P1010358

P1010358



.....................Daniela Zacharze wska

aoki Lawrence a 2 feministycznego punktu widzenia w pierwszym tomie Wometi's Stu-dm    Tam np. Elaine Reuben uznała Kochanka Lady Cbatterlcy za „podręczniko

wy przykład męskiego szowinizmu***, jako że jedyny wybór, przed jakim staje główna bohaterka, to wybór między niezadowalającymi lub żałosnymi mężczyznami; Carołyn Heubrun doszła do wniosku, że ostatnia powieść Lawrence*a uwłacza kobiecej godności* , nieco wcześniej Kathieen Nott uznała, że Lawrencea należy wykluczyć z tzw. Wielkiej Tradycji angielskiej powieści (znany termin F. R. Leavisa) z racji jego poglądów na temat kobiet11. Jednak najbardziej znany atak na pisarza z pozycji feministycznej przypuściła Kate Millett w głośnej książce $exual Politics, traktowanej nieraz jako feministyczny manifest12. Według niej, Lawrence postuluje w swych utworach wyrzeczenie się przez kobietę swej osobowości i tożsamości na korzyść męskiego partnera („seksualny kanibalizm"), toteż plasuje go w mizoginicznym „diabolicznym kwartecie" wraz z Zygmuntem Freudem, Henry Millerem i Normanem Mailerem.

Można zauważyć, że te i inne autorki, począwszy od Virginii Woolf (w łagodnej wersji), a skończywszy na Kate Millett (w ostrej wersji) opierały swą argumentację głównie na interpretacji postaci kobiet (zwłaszcza Connie Chatterley) występujących w utworach Lawrencea, postrzegając je jako osoby bierne i ograniczone (padają tu takie epitety jak „moralna imbecylka", „interesująca jak czerstwa bułka"), pozbawione przez autora sensownych życiowych wyborów, jeśli chodzi o życie z mężczyznami i nie umiejące nawiązywać istotnych kontaktów z innymi kobietami. Miało to stanowić koronny dowód ignorancji i lepiej czy gorzej skrywanej wrogości Lawrence’a wobec rodzaju kobiecego, której wyjaśnienie i uzasadnienie znajdywano głównie w faktach biograficznych. Jak wiadomo, pisarz był głęboko związany uczuciowo z matką, ale już w Synach i kochankach ukazał ambiwalentność tej więzi, a z biegiem czasu coraz ostrzej ocenia! podstępną matczyną zaborczość, która miała być źródłem jego niechęci wobec wszystkich kobiet. Najwięcej biograficznych argumentów na poparcie tezy o mizogi-nizmie Lawrencea dostarczał jednak jego burzliwy związek z Friedą Weekley (z domu baronówną Richthofen). Przypadkowo poznana żona profesora Uniwersytetu Nottingham porzuciła bez wahania męża i troje małych dzieci dla ubogiego nauczyciela z górniczej rodziny i bez widoków na przyszłość, by następnie opuścić z nim Anglię w atmosferze skandalu i zgorszenia. Wbrew powszechnym oczekiwaniom ich związek przetrwał, mimo że obfitował w spektakularne awantury, wzajemne oskarżenia i zdrady (szeroko opisywane przez licznych przyjaciół i znajomych). Niewątpliwie oboje byli trudnymi i psychicznie silnymi partnerami, do tego Frieda górowała fizycznie nad chorowitym mężem, który zmarł na gruźlicę w wieku czterdziestu czterech lat. W charakterze, poglądach i stylu życia Friedy łatwo można się było doszukiwać przyczyn rzekomej awersji pisarza do kobiet i kobiecości. Pochodziła ona z niemieckiej arystokratycznej rodziny o silnych militarnych tradycjach, a dorastała w domu, gdzie silną ręką rządziła matka stanowiąca dla córek, Friedy i Elsy, niekwestionowany autorytet i lojalnie wspierała je w trudnych momentach. Silny wpływ na obie siostry wywarł erotyczny ruch Die Kosmische Rundę (1897-1903), będący swoistą światopoglądową reakcją na pruski rygor i dyscyplinę w Bismarckowskim wydaniu. Szczególnie inspirująca (intelektualnie i uczuciowo) okazała się ich przyjaźń z Maxem Weberem oraz Ottonem

Grossem (uczniem TPteuda), który zafascynował \t    eęcJtó imwol.

erotyzmu i matriarchatu15. Wszystkie kobiety, t którynlt Unttncc *\e pny\«ktA Wb wiązat uczuciowo, zanim spotkał Ftiedę - Jessie Ownbm, Lwm %«t(vm, Mfc* tHs,

Helen Corke i Blanche Jenninfi - solidaryzowały się z angieiskim ruchem subażystek i dążyły do ekonomicznej i uczuciowej samodzielności sw życita, de ntact na td\ de Frieda musiała mu się wydać jakościowo wyższym wcieietwetn kobiety nowoczesnej i wyzwolonej: niezależna intelektuałnie, emanująca żywotnoicią i zm\-sloaołdą, do tego poruszająca się er świeci* z arystokratyczną pewnością siebie. X dmgj*j strony okazała się też wyzwaniem, któremu Lawrence nieraz nie potrafił sprostać', najpierw jako matka cierpiąca z powodu przymusowej rozłąki z dziećmi, a później jako „Nowa Ewa”, nieskrępowana także w sferze erotycznej (jawne zdrady seksualne bywały jej formą odwetu w konfliktach z mężem).

Zwłaszcza takie elementy biografii były cytowane na poparcie tezy o narastaniu wrogości pisarza wobec kobiet, której kulminację znajdowano w opowiadaniach t powieściach późnego, tzw. fallicznego okresu, traktowanych przez krytykę feministyczną jako kamienie obrazy ciskane przez sfrustrowanego artystę w samą ideę i istotę kobiecości. Tu niesposób nie zauważyć, że taką właśnie symboliczną scenę Lawrence umieścił, z wyraźnie autoironiczną intencją, w powieści Zakochane kobiety, gdzie bohater, przeżywając kryzys uczuciowy, w bezsilnej złości usiłuje rozbić kamieniami odbicie księżyca w wodzie, jednocześnie przeklinając mitologiczne wcielenia kobiecości (Cybe-le, Syria Dea), zwłaszcza jej ciemnej, „księżycowej” strony14. Ta i podobne sceny były traktowane po prostu jako przejawy mizoginizmu, ale wystarczyło umieścić je w szerszym kontekście, by dostrzec ich złożoność znaczeniową.

Tak też się zaczęło dziać również na gruncie krytyki uprawianej przez kobiety i z kobiecego punktu widzenia. Równolegle bowiem do linii oskarżyćielskiej rozwijała się mniej widoczna linia obrony pisarza przed zarzutami anty feminizmu. Zasygnalizowała ją amerykańska pisarka (pochodzenia hiszpańsko-kubańskiego), Anais Nin, w prekursorskim opracowaniu wydanym dwa lata po śmierci pisarza^. Między innymi posłużyła się tam koncepcją podjętą później przez Heilbrun, że pisarstwo Lawrence1 a ma cechy androgyniczne: („pisze on tak, jak pisałaby kobieta”) i zwróciła uwagę na zręczne operowanie przez pisarza podwójną perspektywą (męską i kobiecą), antycypując I bardziej zróżnicowane i przychylne nastawienie późniejszej amerykańskiej krytyki feministycznej (odwrotnie niż cztery lata wcześniej uczyniła to Woolf ).

Przyjęcie bardziej koncyliacyjnej postawy wobec pisarza, wynikające ze zmiany krytycznej perspektywy, po raz pierwszy znalazło wyraz w monografii Joyce Carol Oates, wydanej w tym samym roku, co \Vmen's Studiu, tyle, że poświęconej jego mniej wtedy znanej i docenianej poezji16. Oates oparła się na tzw. organicznej koncepcji utworu literackiego (sformułowanej przez angielskiego romantyka S.T. Coleridgea) demonstrując, że Lawrence jako artysta rozpisuje własne rozterki i napięcia uczuciowe w równej mierze na głosy obu pici, trudno więc przypisywać mu jednoznacznie antyfemini-styczne nastawienie. Wkrótce pojawiły się także liczne analizy powieści, posuwające się tym samym tropem i podkreślające, że nieprzyjaznych czy szyderczych komentarzy dotyczących kobiet w utworach Lawrencea nie należy bezpośrednio identyfikować z po-


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
P1010360 298 Daniela Zacharze wska L*d> Charterłey: „So many words, because I can’t touch you. If
23416 P1010357 292    ^ _____Daniela Zacharzewska wahie. r6 * now*«l żywiołem męskim
skanuj0015 r punktu widzenia mechanizmu powstawania sprzeczności norm dzielimy sprzeczności na; ^ i

więcej podobnych podstron