s126 (3)

s126 (3)



TROPY I ŚLADY

„[...] mam na myśli tropy pozostawione w pyle, błocie lub śniegu. Są to znaki, które każdy myśliwy biały czy czerwonoskóry powinien bezbłędnie odczytywać. Odciśnięte wyraźnie i pogmatwane, wiodące prosto i kluczące. pojedyncze i nałożone na siebie z wieloma mylącymi, zmieniającymi się odcinkami. Wszystkie je musi rozszyfrować i podążyć nimi pewnie i szybko, jeżeli chce doprowadzić do szczęśliwego końca łowy, które mają zapewnić mu tego dnia posiłek”.

Ernest Thompson Seton, Tropy zwierząt i znaki myśliwskie

Czasem żałuję, że zainteresowałem się kiedyś tropami, ponieważ tropienie wciąga jak narkotyk. Uważaj, bo jeśli kiedyś uda Ci się wytropić jakieś zwierzę, nigdy już nie będziesz mógł przejść obojętnie obok odciśniętego tropu czy złamanej gałązki, podobnie jak nic nie powstrzyma posokowca1, kiedy pójdzie po farbie2. Wczesnym rankiem i wieczorem, gdy niskie światło wydobywa wszelkie, nawet najdrobniejsze nierówności podłoża, ziemia przemienia się w księgę, w której opisane są najprawdziwsze przygody dzikich zwierząt. Zupełnie jak radiowiec, który potrafi odszyfrować znaczenie płynących w eterze kropek i kresek alfabetu Morse’a, wytrawny tropiciel czyta z wgłębień i bruzd pozostawionych w podłożu przez nogi zwierząt.

W sprzyjających warunkach można na podstawie tropów wytworzyć sobie bardzo szczegółowy obraz życia przyrody na określonym obszarze. Można z nich nawet odczytać czujne i ostrożne zachowanie się dzikich stworzeń w niebezpiecznych miejscach. Pozwala to, gdy podążasz za swoją zdobyczą, widzieć otoczenie jej oczami i w ostatniej chwili zmienić trasę unikając dzięki temu niebezpieczeństwa. Takie zespolenie ze zwierzęciem, na które się poluje, jest najważniejszym celem każdego łowcy i jeżeli osiągniesz ten stan, zawsze uda Ci się wytropić zdobycz. Lecz tej umiejętności nie zdobywa się od razu, żeby ją posiąść trzeba długo ćwiczyć.

' Posokowiec - pies myśliwski przeznaczony do tropienia postrzelonej zwierzyny (przyp. tłum.). : Farba - w jeżyku łowieckim krew zwierzyny (przyp. tłum.).

Można by napisać tomy o tropieniu, lecz my zajmiemy się tutaj wyłącznie wykorzystaniem tej sztuki w sytuacji walki o przetrwanie. Wystarczy, byś nauczył się rozpoznawać, jakie zwierzę i jak dawno temu pozostawiło trop. W sztuce tropienia trudno jest jednak oddzielić podstawowe techniki od bardziej zaawansowanych. Możesz na przykład badać tropy pozostawione przez ssaki na obszarze, na którym od dawna polujesz i nagle natknąć się na ślad, którego nie jesteś w stanie rozpoznać. Nie nauczyłeś się bowiem jeszcze, dlaczego w wypadku niektórych tropów zwierząt widocznych jest pięć palców, a czasami tylko cztery. Moim celem jest wprowadzić Cię w temat, a Ty sam będziesz musiał pogłębić swoją wiedzę, korzystając z innych, bardziej specjalistycznych książek.

Rozpoznawanie tropów

Minęło wiele lat, nim nauczyłem się dobrze tropić. Kiedy już potrafiłem podążać większością tropów, wydawało mi się niemożliwe, bym mógł osiągnąć coś więcej i doścignąć pod względem kunsztu sławnych tropicieli. Tak było, nim nie spotkałem innych ludzi, którzy umieli tropić. Dzisiaj wiem, że większość opowieści o niezwykłych umiejętnościach tropienia jest mocno przesadzona. Przyczyniło się do tego Hollywood. Filmy pełne są nieprawdopodobnych historii o twardzielach posiadających nadnaturalne zdolności, jakby żywcem wyciętych z komiksu. Tropienie nie jest jakąś szamańską umiejętnością, ale wyciąganiem logicznych wniosków z obserwowanych i gromadzonych szczegółów'. Każdy więc, kto chce się oddać temu zajęciu, może się nauczyć tropić. Nie trzeba być wy karmionym przez wilczycę i wychowanym przez dzikich szarych braci, żeby opanować tę sztukę. Wszyscy wyśmienici tropiciele, jakich znam, to ludzie cisi i skromni, którzy nie lubią głośno mówić o swoich umiejętnościach. Woleliby być na szlaku, niż rozprawiać o tym, czego dokonali.

Tropienie to złożone zajęcie i składa się nań kilka różnych działań: rozpoznanie śladu, jego interpretacja i podążanie po nim. Od czego więc rozpocząć naukę? To bardzo trudne pytanie. Moje zainteresowanie tropieniem zaczęło się od nauki odróżniania pozostawionych na śniegu lisich tropów od całego mnóstwa tropów psów, które kręciły się po okolicy. Po jakimś czasie rozpoznawałem bezbłędnie ścieżki lisów, a kiedy śnieg zniknął i musiałem tropić na twardym podłożu, moje umiejętności wzrosły. Kiedy pogoda się zmieniała, zmieniały się również ścieżki, którymi wędrowały lisy, chociaż ciągle spotykały się one u zbiegu ogrodzeń i przy słupkach kilometrowych, tak że mogłem zawsze w tych miejscach podjąć nowy trop. Zdobyte informacje umożliwiły mi szczegółowy wgląd w psychikę tropionej zwierzyny. Nauczyłem się na przykład tego, że lisy zawsze starają się wykorzystywać gęstą pokrywę roślinną, żeby zbliżyć się do czegoś, co zwróciło ich uwagę. Chowały się w niej po to, by ostrożnie wychynąć znowu znacznie bliżej tego, co je zainteresowało. Mogłem godzinami obserwować lisicę, która pilnowała swoich baraszkujących szczeniąt. Skakały one na siebie w ten szczególny miękki i jedno-

127


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
IMG?91 16 IRENA SŁAWIŃSKA matu. Mam na myśli my wielkie koncepcje, konkurujące czy współistniejące z
13062 Rilke „Listy do młodego poety”R rej źródła są widoczne. Rozumie I*.,,,,,0 mam na myśli? A Pana
184 RECENZJE I SPRAWOZDANIA w cieniu, obecnie zaś intensywnie się rozwija. Mam na myśli szeroko rozu
można mówić o kazirodztwie, ale implikacje są podobne. Mam na myśli częsty w powieściach filmach, se
17574 skanuj0035 (83) Postawy dorosłych wobec dzieci z FAS Mówiąc o kompetencjach, nie mam na myśli
str12 ©Powiedz, co mam y na myśli, kiedy używamy poniższych zwrotów. Potem połącz je z odpowiednimi
IMG39 (5) Manometry elektryczne Są to przyrządy, które działają na zasadzie zjawisk elektrycznych z
Klasyfikacja zagrożeń w środ pracy 2 Czynniki uciążliwe lub uciążliwości są to czynniki, których odd
METALE CIĘŻKIE Metale ciężkie są to pierwiastki, które leżą od 3 do 18 grupy na tablicy Mendelejewa.
20778 Image182 (2) W rubryce przedstawiane są odpowiedzi na pytania nadesłane do Redakcji. Są to spr

więcej podobnych podstron