XXXVIII DZIEJE TWÓRCZOŚCI POETYCKIEJ
dem utworów1 napisanych w latach 1916-1918:4w przełomowym dla historii narodu okresie Wielkiej Wojny] złudnych nadziei związanych z proklamowaniem Królestwa Polskiego i rzeczywistych nadziei na przyszłość u progu niepodległego państwa./Lechoń był uważnym i zapalczywym obserwatorem nastrojów i wydarzeń tych lat ./Reagował na nie ostrym piórem satyryka, w politycznych pamfletach, gęsto szpikowanych aluzjami do aktualności dnia.
/Nie wolny jest od znaczeń politycznych i Karmazynowy poemat. Ale problematyka tego zbioru usytuowana jest w innej płaszczyźnie niż świat Lechoniowej satyry. Nie o realia bowiem tu chodzi i nie o płynący nurt zdarzeń, lecz idee, postawy, polityczne symbole i polityczne mity'; Dziś, z perspektywy przeszło sześćdziesięciu lat, nieco inaczej reagujemy na te wiersze; wówczas, chwili gdy się ukazywały one w «Pro arte et studio» i w «Pro arte», odczytywane były jako głos w dyskusji o teraźniejszości i przyszłości narodu, a zebrane w książce w roku 1920 jeszcze pobrzmiewały żywym jej echem.
Kuszące są próby odczytywania tematów, motywów i problemów Karmazynowego poematu z kalendarium wydarzeń historycznych w dłoni. Kuszące - i zawodne, gdyż poza jednym wypadkiem materia historyczna została w jego utworach tak przetworzona w kontaminacjach, aluzjach i symbolach, że niemożliwe jest jednoznaczne ich przyporządkowanie konkretnym faktom. Do zrozumienia istotnej wymowy zbiorku właściwy wydaje się inny klucz, otwierający perspektywę ogólniejszych jego znaczeń.
; Umieszczony przez autora na czele wiersz Herostrates, wiersz o wyraźnie programowym charakterze, prowokacyjny, potępiający ryczałtem mity narodowej przeszłości i postulujący nowe życie, w jego powszedniej realności, w pełnej swobodzie myśli
i czucia - ukierunkował odczytania interpretacyjne całego cyklin Karmazynowy poemat uznany został za poetycki rozrachunek ze stereotypami myślenia narodowego, zwłaszcza zaś z romantycznym mitem mesjanistycznym i nurtem tradycji martyrologicz-nej. W istocie takim rozumieniem dadzą się objąć tylko niektóre z zawartych w nim utworów. Niewątpliwie, oprócz Herostratesa,' taką wymowę ma Duch na seansie; jest w nim przeciwstawienie martyrologiczno-mesjanistycznym mitom, wywodzącym się z literatury romantycznej (motywy harfy, „co w'ężów usypia głód głodnych”, Anhellego, chusty „z Chrystusa odbiciem”), .legendzie księcia Józefa, symbolizującego tu romantycznie pojęty obowiązek bohaterstwa, wreszcie wszelkiej literaturze obciążonej serwitutem służby narodowej (nawet współczesnym książkom „żołnierskim”) - idei spontanicznego życia, w wymiarze jego powszedniości i żywiołowości | (Tak bowiem odczytać się daje rówmoległy do poprzedniego szereg symboli: doniczki kwiatów, kłosy wyrosłe z gnoju, żywy - nie: literacki - kochanek, „pęki kwitnących ziół”, kłosy „ubogie a żytnie”, „pszeniczny dzień” kwitnący yy świetle lamp, wreszcie radosna a bitna śpiewka żniwiarzy.) Duch na seansie postuluje więc wyzwolenie się spod presji myślenia kategoriami ofiarności narodowej, kontemplacji) cierpień i obowiązku walki - na rzecz zwykłego, ludzkiego życia.]
Oba wymienione utwory, drukowane w końcu 1917 roku i zapewne niedługo przedtem napisane, wyraźnie odcinają się w swej ideowej wymowie od wcześniejszej i późniejszej twórczości Lechonia ^.Herostrates ma w sobie coś z ówczesnej atmosfery futurystycznych ataków na tradycję kulturalną. Duch na seansie wyrósł, jak się zdaje, z tych Samych podłoży młodzieńczego buntu, co niektóre krytyczne teksty Lechonia z tego okresu2,
Od wydania 2 (Warszawa 1922) tomik został rozszerzony o wiersz Pani Słowacka.
Por. Jan Lechoń, Poezja, której nie będzie i poezja idąca, Pro arte et studio» 1917, nr 8 (18 XII); Jan Lechoń, Śluby panien-