(K. W. Vopel)
CZAS TRWANIA Około 30 minut.
CELE
W tej terapii grupowej dzieci mogą rozwinąć swoją zdolność postrzegania zmysłami. Mają one sposobność wykorzystania i wyćwiczenia swojej wyobraźni.
UCZESTNICY
Dzieci od lat dziesięciu. Wielkość grupy jest dowolna.
fó~) PRZEBIEG GRY
I Chciałbym zaprosić was na małą podróż po wyobraźni, w trakcie której mo--* żecie poznać bardzo piękne miejsce, mianowicie gospodę, gdzieś na uboczu, blisko lasu, przy mało dostępnym paśmie górskim. Stańcie na moment w miejscu i zamknijcie oczy... Teraz podnieście ręce ku górze i nie otwierajcie przy tym oczu...
Stańcie na palcach i spróbujcie dotknąć wyciągniętym rękami sufit... Wyciągajcie je bliżej i coraz bliżej sufitu... Wyobraźcie sobie, że dotykacie już tuż tuż koniuszkami palców sufitu... Spróbujcie sięgać wyżej i jeszcze wyżej... (10 sek.)
Otwórzcie oczy. Siądźcie lub połóżcie się wygodnie, gdzie chcecie... Wybierzcie sobie dosyć wygodne miejsce... Teraz znowu zamknijcie oczy i nie otwierajcie ich przez najbliższy czas, aż wam powiem, że możecie je otworzyć... Czy leżycie już lub siedzicie bardzo wygodnie?... Spróbujcie ułożyć się jeszcze wygodniej...
Zacznijcie oddychać nieco głębiej niż zwykle i wyobraźcie sobie, że powietrze przenika przez wasze ciało i przepływa do czubków nóg i rąk... Oddychajcie dokładniej, starajcie się wydychać zużyte powietrze, tak aby nic z niego nie pozostało w waszym ciele... Wyobraźcie sobie, że uczestniczymy we wspólnej wędrówce po wielkim terenie leśnym. Wędrowaliśmy już przez całe przedpołudnie i nie widzieliśmy nikogo oprócz zająca i samy... Jest bardzo ciepły dzień. My wszyscy jesteśmy troszeczkę zmęczeni... Myślimy sobie: „Może wkrótce dojdziemy już do jakiejś przystani lub schroniska...”
powietrze pachnie żywicą świerków, czasami czuć wyraźnie mech i paprocie. Dociera do nas ich intensywna woń... Wokół unoszą się w powietrzu motyle, w gałęziach ponad głowami śpiewają ptaki...
Nagle widzimy przed nami duży budynek. Na tabliczce widnieje napis: „Gospoda w Spessarcie” lub np. „Gospoda w Bieszczadach”. Nie ma tu żywej duszy. Okna są pozamykane, sieci pajęcze wiszą na nich. Nikt już tu nie mieszka... Wchodzimy powoli i ostrożnie do budynku... Drzwi skrzypią w zawiasach. Jeden po drugim wchodzimy do sieni. Jest mroczno, najpierw nic prawie nie widzimy, słyszymy za to skrzypienie podłogi... Nikogo nic ma. Dom jest zmurszały, pachnie w nim stęchlizną... Wchodzimy do jadalni, do głównej sali gospody. Potężna stoły dębowe stoją w tym dużym pomieszczeniu... Dotknijcie grubych blatów u tych dębowych stołów. Są one trochę pokryte kurzem, ale drewno jest gładkie i chłodne... u jednego stołu wisi dzwonek. Jeden z nas porusza nim i słyszymy jak dzwoni. Usłyszcie ten dźwięk...
Przechodzimy do baru. Stoi tu dużo pustych szklanek i różnego typu szklanych kieliszków. Każdy z was bierze sobie jedną szklankę. Poczujcie ciężką, chłodną szklankę w waszej dłoni.
Idziemy teraz do wodociągu na zewnątrz budynku. Jeden z was zaczyna pompować wodę... Słyszymy skrzypienie metalu. Najpierw nic nie leci, lecz zaraz potem powoli wypływa brązowa woda, aż w końcu czysty, zimny strumień... Jeden po drugim podkładamy nasze szklanki pod płynącą wodę i pijemy z nich... Poczujcie, jak chłodna woda spływa wam po krtani i gasi wasze pragnienie... Chcemy przeszukać dom. Znów wchodzimy do środka, a dalej po schodach na pierwsze piętro... Tam dostrzegamy wiele pokoi gościnnych, wszystkie są puste... Łóżka przygotowane są w najlepszym porządku. Widzimy białe prześcieradła lniane i grube, puszyste pierzyny... Przejdźcie się sami po domu i zobaczcie, co jeszcze ciekawego znajdziecie... (1 min.)
W jednym pomieszczeniu stoi stare pianino. Ktoś z was gra chwilę na nim. Usłyszcie dźwięki... Co jeszcze można by odkryć w tym domostwie?... (1 min.)
Po zwiedzeniu gospody wychodzimy do ogrodu. Tam na krzakach rosną różnego typu owoce jagodowe: porzeczki, maliny, jeżyny. Każdy może, jeżeli chce tylko, rwać ile chce i jakie chce owoce i jeść... Później kładziemy się na trawie i spoglądamy w niebo. Trawa jest przyjemnie chłodna i pachnie... Słońce ogrzewa nas... Niebo jest błękitne i nie ma na nim nawet jednej chmurki... Pszczoły bzyczą w pobliżu... Gdy zrobi się nam bardzo ciepło, idziemy do strumienia, wkładamy nogi do zimnej i orzeźwiającej wody... (30 sek.) Potem kilkoro z was gra w chowanego. Czy masz również ochotę, zabawić się z nimi?... Gdzie się schowasz?... (1 min.)
Powoli zbliża się czas, żeby iść dalej. Wchodzimy znowu na szlak i podążamy naszą drogą... Możecie jeszcze przez minutę siedzieć z zamkniętymi
87