obraz3 (12)

obraz3 (12)



szych zaufanych! Lary, Penaty, Geniusze i Many zaliczano do najintymniejszych opiekunów rodziny i domowego ogrnska. W każdym razie od tegoż roku 3U2, a praktycznie od zlikwidowanej dwa lata później zachodniej uzurpacji, trzeba było na własne praktyki domowe zapuszczać gęstą zasłonę konspiracji, co wobec rozpanoszonego donosicielstwa na zamożnych obywateli rzymskich stawiało arystokratyczne rody miasta w wyjątkowo niezręcznej sytuacji. A przecież ta warstwa społeczna była trzonem reakcji starorzymskiej.

Chociaż napiętnowane teraz zakazem cesarskim, formy prywatnej czci wegetowały po domach najbardziej przywiązanych do pizeszłości obywateli Rzymu i okolicy, musiały jednak te schadzki mieć z konieczności charakter privalissimum, a ich recesja w obliczu zorganizowanego, państwowego kultu chrześcijańskiego była rzeczą z góry do przewidzenia.

Najoporniejsze na restrykcje antypogańs-kie (używany przez chrześcijan termin „poganie” coraz bardziej zaczyna oznaczać cudzoziemców, obcych ludzi — coś analogicznego do słowa ćthne w ustach św. Pawła)39 okazały się praktyki wieńczenia posągów kultowych i zapalania przed nimi lampek. Wymienia je Prudencjusz w swej mowie Contra Symmachum (2, 1007). Działo się tak prawdopodobnie dlatego, że żaden z dekretów

,-ł Por. K. Latte, cyt. wyd., s. 370.

chrześcijańskich cesarzy nie zakazywał dc nomine tej formy kultu, a ponadto bylu to względnie najbezpieczniejsza forma dawania upustu swemu przywiązaniu do starych bóstw wobec ich oficjalnej niełaski. Nadzwyczaj trudno było podpatrzyć i donieść władzom, że ktoś tam korzystając z mroków nocy wkradł się do opuszczonej, na wpół zrujnowanej świątyni i oddal hołd sprofanowanemu już posągowi Minerwy, Diany czy Merkurego.

Pewnej analogii można się dopatrzyć i u nas w czasie okupacji niemieckiej, kiedy to ulubioną demonstracją patriotyczną były antyhitlerowskie napisy zjawiające się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki na mu-rach stolicy niemal każdego ranka. Tym sporadycznym .odruchom starorzymskiej pobożności i skrupulatności brakło jednak entuzjazmu związanego ze zbiorowym kultem, systematycznie przestrzeganym kalendarzem i stałymi więzami organizacyjnymi. A bez tego każda religia musi się prędzej czy później zetlić.

Obok tych nikłych, zanikowych szczątków kult posągów przetrwał zwłaszcza na wsi jako kult kamienia granicznego. Częściowo zapewne dlatego, że chrześcijaństwo nie czuło się nim zagrożone, częściowo zaś dlatego, że był zjawiskiem peryferyjnym, nieefektownym, marginalnym. Piąty wiek — lo z punktu widzenia kultu starorzymskiego już tylko podziemie. Kult ten czepia się rozpaczliwie oslal-

107


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
87188 obraz3 szych zaufanych! Lary, Penaty, Geniusze i Many zaliczano do najintymniejszych opiekunó
Obraz2 12. Kręgosłup jest wygięty w kształcie litery S. Wygięcia kręgosłupa do tyłu to: 8.
Obraz9 (12) mi//..., ■Mrrfh# t = podw. słupek Q = maty pikotek (= 2 o. T ........    
obraz4 (12) 12    Bronisław Malinowski, Życic seksualne dzikich w północno-zachodni
Obraz3 (12) Rutynowa konserwacja Rutynowa konserwacja Układ elektryczny 1    Hamulec
Obraz1 (12) Wszystko wskazuje na to, że mit upadku - wraz z jego zapleczem kosmologicznym I i antro

więcej podobnych podstron