możesz założyć kostium kąpielowy, lecz zazwyczaj jest on zbyt obcisły, żeby mógł zastąpić bieliznę. Przy prawdziwie zimnej pogodzie będziesz potrzebował bielizny, która ochroni jak największą powierzchnię ciała, takiej z długimi rękawami i nogawkami. Chociaż ocieplana bielizna jest trochę droższa, powinna być poważnie brana pod uwagę przy planowaniu zakupów. Zresztą ta wykonana z syntetycznych włókien jest tania, bardzo trwała i naprawdę ciepła. Wciąż dość droga jest odzież jedwabna, lecz jest ona wygodniejsza i zdaniem niektórych cieplejsza. Bawełna zdaje egzamin w suchych i chłodnych warunkach, lecz traci swoje termoizolacyjne właściwości, kiedy jest wilgotno. Ma ona bowiem, niestety, strukturę zbliżoną do bibuły i łatwo wchłania wilgoć, a niechętnie ją oddaje. Raczej unikaj bawełnianej bielizny.
Nie zakładaj ciepłej bielizny tylko dlatego, że jest zimno, rozważ, czy jest Ci rzeczywiście potrzebna. Weź pod uwagę swoją przemianę materii, grubość tkanki tłuszczowej i zastanów się, jak wielki wysiłek Cię czeka. Dobieraj odzież w zależności od warunków, które napotkasz.
Koszule i swetry. Zwykle w wypadku drugiej warstwy ubioru wybieramy między bawełną, włóknem sztucznym i wełną. Koszule bawełniane sprawdzają się w klimacie gorącym, chociaż gruba bawełniana tkanina może stanowić drugą warstwę w warunkach chłodnych i suchych. Wełniane koszule są świetne na zimę lub jako ciepłe nocne ubrania na letnim szlaku. Wełna od dawna jest ulubioną tkaniną myśliwych i traperów, ponieważ nie traci walorów termoizolacyjnych nawet wtedy, gdy jest mokra. Kiedy jest rzeczywiście zimno, osobiście wolę golf od koszuli. Ostatnio pojawia się coraz więcej tkanin syntetycznych konkurujących z wełną, które należy brać pod uwagę. Często są one równie ciepłe, a mniej chłoną wodę. Pozostają lekkie nawet wtedy, gdy w otoczeniu jest dużo wilgoci i można je dużo szybciej wysuszyć.
Dżersejowe i ocieplane kurtki. Chociaż pulowery Jersey i Arran z natłuszczanej wełny są wciąż normalnym widokiem w górach Wielkiej Brytanii, to ich czas już się kończy. Muszą teraz konkurować z licznymi tkaninami syntetycznymi. Przede wszystkim z polarem i podobnymi do niego tkaninami. Największym ich plusem jest to, że zachowują swoje walory termiczne nawet gdy jest mokro. Ubrania z tych tkanin są również bardzo trwałe. Mam pulower z tkaniny produkowanej przez firmę Helly Hansena, który ma już siedem lat i wciąż go używam. Bardzo często pulower ten wkładałem na wierzch i gdyby był zrobiony z wełny, to już dawno porwałbym go na kawałki podczas przedzierania się przez zarośla i kolczaste krzewy. Wełna jednak jest wciąż łubianym materiałem, funkcjonalnym i miłym dla oka. Jej produkcja jest również mniej uciążliwa dla środowiska.
Ocieplane kurtki nadają się doskonale na ekstremalne chłody i w sytuacji, gdy pozostajemy przez dłuższy czas w bezruchu. Dla wędrowca zazwyczaj lepszym rozwiązaniem jest założenie kilku warstw odzieży. W ten sposób możesz zawsze dostosować strój do swoich aktualnych potrzeb.
Spodnie. Z wielu powodów są najbardziej podstawowym elementem ubioru. Chronią przed parzącymi i kłującymi roślinami oraz ukąszeniami owadów, grzeją, gdy jest zimno, osłaniają nogi przed palącymi promieniami słońca. Cały czas „dostają w kość”, pozostając w ustawicznym ruchu. Nie służy im również siadanie na ziemi i w przeciwieństwie do innych części garderoby, które są zdejmowane i zakładane, gdy zmienia się pogoda, oczekuje się, że spełnią swoje zadanie bez względu na panujące warunki. Mimo to jednak pozostają one tym elementem ubioru, do którego jakości większość zakładów odzieżowych przykłada najmniejszą wagę. Spodnie powinny być lekkie i szybko schnąć, kiedy się zamoczą. Muszą być mocne, odporne na ścieranie, a tkanina, z której są zrobione, nie może się topić, gdy spadną na nią iskry z ogniska. Powinny również dawać odpowiednią ochronę przed wiatrem. Jak dotąd udało mi się znaleźć tylko kilka odmian spodni z bawełny łączonej z włóknem syntetycznym spełniających te warunki. Najlepsze z nich są lekkie spodnie używane przez armię brytyjską.
Wiatrówki. Żeby nie zmarznąć, musisz ograniczyć straty ciepła. Najlepiej to zrobić zatrzymując warstwę ogrzanego ciałem powietrza między warstwami odzieży. Żeby w pełni wykorzystać taką izolację, nie możesz dopuścić do ucieczki ciepłego powietrza lub zastąpienia go przez powietrze zimne. Niezbędna jest więc nieprzepuszczalna dla wiatru powłoka. Może to być szczególna odzież, taka jak kurtka z „oddychającej” tkaniny lub z jeleniej skóry albo nieprzepuszczalna dla wiatru peleryna. Skarpety i rękawiczki. Stopy i dłonie są częściami ciała wymagającymi szczególnej ochrony przed utratą ciepła. Są one (a zwłaszcza stopy) najbardziej oddalone od serca. Zawsze więc miej ze sobą spory zapas skarpet. Najlepsze są takie, które mają 80% wełny i 20% nylonu. Żeby uniknąć pęcherzy, sprawdzaj, czy skarpety nie majągruzłów lub luźnych nitek, które mogą być przyczyną powstania odcisków. Zmieniaj skarpetki, gdy tylko staną się wilgotne od potu. Powinieneś mieć zawsze suchą parę do zmiany pod koniec dnia. Niektórzy wolą nosić dwie pary cieńszych skarpet zamiast jednej pary grubych.
Ponieważ ręce zawsze można ogrzać pod pachami lub między udami, rękawiczki są trochę mniej ważne. Powinny być one zrobione z wełny lub polaru i raczej z jednym palcem. Najlepszym rozwiązaniem są rękawiczki dwuwarstwowe, z nieprzemakalną warstwą zewnętrzną i wymienialnym wkładem. Kiedy jest zimno i mokro, noś dwie pary rękawiczek.
Buty. Od wielu lat są one tematem gorących sporów. Radzę wybrać dobrej jakości pionierki z podeszwą umożliwiającą założenie na nie wodoodpornych ochraniaczy. Będziesz w ten sposób wyekwipowany na wyprawy w góry i to w złych warunkach pogodowych. Upewnij się, czy buty, które wybrałeś, mają elastyczną podeszwę. Trochę czasu musi minąć, zanim je „rozchodzisz”, więc nie kupuj ich nigdy tuż przed wyprawą.
Moim zdaniem najlepsze są dobrej jakości buty do wspinaczki. Lekkie i wygodne, mniej krępują nogę niż buty z cholewką i można w nich zręcznie poruszać się w terenie. Pod względem walorów użytkowych są to najbliższe mokasynom buty, jakie udało mi się znaleźć, mające dodatkowo podeszwę o dobrej przyczepności. Kiedy jest mokro, nie chronią tak przed wilgocią jak wysokie buty, ale za to szybciej
25