skanuj0016 (229)

skanuj0016 (229)



2. Człowiek


i przyroda: od zarania dziejów do współczesności

40


Globalne straty gleby lub—w szerszym znaczeniu — powierzchni biologicznie czynnej na skutek m.in. rozwoju urbanizacji, budowy autostrad, parkingów, zakładów przemysłowych, składowania odpadów, są szczególnie duże w krajach rozwiniętych. Organizacja Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) podaje, że w ostatnich dziesięcioleciach minionego wieku co roku ok. 300 tys. ha wysoce produktywnych gruntów rolnych padało ofiarą urbanizacji. Biorąc pod uwagę wzrost liczby ludności oraz stosunkowo niewielką część powierzchni Ziemi nadającej się do rolniczego lub leśnego użytkowania, bez kosztownych zabiegów uzdatniania gleb (11%), są to straty niebagatelne. Tylko w ciągu 10 lat (1960—1970) np. Japonia przeznaczyła na budowę miast, fabryk lub autostrad 7,3% gruntów rolnych, zaś kraje europejskie niewiele mniej. Straty te są praktycznie nieodwracalne lub w najlepszym razie długotrwałe. Nawet w warunkach sprzyjających procesom glebotwórczym 1 cm gleby tworzy się przez 100—400 lat, a głębokość skiby zwykłego pługa gleba osiąga dopiero po 3—12 tys. lat, zależnie od rodzaju podłoża i warunków klimatycznych.

Zniszczenia

naturalnych

siedlisk


Niezależnie od stopniowego wzrostu udziału powierzchni nienadającej się do życia dla roślin i zwierząt, znaczna liczba gatunków wymarła lub znalazła się w stanie zagrożenia z powodu utraty, fragmentacji albo pogorszenia jakości preferowanych przez nie siedlisk. Wiek XX był niechlubnym okresem niszczenia przez człowieka niemal wszystkich naturalnych ekosystemów Ziemi (np. Agger i Brandt 1988; Goudie 1992; Petit i in. 2003). Na wielką bowiem skalę z rozmachem karczowano i wypalano lasy, osuszano bagna i torfowiska, użyźniano jeziora, zmieniano bieg rzek i regulowano ich koryta, budowano ogromne zapory wodne i kanały, nawadniano pustynie, zabudowywano wybrzeża mórz i oceanów, bagrowano otoczenie raf koralowych. Pozostałe resztki naturalnych ekosystemów lądowych pocięto autostradami, trakcjami kolejowymi, rurociągami, a ekosystemy wodne zatruwano ropą, ściekami, odpadami przemysłowymi i zrzutami ciepłej wody. Ogromne tempo likwidacji i przekształcania naturalnych biotopów praktycznie uniemożliwiało zasiedlającym je organizmom adaptację do drastycznie zmienionych w krótkim czasie warunków życia.

Globalna

dewastacja

lasów


Największe straty dla różnorodności biologicznej Ziemi wiązały się w minionym wieku z wielkoobszarowymi wylesieniami, ponieważ w każdej szerokości geograficznej zasoby przyrodnicze lasów są bogatsze niż jakichkolwiek ekosystemów nieleśnych. Las był wprawdzie niszczony od początku historii człowieka na Ziemi wszędzie tam, gdzie człowiek się pojawił, jednak dopiero gwałtowne zapotrzebowanie na drewno, grunty rolne lub pastwiska w powiązaniu z ogromnym wzrostem ludności doprowadziło do globalnej dewastacji leśnych ekosystemów. Według różnych ocen zniszczeniu uległo w sumie 80—90% naturalnych lasów pokrywających Ziemię 8 tys. lat temu.

W latach 1980—1990 wylesiano każdego roku 15,5 min ha, a w ciągu następnych 5 lat — 13,7 min ha rocznie. Łącznie zatem straty lasów w latach 1980—1995 wyniosły ponad 200 min ha (Rowe, Sharma i Browder 1992). Z raportu Światowej


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
skanuj0012 (293) 2. Człowiek i przyroda: od zarania dziejów do współczesności 36 bestialskie wyczyny
skanuj0014 (245) 2. Człowiek i przyroda: od zarania dziejów do współczesności38 przyrody lub w ogrod
skanuj0020 (186) 2. Człowiek i przyroda: od zarania dziejów do współczesności 44 © Ewa Symonides Zde

więcej podobnych podstron