64 ANNA NUSIOŁOWSKA.WltDZKA
nych (Moczydlnica Klasztorna, pow. Wołów; Strzegom, pow. Świdnica; Niemcza, pow. Dzierżoniów, itp.)-
Bardzo wyraźnie na przestrzeni całego omawianego tu okresu żary. sowują sic związki osadnictwa ze środowiskiem geograficznym. Można by tu jednak wysunąć sugestię o istnieniu pewnych różnic dotyczących znaczenia poszczególnych elementów środowiska geograficznego na powstawanie i rozwój grodów oraz osadnictwa otwartego. W pierwszych kierowano się przede wszystkim walorami obronnymi terenu oraz w znakomitej większości wypadków powiązaniami jego z siecią komunikacyjną, zarówno lądową, jak i wodną. Zapiecze gospodarcze znajdowało się dopiero na drugim miejscu. W osadnictwie otwartym sytuacja układała się odwrotnie. Najważniejszą rolę odgrywały walory gospodarcze, nieco mniejszą szlaki komunikacyjne, a zupełnie podrzędną. 1 to tylko w sporadycznych wypadkach, obronność terenu14*. W tym świetle bardziej zrozumiała staje się odmienność lokalizacji grodów i osad, otwartych. Pierwsze z nich występują głównie na wysokich terasach i brzegach rzek (np. Łubowice, Wrocław-Osobowice, Lebus. Lossow i inne), na cyplach masywów górskich (Niemcza) wznoszących się nad doliny rzeczne. a na obszarach nizinnych na lekkich kulminacjach pomiędzy moczarami lub widłami rzek (np. Moczydlnica Klasztorna, Kędzie, pow. M »u). rzadziej (w omawianym okresie) nad Jeziorami (Grzybiany, po w. Legnica). Tak więc we wszystkich wypadkach grody znajdowały się w pobliżu wody. Do najbardziej uprzywilejowanych należały przy t5rł” w miejscach przepraw, zwłaszcza tam, gdzie krzyżowały się ważniejsze szlaki (dwa grody we Wrocłowiu-Osobowicach, Lebus, Łubowice. Rybo-*****
Związki grodów z jakością gleb kształtowały się różnorodnie. Zakładano Je zarówno na terenach otoczonych urodzajnymi glebami, jak i na takich, gdzie w promieniu kilku kilometrów zalegały ziemie nieurodzajne (Rybojady, Witostowics). Najczęściej Jednak obierano okolice, w których występowało więcej typów gleb, w tym Jednak chociażby małe soczewki odmian dobrych. Uprzywilejowanie takich obszarów mogłoby wskazywać na stosowanie przez mieszkańców grodów różnych form gospodarki14*.
Osadnictwo otwarte trzymało się niemal wyłącznie obszarów nizinnych. azerokieb dolin rzecznych lub rynien jeziornych, niejednokrotnie należących nawet do obszarów obecnie zalewowych (dorzecze Obry, okolice Wrocławia)147. Siady najgęstszego osadnictwa występują na naj- 1
urodzajniejszych terenach (np. Wyżyna Glubczycka, okolice Wrodawia). La obszarach, gdzie przeważały gleby gorsze, zasiedlano takie odcinki, n* których istniały chociażby małe soczewki urodzajniejsze (osadnictwo grupy trzebnickiej)14*, przy czym o wartości gleby, poza urodzajnością, decydowała również łatwość jej uprawy. Dlatego też w większości wy-pudków brak Jest śladów zasiedlenia terenów urodzajnych, lecz posiadających ciężkie ziemie14*.
Znaczenie sieci hydrograficznej na kształtowanie się osadnictwa otwartego było znaczne. Wskazuje na to duża jego koncentracja wzdłuż dolin rzecznych i rynien Jezłemych2. Jednakże w świetle przeprowadzonych badań nie może się utrzymać pogląd A. Gałuszki2 o bezwzględnym jej prymacie. Świadczy o tym chociażby fakt, że nie wszystkie dorzecza były jednakowo zasiedlane2. Można by tu jedynie stwierdzić, że najbardziej uprzywilejowane były te dorzecza, które równocześnie posiadały dobre gleby. Od tej reguły istniały Jedynie w poszczególnych wypadkach pewne odstępstwa na rzecz hydrografii (dorzecze Obry) lub gleb. Na ogół jednak, przynajmniej w okresach związanych z omawianymi do tej pory fazami, oba te elementy odgrywały równoznaczną rolę.
Mniej wyraźnie zarysowują się w II fazie związki osadnictwa zarówno obronnego, jak i otwartego z bogactwami mineralnymi11. Nie jest jednak wykluczone, że wynika to w pewnym stopniu z braku prowadzenia pod tym kątem Jakichś szczegółowszych badań.
Grody związane z następną, III fazą (HC—HD) nie wnoszą w zasadzie nic nowego do omówionych tu form osadniczych. W większości wypadków nawiązują one raczej do stosunków panujących w okresie poprzednim.
IV faza (HD) obejmuje bardzo znaczne obszary. Stąd też i obraz osadnictwa nie przedstawia się tu jednolicie. Na terenach położonych na północ od dolnego biegu Warty i u ujścia Odry pojawieniu się grodów towarzyszy wyraźny zanik osadnłotwa otwartego (mapy 5, 6). Do wyjątków należy jedynie kilka specjalnie uprzywilejowanych okolic, związanych głównie z ważniejszymi przeprawami (okolice Cedyni i Szczecina)14, gdzie zarysowują się skupiska wokół grodów. Na pozostałych te-
Zagadnienie osad otwartych z natury obronnych szerzej omawiam w pracy: Początki i rozw6i~.
Por. Gedigs, Plemiona— S. 22Z. __
*-* Por. również Kurnatowski, Uwaęl o leaztaltowonlu- a.
Na fakt ten zwraca uwagę Gediga. Storn i potrzeba badań-., s. 592.
u> Bukowski, Uwagi-., a. 80; Gediga. Plemiona-., a. 210.
«*• Gediga, op. cłŁ, s. 200.
1*1 Gałuszka, J5i* Proce.-, s. 513, 514.
« Gediga, Plemiona—, S; 200—310.
iu Godlga, U.
im yf Flllpowiak, K. SiuchołóakJ, Cedynio, „ZOW", R. 23: 1057. Ł O Ł 70; s. Wesołowski, Szczecin prasłowiański, (w:J Z przeszloM Szczecina. Wrocław 1004, s. 20.
Archeologu Polaki, t. XV, ł i