Skończywszy, Jezus powiedział:
- Czy rozumiecie, co wam uczyniłem? Nazywacie Mnie „Nauczycielem” i „Panem”, i dobrze mówicie, bo Nim jestem. A jednak gotów jestem zrobić dla was wszystko -nawet umyć wam nogi - ponieważ was kocham. Idźcie za moim przykładem. Troszczcie się o siebie i miłujcie się nawzajem, tak jak Ja się o was troszczę
i miłuję was. Nigdy nie sądźcie, że jesteście ważnymi osobami, którym inni powinni usługiwać.
Ewangelia według św. Jana 13 Ewangelia według św. Marka 14
Uczniowie, którzy do tej pory oczekiwali radośnie na świąteczną wieczerzę, teraz spoważnieli. Wszyscy widzieli smutek Jezusa.
-Jeden z was zdradzi mnie moim • wrogom - powiedział Jezus.
Uczniowie przerazili się.
- Chyba nie ja, Panie? - pytali jeden przez drugiego.
Judasz Iskariota zrozumiał, że Jezus zna jego zamiary. Nauczyciel nie oskarżył go jednak otwarcie, lecz raz jeszcze zaoferował swą przyjaźń
1 przebaczenie, podając mu najlepszy kąsek potrawy.
Twarz Judasza pozostała jednak nieruchoma. Nie chciał wycofywać się z transakcji zawartej z Wysoką Radą. Poza tym teraz miał już informację, na którą czekali przywódcy żydowscy.
Jezus popatrzył na niego z wielkim smutkiem i rzekł:
- Czyń szybko, co zamierzasz uczynić!
Pozostali uczniowie nie rozumieli, o czym mowa. Sądzili, że chodzi
0 pieniądze, które Judasz ma przekazać ubogim.
Judasz bez słowa wymknął się z sali
1 znikł w ciemnościach.
Kiedy oni zaś dalej posilali się, Jezus uczynił coś niebywałego. Przemienił tradycyjną Paschę żydowską w specjalny posiłek, który aż po dzień dzisiejszy ma dla chrześcijan szczególny sens. Najpierw wziął chleb, odmówił błogosławieństwo, połamał i dał uczniom, mówiąc:
- To jest Ciało moje, które za was będzie wydane: to czyńcie na moją pamiątkę.
Uczniowie zjedli chleb - trochę zdziwieni, aczkolwiek z ogromną powagą. Wtedy Jezus wziął kielich z winem i odmówiwszy dziękczynienie, dał im, i pili z niego wszyscy. I rzekł do nich:
- To jest moja Krew Przymierza, która za wielu będzie wylana!
Ten kielich to Nowe Przymierze we Krwi Mojej.
Uczniowie wypili.
Już za kilka dni mieli lepiej zrozumieć intencje Jezusa. Jezus nie był tylko kolejną ofiarą czyjejś zdrady i nienawiści. Jego śmierć Bóg zamyślił jako część wielkiego planu zbawienia ludzkości. Jezus dobrowolnie oddawał swoje ziemskie życie, aby ludzie przez wiarę w Niego otrzymali Boże przebaczenie i dostęp do życia wiecznego.