92
MÓWISZ, MASZ
bliczności, że Stew wysiadł z samolotu o jedno lądowanie za wcześnie i nie będzie mógł wygłosić swojego przemówienia. Widownia wydałaby pomrui rozczarowania i prawdopodobnie ją również rozbawiłyby okoliczności zdarzenia. Choć to mało prawdopodobne, Stew mógłby także odebrać telefon od Franka, w którym ten zmyłby mu głowę za niedotrzymanie umowy.
Czy Stew cierpiałby z powodu fizycznego bólu? Nie. Czy jego kariera byłaby zagrożona? Nie. Czy jego osobiste szczęście zostałoby zrujnowane i Oczywiście, że nie. Rozczarowałby swego przyjaciela i publiczność oraz odczułby pewną stratę finansową. To wszystko. Zaakceptowawszy to, Stev» nadal chciał kontynuować podróż - i zostawić swój błąd za sobą.
3. Wykorzystaj energię, którą być może w znacznej części zmarnowałeś i zrc: coś konstruktywnego. To właśnie zrobił Stew. Wykonał telefon, zorganiz> wał lot czarterowy, zawiadomił Franka i wszystko skończyło się dobrze.
W tej sytuacji pomocnicze szczegóły organizacyjne były na tyle skomplikowane, że kilkuminutowe opóźnienie mogłoby wszystko zmienić. Chwilę późnie lot czarterowy mógł już nie być możliwy. Pilot mógł pójść do domu. Małe, nieoświetlone lotnisko na wyspie, do której zmierzał Stew, mogło być nieczynr.: w nocy. Gdyby Stew krążył po lotnisku, lamentując nad swoją sytuacją i wyrzucając sobie popełnienie głupiego błędu, „najgorsze” rzeczywiście mogłoby s:e zdarzyć.
Pomyśl, ile razy widziałeś, jak ludzie pozbawiają się energii poprzez ciągi: wałkowanie szczegółów negatywnej sytuacji, w której się znaleźli. To nie zmier spraw na lepsze, a równie dobrze może je pogorszyć. Martwienie się i biadoleni: w najlepszym razie sprawiają, że wszyscy czują się podle. Kiedy znajdujesz sit w trudnym położeniu, zaakceptuj okoliczności takie, jakimi są, i wykorzysu energię, by ruszyć naprzód we właściwym kierunku.
Co możesz zrobić już teraz?
Kiedy sytuacja wydaje się zmierzać ku katastrofie, zatrzymaj się i zapytaj sam siebie: „Jaka najgorsza rzecz może się zdarzyć?”. Zaakceptuj tę ewentualność, tui: jakby stała się rzeczywistością, i powiedz: „To koniec”. Następnie zabierz się u pracy, spożytkowując energię na to, by doprowadzić do pozytywnego rezultatu. Zamiast mówić:
„Wygląda na to, że nie będę mógł skończyć tego raportu, a konieczność spot! = nia z szefem, jeśli to nie będzie zrobione, budzi we mnie lęk. Mogę sobie ty •: wyobrazić, co on zrobi, jeżeli nie wykonam tego na czas”,