częściej) piramidalnym czterospadkowym dachem. Dach ten jest ruchomy i dzięki bardzo prostemu urządzeniu (patrz np. fig. 204 a), daje się przesuwać wgórę lub nadół zależnie od ilości nagromadzonego zapasu. Zasiąg brogów na terytorjach słowiańskich jest dość ograniczony. Południowi Słowianie, za wyjątkiem północno-zachodnich krańców rozsiedlenia (Słowenja, zachodnia Chorwacja), nie znają ich, o ile wiadomo, zupełnie. Ale i na północnym zachodzie, przynajmniej w obrębie zachodnich krańców Chorwacji, są zjawiskiem rządkiem i, sądząc z pewnych wskazówek, — nowem. Rzecz ciekawa, że według ustnych informacyj, udzielonych mi przez węgierskich etnografów w Budapeszcie, bróg spotykać się ma tylko na północnym podkarpackim wschodzie byłych Węgier, gdzie nosi nazwę zapożyczoną od Słowian. Jego brak na właściwych Węgrzech możnaby łatwo wytłumaczyć względnie suchym klimatem tego kraju. Natomiast klimat Karpat jako wilgotniejszy sprzyjałby rozpowszechnieniu brogu. Istotnie u Słowian karpackich jest on miejscami dość pospolity. Sięga poza tein w kierunku wschodnim do zachodniej Małorusi włącznie, w kierunku zaś północnym obejmował mn. w. całą Polskę prócz jej kresów zachodnich i północno-zachodnich, gdzie już przeważnie wyszedł z użycia, i prócz Wołynia, Polesia oraz Białorusi, gdzie donie-dawna poza dworami podobno zupełnie był nieznany. Zresztą na Białorusi bardzo rozpowszechnił się w ostatnich dziesiątkach lat (a zwłaszcza po wojnie) w związku ze zniszczeniem dużych ilości budynków gospodarskich. Poza granicami Polski bróg, jak twierdzi Tetzner, ma być znany „w całych wschodnich Niemczech". Bielenstein poświadcza go dla niektórych okolic Litwy i Łotwy (lit. baragas, łot. braga). Według informacyj dostarczonych mi łaskawie przez p. Leinbocka z Dorpatu znane jest to urządzenie także w Estonji (co najmniej — w Estonji południowej). Wreszcie A. Charuzin podaje bróg z terytorjów wielkoruskich gub. petersburskiej. Jak widzimy, zasiąg omawianego urządzenia należy do zajmujących. Poczynając się na zachodzie, gdzie w niektórych krajach środkowo-zachodniej Europy znane było oddawna, przenika do krajów między Karpatami a Bałtykiem, i stamtąd — dalej dwoma skrzydłami na wschód: północne zmierza na Litwę i Łotwę do Petersburga, zaś południowe przez Małopolskę na zachodnią Małoruś. Jest to typowy szlak wytworów przychodzących z zachodu; dlatego też mamy prawo przypuszczać i dla brogu zachodnie pochodzenie. Zajmujące jest przytem, że dziś właśnie można obserwować, jak szeroka fala kulturalna, niosąca bróg, przechodzi przez Polskę w kierunku z zachodu na wschód. Jak już wiemy, w Wielkopolsce etc. wyszedł on niemal całkiem z użycia, w środkowej Polsce jeszcze się naogół trzyma, natomiast w północno-wschodniej dopiero w ostatnich dziesiątkach lat zaczął się rozpowszechniać po wsiach.