!
!
56
Pakt autobiograficzny
możliwe są inne formuły narracji: czy dokonane rozróżnienia zachowują ważność w odniesieniu do autobiografii w trzeciej osobie?
Pozytywy, i przeciwnie, analiza wydawała mi się płodna za każdym razem, gdy wykraczając poza widoczne struktury tekstu kierowałem uwagę na układ auior-czytelnik. „Umowa społeczna” związana z nazwiskiem i publikowaniem, „pakt” autobiograficzny, / powieściowy, referencjalny, fantazmatyczny: za wszystkimi tymi
terminami kryje się przekonanie, że gatunek autobiograficzny jest gatunkiem umowowym. Trudności, na jakie natrafiłem w swojej książce, wynikały z faktu, że wówczas na próżno szukałem wewnątrz tekstu, w fabule i technikach narracyjnych, jasnych kryteriów określających różnice, które są przecież tak łatwo uchwytne dla zwykłego czytelnika. Urobione wówczas pojęcie „paktu autobiograficznego” nie było doprecyzowane, bo pominąłem w nim nazwisko autora, zasadniczy element umowy. To pominięcie świadczy, że tego typu umowy są milczące, że wydają się oczywiste i dlatego niewarte zastanowienia.
Ujawniona tu problematyka gatunku autobiograficznego nie opiera się na narzuconym z zewnątrz związku między tekstem a rzeczywistością pozatekstową, bo musiałby to być związek podobieństwa, który sam wymaga ustalenia, bo nie jest oczywisty. Nie opiera się ona również na analizie wewnętrznego funkcjonowania tekstu, jego cech i struktur.
Przełożył Aleksander Labuda
Podjęcie badań nad żywym i współczesnym gatunkiem literackim oznacza umieszczenie się w sytuacji dwuznacznej, która posiada tyle korzyści, co ograniczeń. Wybór przedmiotu nie jest bez znaczenia. O ile gatunki traktowane są jako instytucje społeczne, to wyodrębnienie jednego z nich, by go uczynić przedmiotem wiedzy, stanowić by mogło tyleż rodzaj współpracy z jakąś instytucją, co i stwarzanie dzieła naukowego.
Gatunki literackie nie są bytami samymi w sobie, lecz tworzą w każdej epoce swego rodzaju kod wewnętrzny, poprzez który i dzięki któremu dzieła przeszłości i współczesne mogą być odbierane oraz klasyfikowane przez czytelnika. Dzieła literackie są wytwarzane i odbierane poprzez stosunek do wzorca, do „horyzontów oczekiwań”, do całej ich zmiennej geografii. W ten sposób spełniają one odpowiednie oczekiwanie lub też je przekraczają i odświeżają1. Systemami gatunkowymi rządzi - podobnie jak innymi instytucjami społecznymi - siła bezwładu (która zabezpiecza ciągłość ułatwiając komunikację) i siła zmiany (literatura żyje tylko o tyle, o ile przekształca oczekiwania czytelnicze). System gatunków związany jest z innymi instytucjami. Są to: system szkolnictwa, który odpowiada za podtrzymywanie ciągłości, uruchamiając problematykę już dzisiaj nieżywotną, a także krytyka odbioru prasy codziennej i periodyków, gdzie wypowiadają się spontanicznie
Na te tematy, zob. studia Hansa R. Jaussa, w perspektywie których rozwijam własne badanie: Lilterature medievale et tlieorie des genres, „Poelique" 1970 oraz Lilerary Hislory cis a Challenge to Literary Theory, „New Literary History", jesień 1971, vol. II, nr 1.