Wraz z przyrostem dochodu będą także wzrastać wydatki konsumpcyjne. Stosunek przyrostu wydatków konsumpcyjnych do przyrostu dochodu nazywamy krańcową skłonnością do konsumpcji27. Równanie krańcowej skłonności do konsumpcji będzie miało postać:
k,k =AC/AY
gdzie: ka. - krańcowa skłonność do konsumpcji, AC - przyrost wydatków konsumpcyjnych.
AY - przyrost dochodu narodowego.
Jak w wielu wcześniejszych przykładach tak i tutaj dokładniejsze zrozumienie powyższych zależności ułatwi rysunek 2.2.
Rys. 2.2. Funkcja konsumpcji.
Źródło: Pod red. Milewski R , Podstawy ekonomii, op. cit., s. 360.
Na osi pionowej zaznaczono wielkość wydatków konsumpcyjnych, a na osi poziomej wysokość dochodu narodowego. Dla dokładnego uchwycenia obu wielkości posłużono się linią 45° dzielącą wykres na dwie równe części. Natomiast pogrubioną linia oznaczono rozmiary funkcji konsumpcji. Obydwie linie przecinają
37 Op. cit., s. 359 - 360,
się w punkcie A przy dochodzie równym 50 mld. zł, co oznacza, że przy tym poziomie dochodu wydatki konsumpcyjne są równe dochodowi narodowemu. Liniowy charakter funkcji wynika z przyjętego założenia, że zmiana dochodu narodowego o pewną wielkość (w naszym przypadku o 10 mld. zł) pociąga za sobą jednakowe zmiany wydatków konsumpcyjnych (czyli o 8 mld. zł) w całym obszarze zmian dochodu. Jest to funkcja rosnąca, ponieważ przyrost dochodu powoduje wzrost wydatków konsumpcyjnych.
Każdy człowiek w przypadku bardzo niskich dochodów bądź również w przypadku ich braku musi konsumować. Widać to na rysunku 2.2, gdzie zerowemu
dochodowi odpowiadają wydatki konsumpcyjne w wysokości 10 mld zł. Ten typ
\
wydatków nazywa się wydatkami autonomicznymi. Jak już wspomnieliśmy wskazuje to na zaciągnięcie długu, które w miarę zarobkowania trzeba będzie spłacić. Kiedy zaczynamy osiągać dochody zaczynamy równocześnie oddawać pożyczony dług co zostało zaznaczone w zmniejszającej się różnicy odległości między linią funkcji konsumpcji, a linią 45°. Początkowa różnica w wysokości 10 mld. zl będzie systematycznie obniżana, aż do osiągnięcia pełnej równowagi przy poziomie 50 mld. zl. Dlaczego tak się dzieje? Aby odpowiedzieć na to pytanie, musimy najpierw dokładnie przyjrzeć się wy kresowi w górnej części linii oznaczającej funkcję konsumpcji. Linia ta jest równocześnie podstawą trójkąta, którego jeden z boków (poziomy) o wysokości mld. 10 zł oznacza jednostkę dochodu. Natomiast drugi bok (pionowy) o wysokości 8 mld. zl wskazuje na wielkość konsumpcji. Przyjmuje się bowiem, że z każdej zarobionej jednostki dochodu równej 10 zl, na konsumpcję przeznacza się 8 zl. Zatem na konsumpcję nie wydaje się całego dochodu, tylko znaczną jego część, a resztę stanowiącą 2 zl przeznacza się na oszczędności. Wobec takiego założenia wiadomo, że po każdym dniu oszczędza się dwa złote, które przeznacza się na spłatę długu, a to oznacza, że z każdym dniem kwota zadłużenia spada. Malejąca różnica miedzy liniami 45" i funkcji konsumpcji wskazuje właśnie na mniejszą zobowiązanie dłużnika. Osiągnięcie sumy 10 zl nastąpi po pięciu dniach. Wtedy to nasza pożyczka zostanie całkowicie spłacona, czyli dojdzie do równowagi oznaczonej w punkcie A.
53