na zawiłe procesy przeobrażeń, jakim na przestrzeni wieków ulegała polska demonologia ludowa. Niemniej jednak pewne hipotezy w tej kwestii są wyrażane, ale dotyczą one jedynie poszczególnych indywidualnych wyobrażeń demonicznych. Za przykład posłużyć tu może następująca wypowiedź T. Kotuli: „Z pojęciem duszy chrześcijańskiej łączy się pojęcie mieszkańca piekieł — szatana-diabła. Jego celem jest zdobycie duszy człowieka, wprowadzenie jej do piekła na wieczne potępienie. W systemie wierzeń przedchrześcijańskich, w zespole demonów, poczesne miejsce zajmował bies. Mimo że starano się go utożsamić z chrześcijańskim diabłem ze względu na niektóre wspólne cechy, to jednak do ostatnich czasów obie postacie zachowały niemal pełną autonomię. Bo bies szkodził przede wszystkiem ciału, natomiast sza-tan-diabeł — duszy. Bies pewne cechy w ostatniej swej fazie przejął od chrześcijańskiego «kolegi», ale w zasadzie pozostał sobą. Niewątpliwie z pogardą patrzy na intruza za to, iż ten interesował się czymś tak niematerialnym jak dusza“ („Po rzeszowskim Podgórzu", s. 90—91).
Powracając jednakże do przerwanego wątku, należałoby chociażby wskazać na niektóre tylko aspekty genetyczno-funkcjonalnych uwarunkowań tegoż zjawiska.
Ukształtowany pierwotnie w świadomości ludowej krąg atmosferycznych i przyrodniczych wyobrażeń demonicznych przypuszczalnie nie podlegał wyraźnemu podziałowi wartościującemu na istoty dobre i złe. Uważano bowiem, iż stosunek tych demonów do ludzi może być zmienny i każdorazowo uzależniony od szeregu czynników i okoliczności. Stosunek ten bardzo często stanowił odzwierciedlenie zasad moralności ludowej i związanego z nią systemu wartości. W poprzednich rozdziałach prezentowane były przykłady takich demonów atmosferycznych i przyrodniczych, którym przypisywano działania pomocne wobec ludzi sprawiedliwych i uczciwych oraz działania szkodliwe wobec ludzi bezdusznych i okrutnych. Zaistniały proces demonicznej personifikacji zjawisk życia społecznego ujawnił w sferze wierzeń ludowych dążność do wyraźnego rozdzielenia świata wyobrażeń demonicznych na dwa kręgi przeciwstawnych sobie istot opiekuńczych i pomocnych oraz szkodliwych i wrogich. Należy przypuszczać, iż wraz z zaistnieniem tego podziału zrodziło się także zapotrzebowanie społeczne na wartościujące uogólnienia danych kręgów demonicznych. Odzwierciedleniem tego faktu w potocznej mowie ludowej stał się m.in. termin „złe“. Przewartościowaniu termin ten uległ po włączeniu do ludowej demonologii wyobrażenia chrześcijańskiego diabła i związanej z nim postaci czarownicy. Do tej kwestii powrócimy przy charakterystyce danych istot demonicznych.