358
nego wzrostu; jest to okolica Habeszu czyli Abissynii; stamtąd nawet Turcy dostają rekrutów, z których mają krzepkich i żwawych żołnierzy. Mniemanemi u starożytnych pigmejczykami były, jak się zdaje małpy (1).
Górale w ogólności, a w szczególności mieszkańcy pirenejscy, alpejscy,, apenińscy, Ligurowie, Warsowie, strzelcy tyrolscy i t. d. są niskiego wzrostu , chudzi, zawiędli, jędrni, żwawi; takiemi są Baskowie i Kantabrowie. Ale gdy zejdziemy na niziny wcale innych ujrzymy tam ludzi.
Tak więc mieszkańcy suchych krajów bywają daleko mniejsi od swych sąsiadów zamieszkujących zapadłe, wilgotne doliny; tę sprzeczność widzimy, w Szw ajcaryi i we wszystkich krajach górzystych. Uwaga ta równie ściąga się do zwierząt i roślin tychże krajów, gdyż pomienione prawo jest powszechne.
Zdarzający się we wszystkich narodach karły nie składają bynajmniej oddzielnej rasy; albowiem nie potwierdziło się to co uatu-ralista Commerson pisał o Quimos, gatunku pigmejczyków z dłu-giemi rękami, niby żyjących w górach na wyspie Madagaskar (2); przeciwnie Rochon i inni badacze kilka tylko widzieli osób wyrodzo-nych, wcale nie stanowiących oddzielnej rasy.
Osobliwszy byw'a skład ciała większćj części karłów; zwykle bowiem miewają głowę bardzo dużą, podobnie jak dzieci i niskiego wzrostu osoby, pospolicie zaś bywają głupowaci, ciało niepropor-
(1) Kłamliwa Grecja wystawiała sobie zawsze Pigmejczków zajętych wojną z żurawiami, i zaprzęgających do sw ych powozów knropatwy fAteneusz, Deipnosoph., I. IX); potrzeba im było siekier i motyk ilo ścinania ździebł zboża, bo te były dla nich jakby wysokopiennemi drzewami (Philostrates w Ateneuszu, ks. II). Arystoteles także wierzy w istnienie takich mieszkańców, według niego, w jaskiniach i jamach; Plinijusz wystawia ich sobie w Tracyi skąd ich żórawie, mówi on, wypędzić miały (Hist. Nat. 1. IV, c. XI), albo w okolicach Seleucyi i Antyjochyi, a nadewszystko w Etyjopii przy źródłach Nilu; znajdować się oni także mieli w Indyjach w schodnich, w górach prazyjeuskich, a wreszcie powyżej źródeł Gangesu, ostatnich nazywano Spithamianami, gdyż nigdy nie przechodzili wzrostem trzech piędzi^ńthamia (Plin. Hist. Wat., 1. V, c. XXIX, 1. VI, c. XIX etc ). Rozsądniejszy Strabon mówi, że z przyczyny dla której wszystkie zwierzęta rodzą się mniejsze w okolicach nieumiarkowanych, to jest zbytniego gorąca lub zimna, przypuszczano pewno istnienie Pigraejyzyków, chociaż mówi on, nikt godny wiary nie przyznaje się jakoby ich widział Geogr. 1. XVII.
(2) Nad Uachitą (w póln. Ameryce) znaleziono cmentarz a na nim mnóstwo szkieletów ludzkich dorosłych, jak poznać było można z ich zębów; wszyscy ci ludzie w ogólności nie mieli więcej nad cztery stóp wzrostu.