Za pomocą tabeli U. Bronfenbrennera dowiadujemy się, ile wyborów powinna otrzymać jednostka, aby można było przypisać jej status wysoki lub niski. W tabeli podaje się także liczbę wyborów dozwolonych w każdym kryterium oraz średnią liczbę wyborów przypadającą na jedną osobę i liczbę zastosowanych w badaniu kryteriów (pytań) socjomettycznych. Zawarte tam dane odnoszą się do grup, z których liczebność każdej waha się w granicach od 10 do 50 osób. Niżej przytaczam tę tabelę za M. Pilkicwiczcm (I973c, s. 261):
Tabela 9. Krytyczne wartości statusów socjometrycznych
Liczba wyborów dozwolonych w każdym kryterium (lub średnia dla gnipy) |
Jedno kryterium |
Dwa kryteria |
Trzy kryteria | ||||||
Śred nia |
Nis ki sta tus |
Wy soki status |
Śred nia |
Nis ki sta tus |
Wy soki status |
Śred nia |
Nis ki sta tus |
Wy soki status | |
1 |
1 |
- |
4 |
2 |
- |
6 |
3 |
0 |
8 |
2 |
2 |
- |
6 |
4 |
0 |
9 |
6 |
1 |
12 |
3 |
3 |
0 |
7 |
6 |
I |
1 1 |
9 |
3 |
15 |
4 |
4 |
0 |
8 |
8 |
2 |
13 |
12 |
5 |
18 |
5 |
5 |
1 |
9 |
10 |
4 |
16 |
15 |
9 |
22 |
Powyższa tabela określa wartości krytyczne z dużym prawdopodobieństwem, czyli o ile osoba uzyskała np. 12 wyborów w przypadku zastosowania dwóch kryteriów socjometrycznych i przy trzech wyborach dozwolonych, to rzeczywiście zajmuje wysoką pozycję w grupie, czyli nie uzyskała tych wyborów przypadkowo.
Pouczająca jest także socjometryczna skala akceptacji M. Pilkicwicza (1973c, s. 268-274), z którą warto zapoznać się w oryginale. W miarę wyczerpująco opisuje ją również D. F-kiert-Grabowska (1984, s. 45-56).
Na zakończenie charakterystyki klasycznej techniki socjometryczncj J.L. Moreno warto przypomnieć, że jest ona najbardziej znanym i najczęściej stosowanym sposobem poznawania nieformalnej struktury stosunków interpersonalnych w grupie, w tym też zajmowanej w niej pozycji przez poszczególnych jej członków. Nic oznacza to oczywiście, iż nic wymaga ona uzupełnienia i wzbogacenia za pomocą także innych technik, uchodzących w porównaniu z tam-
tą za nietypowe techniki socjomctrycznc. Przeto warto zapoznać sią z nimi choćby pobieżnie.
Wśród technik tego rodzaju na szczególną uwagą zasługują: plebiscyt życzliwości i nicchąci, technika „Zgadnij kto?" i technika szeregowania rangowego.
Plebiscyt życzliwości i niechęci
Plebiscyt życzliwości i nicchąci jako technika badania stosunków między-osobniczych wprowadzony został przez J. Korczaka (J. Korczak. A Poznańska,
1933, s. 241 262). Widział on w nim jednak nie tyle metodą badawczą, ile swoisty środek oddziaływań wychowawczych, stosowany wobec dzieci. Plebiscyt w ują-ciu J. Korczaka polegał na tym, ż.e podczas jednego wspólnego posiedzenia, dzieci oceniały w skali trzystopniowej nie wiąccj niż 3 osoby ze swej grupy. Oceną swą wyrażały przez wrzucenie do specjalnie przygotowanej urny jednej z trzech kartek z odpowiednim znakiem oceny (pozytywnej, negatywnej i neutralnej).
Metody swojej J. Korczak nie rozpowszechnił ani też nie uzasadnił. Pewne podłoże teoretyczne usiłował metodzie tej stworzyć E. Amccker (ł935, s. 485-534), zalecając określony sposób ilościowego opracowania zebranego tą drogą materiału. Potraktował metodą tą wyłącznic jako techniką badania wzajemnych postaw okazywanych przez każdego uczestnika określonej grupy wobec poszczególnych pozostałych jej członków. Technika ta — jego zdaniem - umożliwia poznanie istniejących w grupie stosunków interpersonalnych. Zalecał oceną badanych postaw w skali 9-stopniowej.
Istotną cechą plebiscytu życzliwości i niechąci - w przeciwieństwie do klasycznej techniki socjomctrycznej — jest to, że stawia ona każdego członka badanej grupy wobec zadania oceniania każdego z pozostałych jej członków. Dziąki temu technika ta umożliwia wgląd w całokształt stosunków społecznych badanej grupy, co nic jest możliwe za pomocą klasycznej techniki socjomctrycznej ani też omówionej w dalszej części rozdziału techniki „Zgadnij kto?". Z tego wzglądu plebiscyt życzliwości i nicchąci zasługuje na szczególną uwagą w badaniach pedagogicznych. Ułatwia nie tylko zidentyfikowanie osób potrzebujących pomocy, nic łubianych i niepopularnych w danej grupie, jest także „miernikiem poziomu wyrobienia całej grupy” (N. Han-Ilgicwicz, 1967, s. 5). Może być też stosowany z powodzeniem przez nauczycieli i wychowawców.
W zastosowaniu plebiscytu życzliwości i nicchąci posługujemy sią zazwyczaj skalą pięciostopniową. Skala taka zapewnia oceny bardziej jednoznacznie
201