584
kiego mistrza. W tym celu uknował spisek z niektórymi rycerzami niechętnymi, i obiecał im znaczne urzędy w zakonie. Dla skuteczniejszego wykonania swoich widoków, ogołocił kościoły ze sreber i innych kosztowności, które ogółem liczono na 20.120 grzyw .en. Wielki mistrz dowiedziawszy się o tem, upominał biskupa i wzywał, aby powrócił kościołom to co zabrał, a gdy to skutku nie wzięło, zwołał radę, na której postanowione uwiezie biskupa. Zaprowadzono go zatem do zamku Tapiau dnia 28 Marca 1474 r. Ponieważ wolno mu było przyjmować niektóre osoby, .eden z księży zamkowych odwiedzał go często i ułożył się z nim co do środków ułatwienia mu ucieczki; ale zdradził potem i odkrył zmowę kointurowi, dodając, że biskup ciągle zamierzał złożyć z urzędu i uwięzie wielkiego mistrza, i w tym celu udać się do Rzymu, gdzie osobliwsza u papieża posiadał wziętośc. Komtur ściślej go strzedz kazał, a doniósł o tem natychmiast Riehtenbergowi. Ten zwołał na radę prze-dniejszych komturow. Ci którzy sprzyjali Cubie, przedstawiali, iż niebezpiecznie jest karać biskupa, bez zezwolenia papieża; ale drudzy, w większej liczbie, uznali, iż zasługuje na surową karę, za spisek przeciw głowie zakonu, i skazali go na umorzenie głodem. Aby ukryć to przed ludem, dwaj krzyżacy zaprowadzili biskupa do lochu i przykuli do muru. Kilkanaście dni tu on zostawał, śród najokropniejszych męczarni. Ponieważ loch był przy kościele, raz przeto podczas mszy usłyszano głos nieszczęśliwego biskupa: Miserere mei Domine; ale Krzyżacy zapobiegli, żeby nadal to nie powtarzało się. Nikogo nie puszczano do biskupa, powiadając, że z nikim widzieć się nie chce dwaj bracia zakonni strzegli go we dnie i w nocy, przyjmow-ali jedzenie dla niego przeznaczone, i sami je spożywali; a biskup z głodu gryzł własne ciało z ramion, o ile mógł dosięgnąć zębami. Po śmierci Cuby, ubrano go w biskupie szaty i pochowano z przyzwoitą okazałością. Gdy papież dowiedział się o tem okrucieństwie, wpadł w wielki gniew i straszliwie wyrzekał przeciw zakonowi, odzywając się, iż wytępionym być powinien (Deleolur iska pessima nigra crux, mciledictus enim est ordo nbi laicus regit super clerum). Ale sie uspokoił, kiedy siedm osób, przekupionych przez Krzyżaków, przysięgło, że biskup umarł naturalną śmiercią. Wielu otaczających papieża, niechętnych biskupowi, a pozyskanych przez Krzyżaków, także się przyłożyło do ukojenia jego gniewu ku zakonowi. Tajemnica atoli okropnej śmierci biskupa sambijskiego wydała się przez zeznania wielu samychze Krzyżaków. Henryka ftichten-berga ścigało widmo umorzonego głodem biskupa. Dnia 20 Lutego 1477 r. umarł nagle w napadzie szaleństwa, i umierając wołał: „Do broni, do broni, księża mnie pozywają na sąd boski.” L. /?.
Rychter (i gnący Lojola), biblijograf, magister filozofii, urodził się w roku 1804 we Lwowie, z ojca Franciszka Cześnika Czernichowskiego, nauki początkowe odbywał w szkole zamojskiej, a potem na pensyjach prywatnych u Francuza Moreau w Tomaszowie, a następnie we Lwowie, zkąd znowu przeszedł do szkoły w Zamościu i takową ukończywszy, powołany został przez Ordynata Zamojskiego do wykładania języka polskiego i łacińskiego w szkole szczebrzeszyńskiej, w której lat dwa nauczał, ztamtąd dla kończenia nauk wyższych w uniwersytecie udał się do Warszawy, i chodził najprzód na wydział nauk i sztuk pięknych, a później przybrawszy wydział teologiczny, lat trzy w tych przedmiotach doskonalił się. W tym czasie otrzymał medal złoty za rozprawę z wydziału teologicznego podaną: Qms\ est, suprernns conłroter-siarurn fidąi judex? i stopien magistra za napisanie dwóch rozpraw, jednej polskiej na zadanie: 0 metodach nauczania, drugiej łacińskiej: Panegyricns in