„Jest to słynna Bogini z wazq (ii. 53). Trudna do zdefiniowania miękkość mo^elunku, jakby nieco zatarte kontury i przy tym łagodny uśmiech czynię z tej rzeźby jeden z ndjwdzięczniejszych pomników w tak zwykle surowej i poważnej sztuce Międzyrzecza. Nie potrafimy wymienić innych przykładów podobnego stylu. Warto przy tym zapamiętać, że mamy tu do czynienia z całkowicie oryginalnym połączeniem rzeźby z urządzeniem hydraulicznym wewnątrz posągu. Doprowadzało ono pod ciśnieniem wodę do naczynia, które bogini trzyma w ręku: dolną część posągu widziało się więc zawsze poprzez strużki spływającej wody. Musiało to sprawiać niecodzienne wrażenie. Artysta zaznaczył przez wizerunki rybek oraz falujące linie na szacie efekt ruchu, jakiego się spodziewał przy działaniu mechanizmu."
(Z rozdziału Sztuko zjednoczonej Mezopotamii)
KRYSTYNA GAWLIKOWSKA