wtarzane odbicie supcr-cyklu kosmicznego: stworzenia i końca świata oraz głównych jego perypetii w okresie między czasem kosmogonicznym a czasem eschatologicznym. Mikrocykl roczny jest więc rekapitulacją makrocyklu kosmicznego. Ale nie tylko: rok liturgiczny stanowi także zmistyfikowane odbicie rocznego cyklu przyrodniczego, periodyzmu pór roku. W układzie roku sakralnego religii agrarnych łatwo wykryć odbicie cyklu wegetacyjnego przyrody: wielkie bóstwa tych religii (jak np. Adonis, Marduk, Ozyrys itp.) umierały w zimie, a zmartwychwstawały na wiosnę — tak jak ziarno i roślinność „obumiera” na zimę, schodząc w ziemię, a „zmartwychwstaje” z „podziemi” zielonością wiosny132. Wpływ tych agrarnych religii nieprzypadkowo odnajdujemy i w monoteistycznym chrześcijaństwie, w wątku śmierci, „zejścia do otchłani” i zmartwychwstania Jezusa 133. Nieprzypadkowo także daty urodzin i śmierci Jezusa odzwierciedlają periodyzm przyrody, przypadając na czasy przesilenia zimowego i równonocy wiosennej ,M. #
Religia zmistyfikowała nie tylko „wielkie cykle” — kosmiczny, życiowy, roczny — ale i cykle mniejsze,
u* Zob. W. W. Baudissin: Adonis und Esmim. Einc Untersuchung rur Geschlchtc tira Gtoubcns an Aufaratahungagóttcr und an Hell-gOtter. LelpzlR 1911; B. Hepding: Attls. Sełne Mythen und tein Kult. Giessen 1903; A. Moortgat: Tammuz. Der l/naterblłchkelts0edauk« łn der altortantaltachcn BUdkuust, Berlin 1949; J. G. Frazer: Adonis. Attia, Osiria, London 1906. oraz tegoż autora The Dylny God, London 1906.
1*3 Zob. np. M. Bruckner: Der sterbonde und au/erstehende Gott-heiland łn den ortentallschen Rellglonen und ihr VerhtUtnls cum Ckrłstus. TUblngen 1930, wyd. 10.
u* Zob. np. W. Kozłowski: Pochodzenia 4iotqt chrzęści jatitklch.
Warszawa 1939, s. 61—113; W. Klinger: Doroczne święta ludowa a tradycja yracko-rzymakla, Kraków 1931 (głównie s. 10—30, 93—109); D. Sidorów: O ehrtatlanaklch prazdnlkach, postach I obrładach, Moskwa 1997, a. 11—44.
a więc tygodniowy i dobowy. Zatrzymajmy się tu nieco nad religijną koncepcją tygodnia. Ta miara czasu wywodzi się z naturalnych przedziałów czasowych, których dostarcza zmiana faz Księżyca, co pozostawiło swój ślad w wielu językach13s. Astrologia babilońska przyporządkowała dni tygodnia poszczególnym planetom, ściślej — bóstwom planet. W czasach hellenizmu idea tygodnia rozpowszechniła się w świecie grecko--rzymskim; utożsamiono babilońskie bóstwa planetarne z bogami grecko-rzymskimi i od nich to wzięły swe nazwy dni tygodnia. Koncepcja patronatu poszczególnych bóstw nad kolejnymi dniami tygodnia przetrwała do dziś w wielu językach europejskich w postaci nazw dni tygodnia. Musimy tu jednak wnieść dwa wyjaśnienia: jedno ważne dla języków germańskich, drugie wynikające z wpływów nazewnictwa chrześcijańskiego na inne języki. Jeśli chodzi o sprawę pierwszą, to trzeba dostrzec, że w II—ni wieku n.e. tydzień jako miara czasu przeszedł z Rzymu do zachodnich, zromanizowanych krajów Europy; tam jednak często podstawiano pod nazwy bóstw obcych bóstwo własne, germańskie l3#. Jeśli zaś chodzi o wyjaśnienie drugie, to należy zważyć, że w językach romańskich spotykamy nader często inne niż grecko--rzymskie określenia dla niedzieli i soboty. Niedziela — pod wpływem chrześcijaństwa — to już nie Dtes Solis, „dzień (boga) Słońca”, lecz Dies Domnuca, „dzień
ut choćby np. w polskim, gdzie dawna nazwa Kzłetyca brzmiała „miesiąc". Ellade wskazuj* na związek nazw Ksłątyca w dawnych Jązykach i czasownikiem ..mierzyć". Jak np. sanakrycki* mas. greckie m*n. staroperskie (awestyjslde) ma*, łacińskie mansia itp, ZoO. jago Palterns in Comperatio* R rupio n. London—New York IZM, s. u*—ta (rosds. IV. „Ktląiya i Jego mistyka").
u> Bliżej o tym zob. np. E. Maass: Oia TogespOtMr N it*m >* den Propłnzen, Bonin IMS.
M*
XII