94 Wśród Znaków i struktur
autentycznej nieskażonej kultury folkloru (jak na przykład u nas środowisko ludowe Rusi Podkarpackiej) poszczególne rodzaje norm — według obserwacji nowoczesnych badań etnograficznych kierujących się tezami Lćvi-•Bruhla, Durkheima i in. (porównaj na przykład prace rosyjskiego etnografa P. Bogatyriewa, właśnie na materiale Rusi Podkarpackiej) - są bardzo mocno złączone w spójną strukturę Połączenie to powoduje, że-JU2gną estetyczna w środowiskach folkloru jest o wiele mniej zmienna niż w innych środowiskach i utrzymuje się bez zasadniczych zmian często przez całe stulecia. Niektórzy etnografowie (szkoła Naumanna) wyprowadzali stąd nawet przesadny wniosek, że „lud nie produkuje, a tylko reprodukuje5’. W twierdzeniu tym słuszne jest - gdy chodzi o normę estetyczną - spostrzeżenie, że środowisko folkloru samo nie tworzy tyci normy, ale przejmuje ją z dziedziny estetycznej - a zwłaszcza sztuki - klasy panującej. Nie można jednak z tego powoda odmawiać produkcji lodowej charakteru twórczego. Nowoczesna rtnografia pokazała, że różnica między folklorem żywym a przemysłową produkcją ludowych przedmiotów (przemysłem sztuki ludowej) polega właśnie na tym, iż produkcja przemysłowa jest standaryzowana, podczas gdy prawdziwa twórczość lodowa (na przykład kraszanki, wyszywaniu) jest nieskończenie rozmaita i zróżnicowana. Osra rozmaitość ma jednak charakter jedynie wariantów normy, a nie jej rozwojowego przekraczania. Nieruchli-wość normy estetycznej folkloru jest spowodowana - jak to już powiedziano - jej osadzeniem w całościowym systemie norm: w środowisku folkloru normy są tak silnio wzajemnie powiązane, że jedna przeszkadza w ruchu dru-■y Tym ostre ślę różni owo środowisko od innych irwowisk, a swtasacas od tego, które tworzy kulturalno normy i wartości. Jesc rzeczą jasną, że różnica ta ma istotne znaczenie dla obu
tych formacji społecznych i że pytanie o wzajemny ztrią-
zck różnych rodzajów norm jest doniosłe także dla socjologii normy estetycznej.
Postawiliśmy wyżej jeszcze drugie pytanie, istotne dla socjologicznej oceny stosunku między normą estetyczną a innymi normami. A więc: czy w danym kontekście społecznym norma estetyczna zmierza do uzyskania przewagi nad pozostałymi normami, czy też przeciwnie — przejawia skłonność do podporządkowania się ich systemowi. W związku z tym porównajmy znów dwa środowiska: kulturalnie przodujące (o którym mówiliśmy wyżej) z p ozafolkl orystycznym środowiskiem ludowym — miejskiego _plebsu^ które wykrystalizowały się u nas wraz z rozwojem miast, zwłaszcza wielkich, w pierwszej połowie ubiegłego stulecia. Pod względem wzajemnego związku różnych rodzajów norm środowiska te zasadniczo nie różnią się od siebie: w obu związek norm jest o wiele luźniejszy niż w folklorze. Istnieję za to między nimi różnica w hierarchicznym usytuowaniu normy estetycznej. W środowisku kulturalnie wiodącym - przynajmniej współczesnym, takim jakie znamy z własnego doświadczenia - norma estetyczna nabywa bardzo łatwo prze-wagi nad pozostałymi; wystarczy wspomnieć kolejne fale programu sztuki dla sztuki, które — poczynając od ubiegłego wieku — natarczywie powracały z najróżniejszymi prądami artystycznymi (na przykład we francuskim realizmie u Flauberta, a niedługo potem znów u symboli-stów), i równoczesne fale panestetyzmu poza sztuką. Chodzi jednak o samo zmierzanie ku przewadze funkcji estetycznej, a nie o jej przewagę rzeczywistą i trwałą. Periodycznie podnosi się też sprzeciw wobec tego dążenia, sprzeciw, którego intensywność świadczy wszak o sile tendencji, przeciw której wzbiera. Natomiast w warstwie płebejskiej z reguły mają przewagę nad funkcją i normą estetyczną funkcje i normy inne, i to także w takich wytworach, które można uważać za sztukę: naczelną normą „sztuki najskromniejszei” (termin Józefa Ćapka) nie jest norma estetyczna. O jej plastycznej kom-