Image (90)

Image (90)



84


MU MAI I I OK

Ramka 6.11 Wi \i\i żywy pnil/inł n« 1'ńlmii 1hiludulu

„1,3 mltJ lud*l im *wlmlB mu*l itljBUile |ii*nżyi' /a nmin) nil (jolom d/iunnie, 3 mld za mniej niż dwa dolary; 3 mld ludu nie um dy«l$|Hi ilu uyMifl wody, 3 mld żyją Iw podstawowych urządzeń sanitarnych, i mld obywa nią Im* ulękliyuniMr! Mmlwimy Mę kiy/yi<aml finansowymi, gdy tymczasem w Dżakorclo, Mwskwlr i/y Afiyre bulłDalntiyjitklel, w *lumbmh Indii I ban los Ameryki Łacińskiej na każdym kroku spotyka Hę dmiiwlye/ną iiąd/ij",

inmet, |j Woltmiaiihii t hmtkii Awlrtliiwnyo, ryt. /n: !ht< Uoallly of Aid 2000, Earthscan,

London 2000, s. 10

ekonomicznych, za sprawą tendencji do ograniczania pomocy zagranicznej i wreszcie przez stopniowe załamywanie się możliwości wygrywania rywalizacji między supermocarstwami, skwapliwie wykorzystywanej wcześniej przez niektóre państwa Trzeciego Świata. Zimna wojna bowiem przysparzała wprawdzie nędzy w pewnych szczególnie pechowych zakątkach globu - wystarczy przypomnieć tu jej wpływ na los Angoli, Mozambiku czy Afganistanu-lecz były też kraje, które nauczyły się biegle i z korzyścią dla siebie manipulować wieloletnim konfliktem Wschód-Zachód.

Zwycięstwo kapitalizmu pozostawiało więc nadal miliardy ludzi bez klucza do dobrobytu, co podnosili nie tylko radykalni krytycy status quo, ale też ci, którzy nie mieli wątpliwości, że skoro zawiodła gospodarka planowa, kapitalizm pozostaje jedynym wyobrażalnym sposobem skutecznej organizacji nowoczesnego życia gospodarczego. Do tej grupy należy znany peruwiański ekonomista Hemando de Soto, pupil środowisk prawicowych i doradca kilku rządów. The Mystery of Capital, bestsellerowe i świetnie napisane dzieło de Soto opublikowane w 2001 roku, przedstawia śmiałe poglądy autora. „Chwila triumfu kapitalizmu - pisze de Soto - jest zarazem chwilą jego kryzysu”, skoro po 10 latach reform, przebudowy i tańca w takt „ekonomicznej melodii” ekspertów z MFW masy wciąż czekają na poprawę swojego losu. Zgoda, że komunizm został skreślony, i to pewnie już na zawsze. Jednak jego odejście, podkreśla de Soto, na ogół nie łączy się z budową solidnych podstaw kapitalizmu w tych regionach świata, gdzie wcześniej się on szerzej nie rozwinął. „Nowy ład światowy” nie różni się więc zbytnio od starego, w którym stery gospodarki także znajdowały się w rękach Ameryki Północnej, Europy i części Azji. Choć, przynajmniej pozornie, wszystko się zmieniło, fundamenty ładu pozostająnienaruszone - brzmi konkluzja de Soto.

Melancholijna wizja kapitalizmu zwycięskiego na Zachodzie, lecz niewydolnego niemal wszędzie poza nim, nie może raczej liczyć na szerszą akceptację wśród komentatorów bardziej optymistycznych od autora The Mystery of Capital Ich zastrzeżenia nie są zresztą pozbawione podstaw. Zachód - jak głoszą - starał się zmienić świat na lepsze, a w niektórych wypadkach zadanie to wypełnił. Pomyślnie rozwinęło się tzw. dobre zarządzanie (good governance) - połączenie reform ekonomicznych z dostosowaniem strukturalnym. W wielu zakątkach świata, choćby na Bliskim Wschodzie czy w południowej Afryce, koniec zimnej wojny stworzył warunki do rozwiązania długotrwałych konfliktów. Także w innych regionach, m.in. w Ameryce Środkowej, ułatwił dojście do pewnych form wynegocjowanego pokoju. Odwilż objęła także Wietnam i Kambodżę. Na Południu, obok przegranych, można znaleźć i takich, którzy pną się w górę: Indie, które przeżywają swoisty boom, czy Meksyk, szybko przekształcający się dzięki zagranicznym inwestycjom. Obraz nie jest więc jednolicie czarny i ponury.

Od zimnej wojny do wojny / In 101 y/mcin

1 RS


Z optymizmem należy jednak być ostrożnym. W Afryce SuhwiluuyiNkicj mektóie państwa po prostu rozpadły się od środka, w innych w Etiopii c/,y w layliel ilijgiiti się nadal konflikty odziedziczone po poprzedniej epoce. Złudna jest przy lyni liml/iejtt, że można zamknąć się w dobrze chronionych twierdzach bogactwu przed problemami trapiącymi Trzeci Świat. Biedacy często migrują, a ich cci cm okazą|c alę nlęzniletmla Europa Zachodnia lub Stany Zjednoczone. Potrą liii leż uprawiać np, kokę, /nHjdmąi? wten okrężny sposób dostęp do twierdz Zachodu, ule przy oka/ji niwzezge tkankę upił łeczną centrów swych metropolii. Doprowadzeni do osliilccznokci, Nlęgaja po „(ci ni ryzm”. Nierównomierny rozwój gospodarki kwiatowej zawsze będzie w lian, Zachód, uderzał rykoszetem - tak też można interpretować wydarzeniu z 11 wrześniu

Kluczowe tezy

*    Wielu ekspertów kwestionuje dziś zasadność określenia Trzeci świat,

*    W latach 90. nędza była nadal udziałem większości ludzi na świecle. Koniec zimnej wojny przyniósł niejednoznaczne skutki dla krajów słabo rozwiniętych.

*    Kraje rozwinięte nie są w stanie odgrodzić się od napięć politycznych wywoływanych przez niedorozwój (underde velopmen t).

Podsumowanie: 11 września i jego następstwa

Wydarzenia z 11 września doczekały się różnorodnych interpretacji. Postrzegano je jako symboliczny akt desperackiego protestu wywłaszczonego Trzeciego Świata, jako sprytny chwyt wytrawnych graczy świadomych słabych punktów hegemona, w końcu jako początek trzeciej wojny światowej między radykalnym islamem a zmodernizowanym Zachodem. Tak czy inaczej, trudno wątpić w historyczne znaczenie tego dnia - tragicznego, ale i przełomowego - w którym wielu już na gorąco oceniało, że epoka pozimno-wojenna dobiegła końca. Nie znaczy to, oczywiście, że wszystko zmieniło się w jednej chwili, ani że pewne procesy nie mogą toczyć się po staremu. Chiny bynajmniej nie przestały się rozwijać, Rosja nie weszła nagle na drogę normalnej demokracji burżua-zyjnej, zamachy nie zmieniły też podziału bogactw na świecie. Tego, co się stało, nie sposób było jednak zbagatelizować, podobnie jak nie dało się uciec od świadomości, że katastrofa już od pewnego czasu wisiała w powietrzu. Trzeba przyznać, że w każdej rozsądnej interpretacji epoki pozimnowojennej powinno być miejsce na przekonanie, że coś w rodzaju zamachów z 11 września było zawsze wysoce prawdopodobne. Przecież autorzy spisku od dawna zapowiadali, że zaatakują Stany Zjednoczone, Dokonali nawet wcześniejszego zamachu bombowego na World Trade Center w 1993 roku i nie pozostawiali wątpliwości, że uderzą ponownie. Tak też się stało 11 września 2001 roku, kiedy dwa spośród czterech samolotów z dwudziestoma islamistami - w zdecydowanej większości Saudyjczykami - na pokładzie uderzyły w bliźniacze wieże WTC na dolnym Manhattanie, zabijając prawie 3 tys. osób i zmieniając prawdopodobnie na zawsze bieg dziejów USA.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
11*1 pan* Ino**! LW> n
Image 80 84 dopuszcza się maksymalnie ok. 2 razy). Dzięki małym kosztom materiałowym i stosunkowo pr
image 084 84 Szyki antenowe liniowe i planarne punktu widzenia charakterystyki promieniowania) jakie
skanuj0040 (69) 11. Ochrona przyrody i jej zasobów na obszarach użytkowanych gospodarczo 658 Ramka
IMG?53 (2) (ok. 52:11) (ok. 52:01) B - Y tak, będą miażdżące uwagi. (Brak informacji lingwistyczne)
uzdrowienie miedzy tył OŚRODEK ODNOWY W DUCHU ŚWIĘTYM ul. Sienkiewicza 60 90-058 łódź tel. (0
skan3 2) 90 91 92 122 123 124 6,3 11,6 11,2 40,7 14,6 19,0 III - 49 50 68 69 70 71 93 94 95 96 125
ecocharger Eco Charger Image Popup Alarm TimeOptions Hicie Sat 19/11/1! J General Options Contacts
DSC00780 TA V) - O fi f <U<L^ j OCy-t < Hi (o) - O Hz(i0) z 2 90,6 [V:~I Ł Mu H5 usu/M A /»
1. Micrographie en lumiere ordinaire, 84 X : carreau verl du dallage 11. 10: vernis resineux 9 : rcs
60027 image (90) tadeusz kęsik zabiegi agrotechniczne w ogródku
052 5 J/u:ok !iiokn ’11\ ;t
75244 zmn obrazek4 Image Size Pixel Dimensions: 584,5K (was 11,2M)

więcej podobnych podstron