442
zbudowane i urządzone w należytym porządku. Niektóre z nieb, jak utrzymują badacze starożytności, pokryte były dachem, inne zaś odkryte w górze, wyjąwszy sceDy i guleryi. Widzowie przed rozpoczęciem sztuki grali w karty, jedli i pili, a mianowicie palili tytuń, dopiero za potrójnym odgłosem trąbki, rozsuwała się zasłona. Maszynerya teatralna była jeszcze w kolebce: gdy wypadała zmiana sceny, proszono widzów, aby chcieli wyobrazić sobie, że aktor przeszedł w inne miejsce, wsuwano loże lub stolik, z potrzebami do pisauiu, i sala zmieniała się w sypialnią lub biuro, stosownie do okoliczności-Oddawna znany byl sposób zapadania w ziemię, ale gdy z porządku rzeczy wypadło, aby jakaś ziemianka, wznieść się miała w obłoki, nie umiano sobie duc rady.
Ubiory w owym czasie nader były kosztowne, mężczyźni nosili ogromne peruki, aktor w czarnym aksamitnym płaszczu, występował zazwyczaj z prologiem. Tańce i śpiewy przeplatały nnprzemian grę aktorów, podczas sztuki trefniś płatał rozmaite figle, widowisko zaś kończyło się zwykle modlitwą za królowę. Cena była nadzwyczaj nizka i dostępna, pierwsze bowiem miejsce, nie kosztowało więcej nad szylinga.
Szekspir rozpoczął zawód autorski od przerabiania z zastosowaniem na scenę licznych dzieł poprzedników swoich. Wówczasto wydał pierwszy utwór poetyczny pod tytułem Wenus i Adonis. Poemat ten ogłoszony został drukiem w 1593 roku, a Porwanie Lukrecyi, w rok później. Jak pierwszy tak drugi, lubo dalekie od następnych utworów wielkiego poety, zjednały mu wszakże niemałą sławę. W Sonetach które wydal w 1009 roku Szekspir, przejął zupełnie, pełną przesady barwę swojego wieku. Skarga kochanków inny poemat, więcej nierównie zawiera piękności, wszelako Szekspir zajaśniał dopiero w zupełnym swym blasku juko autor dramatyczny.
Wkrótce po przybyciu do Londynu wyrobił sobie był, nader korzystne położenie, został bowiem współwłaścicielem teatru w którym pracował. Pozyskał obok tego, sławę najpopularniejszego pisarza dramatycznego, ora*, zaszczycał się opieką najmożniejszych panów, n między innymi lordów Pem-brock i Southampton. Wówczasto zawarł związki przyjaźni z Ben Jonso-nem, i wraz z nim pod znakiem Syreny, jaśniał niezrównanym dowcipem w gronie najpiórwszych uczonych swego czasu. Raz w rok przynajmniej, zwykł był odwiedzać rodzinę zamieszknłą w Stratfbrt, a powrót jego ostateczny do rodzinnego miasta, niezaprzeczonym jest dowodem, żc w czasie pobytu w stolicy, nie zawarł był żadnych związków, ze szkodą małżeńskiego węzła. Niema żadnego śladu, czyli królowa Elżbieta, opiekowała się kiedykolwiek Szekspirem, ale za to wiadomo powszechnie, że Jakób I napisał do niego własnoręcznie list, jak utrzymuje Farmer, skutkiem hołdu oddanego rodzinie Stuartów w Machbecie. Jakób skoro tylko objął koronę, nadał przywilej królewski Szekspirowi i jego współtowarzyszom udzielając im tytułu sług królewskich. W ustawie z 29 maja 1603 roku, imię Szekspira drugiem jest na liście uprzywilejowanych.