nymi", odbiegają od tendencji lansowanych przez profesjonalistów. Uważane niekiedy za antymodę, pozostają jednak w ścisłym związku z modą oficjalną, obie bowiem przenikają się wzajemnie. W czasach New Age fam B52 czy Madness kupowali na pchlim targu stroje z lat pięćdziesiątych, a Thicrry Mugler czerpał inspirację z estetyki hollywoodzkiej. Zwolennicy New Romantic ślepo naśladowali styl Adam and the Ants, ubieranych przez Vivien-ne Westwood w koszule z żabotami i osiemnastowieczne culottes. Stroje w stylu psychodelicznego dandysa noszone przez Prince’a nie kłóciły się z bogatą kolorystyką ubiorów Christiana Lacroix czy Martine Sitbon. Seksualne prowokacje perwersyjnie naiwnej Madonny nie szokują bardziej niż kreacje Jeana-Paula Gaultiera. Fascynacja ubóstwem stylu grunge i jego antybohaterami, takimi jak Kurt Cobain z Nirwany, zbiegła się w czasie z początkami szkoły belgijskiej.
Moda uliczna ewoluuje w specyficznych warunkach - tu każdy jest dla siebie stylistą. Nie wytwarzając żadnych produktów nie zastępuje kreatorów, lecz tworzy własny styl, operując nieoczekiwanymi zestawieniami ubiorów najróżniejszego pochodzenia, wyszukiwanych „na ciuchach" czy w sklepach sportowych. W kreowaniu indywidualnego wizerunku pomagają dodatki, makijaż i fryzura.
Niekiedy rodzi się wzajemna fascynacja między światem kreacji i światem mody „dzikiej”. Raperzy z końca lat osiemdziesiątych posługiwali się nazwą i znakiem firmowym Chanel, umieszczonym na ogromnych złotych naszyjnikach. Karl Lagerfeld wprowadził do swojej kolekcji snów boots oraz buty motocyklowe, a w jego kolekcji zimowej 1996/1997 pojawiły się drelichowe spodnie — podstawowy składnik ubioru w „stylu ulicy”.
Profesjonaliści nie pozostali obojętni na modę „drugiego obiegu”. W 1990 roku korporacja
1024. Pokaz zaprezentowany przez Martina Margielę na nie zagospodarowanych terenach w paryskiej XX dzielnicy, lato 1990. /Vchiwum Martin Margiela. Fot J.-C Coutausse / Editing.
1025. Jose Levy. bawełniana bluza z kapturem w kolorze drewna lipowego, marynarka z surowej wełny z brązowymi bawełnianymi lamówkami, garnitur z wełny i nylonu w białe i niebieskie prążki i jedwabny krawat lato 1993. Archiwum Josś Lćvy. Fot Carios Munoz-Yague.
damskiej pret-ćl-porter przyjęta grupę z Hai utworzoną przez Serge’a Krugera i Pierrea hena, skupiającą początkowo producen z modnej dzielnicy w centrum Paryża. W ' wym Jorku podobną rolę pełniła East Sit w Londynie Kings Road, a w Tokio dzieir Harajuku, której park jest tradycyjnym m scem improwizowanych koncertów rocko .. Na początku 1990 roku otworzył podwoje sal Who’s Next, w którym pokazy w całości pośu cone były „stylowi ulicy”. Z kultury hip h< i dance wywodzą się stroje prawdziwych rai\ spędzających noce na gigantycznych impreza tanecznych organizowanych poza siecią trąd cyjnych nocnych klubów. Także SEHM, skupi jący męską pret-a-porter, licząc się z tą falą oga niającą Stany Zjednoczone i Anglię, wydziel ogromny sektor „mody ulicy”.
NOWE TKANINY ODZIEŻOWE Pod koniec stulecia kreatorzy spodziewali się, że prawdziwy przełom w modzie przyniosą nowe materiały. Zazwyczaj byli jednak rozczarowani konserwatyzmem francuskich producentów. Za bardziej kreatywnych i otwartych na poszukiwania uchodzili producenci włoscy. Japonia, której tradycyjny ubiór (kimono) należ}-raczej do sztuki tkackiej niż krawieckiej, także miała w tej dziedzinie godne uwagi osiągnięcia.
W ciągu lat dziewięćdziesiątych najważniejszą innowacją zastosowaną w produkcji odzieży okazała się lycra — poliuteranowe włókno elastomerowe, której nazwę zastrzegł, w 1959 roku, Dupont de Nemours. Przed jej upowszechnieniem tylko tradycyjna dzianina nadawała się do produkcji ubrań obcisłych i rozciągliwych, jak te proponowane przez Azzedine Alaia.
Pod koniec lat osiemdziesiątych, pod wpływem Marka Audibeta, lycrę zaczęto łączyć z wszelkiego typu materiałami o tradycyjnym splocie, jak bawełna, wełna, płótno czy weku; co znacznie zwiększyło ich elastyczność Ubrania wykonane z tych tkanin, zwanych stretch, cieszyły się dużym powodzeniem, ponieważ były wygodne i niegniotące. Sprzyjały rozwojowi mody na stroje obcisłe, podkreślające kobiece kształty, i szybko stały się popularne fil. 999 i 1003].
Istotną innowacją wprowadzoną w latach osiemdziesiątych okazały się mikrowłókna (włókna, których elementy bazowe mają średnicę dziesięciokrotnie mniejszą niż w klasycznych materiałach), wytworzone głównie dzięki staraniom producentów japońskich—elastyczne, gładkie, jedwabiste w dotyku, cienkie, lekkie i wreszcie nieprzemakalne13. Dzięki wynalezieniu mikrowłókien do