Pisarze o dziecku. „Dzieci zjawiają się wskutek woli natury i najczęściej później na tych dzieciach,
page0324 322 PLATOtf. dtosie z pewnością go nic ma. Dopiero w jednym z późniejszych dialogów spotkam

więcej podobnych podstron