Scan0103

Scan0103



OY


ność znad horyzontu. Ekipa BBC ustawiała swoje kamery mniej więcej ćwierć mili na zachód ode mnie. Poczułem nagły przypływ sił; zaczęło się to od palców u nóg i szybko dotarło do mojego mózgu. To właśnie nazywa się drugim oddechem. Czułem, ze najgorsze mam już za sobą.

Obserwowałem Shy Boya muskającego nosem powierzchnię wody, jakby chciał jej powiedzieć, że bardzo ją kocha i że zawsze chciałby mieć jej trochę na podorędziu. Z jakiegoś powodu tym, co wtedy przyszło mi do głowy, było pojęcie „więzi katastroficznej”, które dawno temu poznałem na wykładach z psychologii. To jest to, co się przydarza ludziom ocalałym po katastrofie samolotu, którzy spędzili potem wiele godzin na szczycie góry.

Shy Boy, jestem pewny, miał na myśli katastrofę, kiedy tropiony przez człowieka rozważał możliwość, ze w następnej minucie może zginąć. Ja przechodziłem przez coś podobnego: cieszyłem się, a jednocześnie byłem przerażony, że moje ciało może mnie w każdej chwili zawieść. Kiedy dwoje ludzi bierze udział w prawie śmiertelnym wypadku samochodowym, odruchowym pragnieniem każdego z nich jest objąć tę drugą osobę, z którą dzielił to samo przeżycie, wymagające sięgnięcia do ostatecznych zasobów wewnętrznej siły. Często skutkuje to nawiązaniem głębokiej i długotrwałej przyjaźni.

Shy Boy był ewidentnie przekonany, że me jestem wart tego rodzaju zaangażowania, ale ja byłem już na dobrej drodze, by dotrzeć z tym uczuciem do niego.

Kiedy się trochę pożywił, zaczęliśmy znowu pracować. Kamery ponownie rejestrowały każdy nasz ruch. Do ósmej przekonałem się, że mogę juz stanąć naprzeciw mego, spojrzeć mu prosto w oczy i sprawić, by się zatrzymał. Następnie przerywałem kontakt wzrokowy i konno oddalałem od niego. Wkraczaliśmy w fazę połączenia.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Scan0157 OY Zawsze odpowiadam na to „oczywiście”. Mogłem być pierwszym człowiekiem, który poznał jęz
Scan0193 OY nym wnętrzu swojego boksu. Jedzenie siana z siatki wiszącej powyżej jego głowy jest takż

więcej podobnych podstron