Sponsorzy2801

Sponsorzy2801



II,

II,


rodzińskiego poznałem jeszcze wtedy, kiedy wykładał literaturę na Żoliborzu; bliżój zaś, gdy w 1828 roku Towarzystwo Warszawskie Przyjaciół Nauk, zadało na konkurs zadanie, aby opisać i zebrać zwyczaje, obyczaje, pieśni, podania, przesądy i zabobony ludu naszego.

Rozprawę odpowiadającą na to zadanie przesłałem Towarzystwu, a do ocenienia takowej, przeznaczonym został Brodziński i Rakowiecki.

Z rzewną dobrocią i po przyjacielsku przyjął mnie u siebie, młodzieńca wówczas nieznanego i nieśmiałego. Z uczuciem dziękował za złożoną pracę, za zbiór pieśni ludu, i sam mi swoje zbiory pieśni i przysłów ludowych ofiarował. W jego szlachetnym obliczu, na pićrwszy rzut oka, malowała się piękna dusza. Wzrostu średniego, szczupły, miał nieco podniesione ramiona, światły blondyn, oczy jasno-niebieskie. Oblicze z którego dawno znikł wyraz zdrowia, ujmowało dorazu szczególną rzewnością i łagodnością. Zawsze cichy i spokojny, używając przechadzki szedł wolnym krokiem z głową pochyloną nieco: zapałem uniesiony (a byłyto rzadkie chwile w jego życiu, nie dlatego żeby nie był nim przejęty, ale by takowy okazał zewnętrznie), wznosił prawą rękę, i potrząsał nią silnie. Kiedy został profes-sorem byłego Uniwersytetu Warszawskiego, zaczął wykładać prelekcye o literaturze polskićj.

Dwóch w te czasy professorów zajmowało katedry na ten przedmiot. Głośnój sławy wymowny Ludwik Osiński, wyborny tłumacz Cyda i innych dramatów francuzkich, i Kazimierz Brodziński. Ten, słabych piersi, cichym głosem odczytując ciąg rozpraw i studyów, które wolno torowały drogę do odrodzenia literackiego, zwabiał małe grono uczniów i prawdziwych znawców gruntownej nauki: Osiński obdarzony głosem dźwięcznym, pełnym, harmonijnym, i cudną deklamacyą, zbierał natłoczoną salę ciekawych słuchaczy, co się upajali jego wykładem. Przyznać mu potrzeba, że umiał zająć zręcznie przytoczonemi wyjątkami, dowcipem, przy całym braku sądu o przedmiocie rozbieranym, przy całej nicości poglądu i stanowiska. Krytyka u niego brana wprost z francuzkich lichych pisarzy, nic nie nauczała, ale każdą Bwoję prelekcyę umiał dobrze obrachować na efekt teatralny. Lubo władał dobrze językiem rodzinnym, i umiał dobyć z niego harmonią wdzięczną dla


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Untitled Scanned 05 (12) PISOWNIA WYRAZÓW Z rz«w    Poznaj zasady! rz piszemy wtedy,
ch1(1) ZASADY PISOWNI WYRAZÓW Z-piszemy wtedy, kiedy wymienia się na sz w innych formach danego wyra
pisanie wyrazów z h ZASADY PISOWNI WYRAZÓW Z h 1-piszemy wtedy, kiedy wymienia się na g, ż, z, dz, w
pisanie z rz ZASADY PISOWNI WYRAZÓW Z -piszemy wtedy, kiedy wymienia się na r w innych formach daneg
pisownia ż 2 ZASADY PISOWNI WYRAZÓW Z-piszemy wtedy, kiedy wymienia się na g, dz, h, z, ż> s w in
5Kopciuszek Ona rodzinie w domu sprzątała, Choć tak jak siostry na bal iść chciała. I gdy ją wróżka
III. 9. 10. ADELAJDA (m ALBRECHT II POBOŻNY); LESZKO. 143 wtedy zawarty został co najwięcej układ
SPARTAN-II Rodzina układów FPGA firmy XILINX (www.xilinx.com) Alternatywa dla układów ASIC (Applicat
II. Rodzinny dom Podobnie jak różnobarwny Borysław, tak i moja rodzina daleko odbiegała od prowincjo
II Studia i Studenci Karolina Trywiańska 2.1 Kiedy zostaje się Studentem? Kiedy traci się ten
zabawy dla maluchów0014 II. Rodzinka II. Rodzinkaj    RODZICE PTY5IA ZAGUBIENI WE MGL
zabawy dla maluchów0015 >$7\_7 II. RodzinkaMALOWANIE KREMEM TATY Malowanie kremem do golenia to b

więcej podobnych podstron