345
§ 9. Sumowanie szeregów rozbieżnych
419. Twierdzenie Taubera. Jeżeli szereg (A) jest sumowalny do A metodą Poissona-Abela, to jak widzieliśmy, może on nie mieć sumy w zwykłym sensie. Innymi słowy, z istnienia granicy
00
(5) lim V a, z* = A
*-1-0 —o
nie wynika na ogół zbieżność szeregu (A). Powstaje naturalne pytanie, jakie dodatkowe warunki trzeba nałożyć na wyrazy tego szeregu, aby z (S) można było wnioskować, że szereg (A) jest zbieżny, tzn. że istnieje jego suma A w zwykłym sensie.
Pierwsze twierdzenie w tym kierunku udowodnił A. Tauber; głosi ono:
Niech szereg (1) będzie zbieżny dla 0<x< 11 niech zachodzi równoit (5). Jeżeli wyrazy szeregu (A) są takie, że
(6) lim g|+2a*+ +na" _ O,
•-•OO W
to
£a. = A.
»-o
Dowód rozbijemy na dwie części. Najpierw założymy, że
lim na, = O, czyli
(*)•
Jeżeli oznaczymy
6. = max Ikoil,
to przy n-r oo ó, będzie dążyło do zera monofonicznie malejąc.
Dla dowolnego naturalnego N mamy
a,-A = o„(l -jt*)- £ °-**+ g. x‘-A\ ,
wobec czego
(N+Dd-jc)
Weźmy dowolnie małą liczbę e>0 i przyjmijmy
(1 — x) N = e, czyli x — 1--~,
N
(') Stąd wynika już na mocy znanego twierdzenia Cauchy’ego [33, 13)], że spełniony jest warunek (6), ale nie na odwrót, wobec tego wychodzimy teraz od szczególniejszego założenia niż (6).
(’) Korzystamy przy tym z oczywistych dla 0<jt<l nierówności
l-*" = (l-x)(l+x+x2+ ... +x"-‘) < « (1 —x)
oraz
»-/*+!
v» + l
= -— < \-x
1
\-x '