Ryc. 15.3. Porównanie oka i aparatu fotograficznego (rys. Hoiiy Hess Smith, przedr. za zgodą z: J.L. Gay-ton, J.K. Ledford, The crystal elear guide to sight for life, Lancaster, Pa: Strarburst Publi-shers,1996)
Pierwszą powierzchnią, przez którą przechodzi światło, docierając do oka, jest film łzowy. Następnie światło dociera do rogówki i wnika do wypełnionej cieczą wodnistą komory przedniej (AC, anterior chamber). Komora przednia od tylnej oddzielona jest tęczówką: aby dostać się do komory tylnej, światło musi przejść przez źrenicę. Stąd biegnie przez soczewkę do komory ciała szklistego. Ostatecznie pobudza fotoreceptory leżące na siatkówce (ryc. 15.2). Moc łamiąca oka powoduje, że obraz rzutowany na siatkówkę jest odwrócony. Impulsy nerwowe z siatkówki przenoszone są drogą nerwu wzrokowego do mózgu, gdzie obraz jest ostatecznie odbierany.
Pod wieloma względami oko przypomina aparat fotograficzny (ryc. 15.3). Soczewki aparatu podobne są do ośrodków optycznych (płynów i przeziemych tkanek) oka. Film fotograficzny można porównać do siatkówki oka, na której zbierane są obrazy. Tak jak film do wywołania oddaje się do laboratorium, tak siatkówka wysyła do mózgu sygnały do obróbki. W laboratorium z negatywu odbija się zdjęcia proste, a mózg tworzy obrazy proste z odwróconych obrazów siatkówkowych.